Skocz do zawartości

Groszexxx

Moderatorzy
  • Postów

    2 726
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Groszexxx

  1. Bios jest najnowszy? Jaką masz wersję? Szczerze powiedziawszy podtrzymują swoją tezę.
  2. Podajesz mało informacji - najważniejsza jest czy dysk ssd jest w ogóle widoczny w biosie po utracie zasilania ? Może na wskutek zasilania restartują się ustawienia biosu i wtedy bootuje Ci z drugiego dysku. To nie ma nic wspólnego z samym systemem i logi są niepotrzebne.
  3. Edytowałem powyższy post - dokładniej: dodałem nowe informacje. Zachęcam do przeczytania.
  4. Dla Ciebie MBR to PBR? Master boot record to partion boot record? Windows , linux pracują pod Dosem? System operacyjny pracuje pod poziomem innego systemu operacyjnego? Skąd Ty się urwałeś? Ja zupełnie szczerzę zapytam czy Ty pisałeś to na trzeźwo? Skoro kolega wspomina o przerwaniach to chyba faktycznie zatrzymał się w erze dos. Już nie wspomnę o takich kwiatkach jak wyraz "sęsie". Nie chcę używać argumentów ad personam, ale to nie pierwszy przypadek, gdy ktoś pod pozorem chęci otrzymania pomocy zaczyna kogoś innego uczyć. Temat dotyczył sygnatury plików wma, a teraz Ty mi coś o tablicy partycji zaczynasz pisać. ???? Jakiś dowód, źródło? Weź się nawet nie ośmieszaj. Pokazałeś już wyraźnie, że Ty nawet nie masz pojęcia o czym piszesz. Pierwszy cytat to już w ogóle mistrzostwo świata. Specjalne algorytmy, pokazałem Ci specjalne algorytmy. Z racji tego, że kolega dalej nie ma pojęcia - to czas na praktykę. Może to moja wina, że nie wyjaśniłem wszystkiego należycie jasno, jest mi z tego tytułu bardzo smutno i przykro. Postanowiłem poświęcić zatem swój cenny czas na tę małą lekcję. Na dysku miałem niewiele plików wma. Zaledwie 12. Tutaj mój malutki pendrive 256 MB. Na screenie 12 plików wma + program Refind. Następnie dysk został sformatowany. Czas na zastosowanie SPECJALNEGO ALGORYTMU : Niewiele hexeditorów pozwala na przeglądanie całej partycji. Obejściem jest zrobienie obrazu partycji do pliku. Ja używam hexeditora w DMDE. Od lat na nim pracuję i przyzwyczaiłem się do jego interfejsu. Pierwszym etapem będzie zatem wpisanie naszej sygnatury WMA 30 26 B2 75 8E 66 CF 11 A6 D9 00 AA 00 62 CE 6C I tak natrafiamy na pierwszą sygnaturę! Wiemy, że to początek naszego pierwszego pliku! Gdzie jest jego koniec? Tak jak mówiłem, mamy kilka metod postępowania. Zastosujemy każdą z nich. 1) Pójdziemy po najniższej lini oporu. W ciemno założymy, że plik ma 100 MiB (dla uproszczenia będziemy operować w mebibajtach (w angielskim często pojawia się "binary MB"), wszak co nam szkodzi? Zaczynamy! 100 MB (104857600) 104857600/512 (tyle ma sektor na dysku) - wychodzi nam 204800 sektorów. Stwórzmy więc pusty plik o takiej wielkości, abyśmy mogli wypełnić go naszym znaleziskiem. W tym celu odpalamy CMD jako admin, a w nim: fsutil file createnew c:\odzysk\Plik1Metoda1.wma 104857600 fsutil file setvaliddata c:\odzysk\Plik1Metoda1.wma 104857600 (ta czynność jest niezbędna, tak naprawdę utworzony plik jest "sztuczny", system wskazuje, że ma wagę taką jak wyżej, ale jest pusty, jest traktowany jako "sparse file", składający się z samych zer, system plików ntfs automatycznie potrafi taki plik upakować, że mieści się w rekordzie mtf. Odsyłam do słowa-hasła "sparse file". W każdym razie dopiero wtedy zostaje wypełniony losowymi danymi i ma "realny" rozmiar". Wracamy do hexeditora. Hexeditor w dmde pozwala na łatwe zapisanie fragmentu pliku, partycji, dysku do pliku. Zaznaczmy więc interesujący nas fragment. Jak widać na screenie nasza sygnatura pojawiła się w sektorze 44580. Dodajmy do tej liczby wspomniane wyżej 204800 sektorów. Wychodzi więc, że kopiujemy dane od sektora 44580 do 249380. (Tutaj wazne info, edytor w dmde pozwala na wrzucanie zawartości tylko do plików .bin, .img, .ima, dlatego zmieniłem nazwę naszego, dodając mu rozszerzenie .bin. Wynik: Nasz pliczek działa i pięknie gra. Przypominam, że zastosowaliśmy SPECJALNY ALGORYTM. Kto wie, może warto go opatentować? Panie Kowa, mogę się tego patentu dla Pana zrzec. Metoda 2 Czas na SPECJALNY ALGORYTM 2. Tutaj zakładamy, że nasz plik kończy się tuż przed zaczęciem kolejnej sygnatury. Proste jak drut. Widzimy, że w lba 46616 zaczyna się nowy plik wma, tak więc nasz poprzedni pliczek kończy się w 46615. Po raz kolejny przygotowujemy nasz pusty pliczek za pomocą narzędzia fsutil. Łatwo policzyć, że 46615-44580+1 = 2036 sektorow, a to wynosi 1042432 B. O takim rozmiarze stworzymy nasz pusty plik. Dalej procedura wygląda tak samo. Plik działa i gra tak samo jak poprzednio. Wady pierwszego SPECJALNEGO ALGORYTMU są intuicyjne: duży rozmiar pliku, a i brak pewności czy plik nie będzie większy. Przy drugim odwrotnie - otrzymany plik może być za duży (jeżeli nie następują bezpośrednio po sobie). To dlatego profesjonalne programy uwzględniają to o czym też już wspominałem, a więc dokładne informacje zawarte w nagłówku (header) takiego pliku. Dekodują je i na tej podstawie szacują wielkość pliku. Oczywiście taka opcja dotyczy tylko niektórych standardów plików (np. graficznych czy własnie dźwiękowych). Zmarnowałem na Ciebie już wystarczająco dużo czasu. Ty nie zrobiłeś do tej pory nic poza bzdurnymi postami, w którym prawdy jest tyle ile kot napłakał. Jak widać - system plików nie ma żadnego znaczenia, nic nie trzeba analizować tak jak to pisałeś tutaj: Masz sporo braków, jak widać - słyszysz, że dzwonią tylko nie wiesz, w którym kościele. Na sam koniec wynik z photorec: Jak widać 1 plik ma identyczny jak ten odzyskany przez hexeditora. No, ale przecież to wszystko dzięki SPECJALNEMU ALGORYTMOWI. Pozdrawiam.
  5. W kwestii sprostowania, bo odnoszę wrażenie, że nie bardzo zdajesz sobie sprawę o czym piszesz. Nieznany format zapisu? Nie chciałbym być nieuprzejmy, ale kolega dawał mi link, w którym wszystko było wyjaśnione. "Magic number", signature. Specjalny algorytm zapisu? Wiele formatów zapisu? Niech Szanowny Kolega pozwoli, że rzucę na to nieco światła: Tutaj otwarty plik wma w hexeditorze. Tutaj problem w samodzielnym odzyskiwaniu polega na tym, że mamy początek, a nie mamy końca. Można przyjąć dwie główne metody - pierwsza to próba oparcia się o dane z nagłówku pliku (z angielskiego header). Np. w niektorych plikach graficznych (na przykladzie jpg) nagłówek zawiera szereg informacji o pliku m.in gdzie sie zaczynaja poszczegolne sekcje pliku: np. miniatury, gdzie zaczynaja sie skompresowane dane i gdzie sie koncza. Gorzej, gdy nie mamy dostępu do dokumentacji danego rozszerzenia. Wówczas sprawa sie komplikuje. Można próbować przeglądać klaster aż do momentu, gdy na końcu klastra będą zera. Klaster to struktura grupująca sektory w systemie pliku. W windowsach domyślny klaster ma 8 sektorów. Widać, że to 3 sektor danego klastra, dalej są już same zera. NIestety, klastry rzecz jasna widzimy w oparciu o system plików, gdy system plików jest uszkodzony - to wtedy trzeba improwizować, można na podstawie szczątkowych informacji pewne rzeczy wywnioskować. Gorzej, gdy dane pliku wypełniają dany klaster do końca. Wtedy jest problem. Wymienialem PhotoRec, Recuve, teraz najnowsze wersje DMDE mają również wyszukiwanie RAW. Powiedziałem Ci również, że można to zrobić zupełnie samemu. Co się tyczy zaś samego testu - możesz albo stworzyć sobie jakąś partycję - choćby na kilka megabajtów. Jeśli obecne partycjonowanie na to nie pozwala - wtedy pozostaje posłużyć się pendrive albo stworzyć wirtualną partycję. Szybko łatwo i przyjemnie. Żadnych problemów. Uczepiłeś się jak rzep psiego ogona jakiegoś oprogramowania, na dokładkę drogiego i kiepskiego, żeby nie napisać wręcz - oszukańczego, przedstawiłem Ci lepsze alternatywy jako osoba doświadczona, a Ty dalej swoje. Co jest z Tobą nie tak? Jak widać fakt, że niektórym da się wędkę nie wystarcza, koniecznie chcą dostać rybę czyjąś pracą. Nie tędy droga.
  6. Firma OnTrack to bardzo negatywna firma jeśli idzie o PR. Na rynku zyskała popularność głównie dzięki kłamstwom, zagrywkom marketingowym, efektownym (choć niemających nic z prawdą) filmikach. Testy zostawiam Tobie. Większość programów do odzyskiwania danych jest wlasnie w oparciu o sygnatury. Recuva, Photorec, Wynika to z prostego faktu, że są dziecinnie proste do napisania. Widzę, że szanowny kolega jest z tych, którzy wszystko wiedzą, a mimo to zadają wiele pytań. Nie spotkałem się, żeby offset nie był liczony od zera, mimo iż używałem wiele hex editorów. Twoje pytanie dotyczy programu komercyjnego, jeżeli zapłaciłeś za ten program to skorzystaj z supportu. Kolego, sygnaturę pliku możesz sobie wpisać w każdy hexeditor. Problem polega na tym, że taką metodą możesz znaleźć tylko pliki niepofragmentowane. Na dokładkę oczekujesz odpowiedzi na pytanie, na które zarzekasz się, że w sumie sam mógłbyś sobie odpowiedzieć, ale nie chce Ci się zrobić krótkiego, 5 minutowego testu. Skoro masz możliwość dodania sygnatury ręcznie - to to zrób. Utwórz folder, w którym jeden plik będzie plikiem wmv i ustaw szukanie tylko na ten folder. Brak wynikow oznacza, ze zle wpisales. Proste jak drut. http://www.cgsecurity.org/wiki/File_Formats_Recovered_By_PhotoRec Czy to są dla Ciebie rozszerzenia tylko plików graficznych? Tak naprawdę wyszukiwanie pliku w oparciu o sygnatury można zrobić w każdym hexeditorze, a do odzyskania przydałby się jeszcze windowsowy programik fsutil. To wszystko.
  7. Zastosuj program Photorec, który jest w pakiecie testidsk i to rozwiąże Twój problem. Darmowy i opensourcowy, o wszechstronniejszych zastosowaniach, bardziej elastyczny, praktycznie w kazdym aspekcie lepszy. Co do sygnatur *.wmv to są opisane w necie dokładnie. Choćby właśnie na stronie photoreca - https://git.cgsecurity.org/cgit/testdisk/tree/src/file_asf.c Offset to po prostu przesunięcie, w którym owa sygnatura się znajduje. Dosyć często znajduje się ona na początku pliku. Utwórz plik wmv albo po prostu przejrzyj obecne - i zobacz cechy wspólne, na pewno wspomniana sygnatura będzie taka sama - chodzi mi o to, żebyś dane pliki porównał w hex editorze. Tam masz zawsze lokalizacje danego bajtu.
  8. Widziałem te fantomy i planowałem je usunąć, gdy usunie najpierw ten klucz SpecialAccounts, jako, ze nie spotkałem się nigdy z takim przypadkiem, myslalem, ze samo wystąpienie tego klucza powoduje, ze pojawia się "inny uzytkownik". A o przełączniku to fakt, zapomniałem.
  9. http://flashboot.ru/files/file/390/ Na pierwszy rzut sprobuj tego narzędzia. Pamietaj, ze z pena wszystko zostanie usuniete. Chociaż tutaj niby parametry są ciut inne, zobacz czy w ogóle wykryje Ci pena, nic nie wciskaj. http://www.usbdev.ru/files/alcor/alcormp/ Pobierz tutaj narzędzia za pomocą ctrl f znajdź au6989 i pobierz te narzędzia, ktore maja to w nazwie. Pamietaj, zeby absoulutnie nie odpalać flashowania. Masz zobaczyc czy narzedzie wykryje podłączonego pendrive'a. Tutaj instrukcja jak się obchodzić z tymi narzędziami, sam musze to przerobić, bo dawno tego nie czytałem : http://www.usbdev.ru/articles/a_alcor/alcormp-repair/
  10. Pobierz tego chip geniusa, uruchom go z podlaczonym penem i zrob screena. Moze bedzie to jakis popularny kontroler i obejdzie sie bez dlugiego szukania i testow. Jesli będzie egzotyka to wtedy nawet nie będziemy próbować, ja mam ostatnio mniej czasu. http://www.usbdev.ru/?wpfb_dl=6919
  11. A uruchom cmd jako admin i wklej reg delete "HKLM\SOFTWARE\Microsoft\Windows NT\CurrentVersion\Winlogon\SpecialAccounts" Na jakim profilu jesteś zalogowany? Być może tę operację trzeba przeprowadzić spod WinRE.
  12. ale nie w przypadku flash, mozesz sprobowac, ale nie sadze, zeby sie udało. Poczytaj o wgrywaniu nowego kontrolera za pomoca predefiniowanych programow. Bylo na tym forum, slowa kluczowe to chipgenius np
  13. Dlatego to nie problem samego atrybutu, a kontrolera ;-). Czyli tak jak przypuszczałem. Sam atrybut powoduje, ze w drugiej części "tylko do odczytu" - tez jest tak.
  14. Niekoniecznie. Mimo to wpisz: sel disk 1 att disk clear readonly I zobacz czy wszystko wroci do normy.
  15. Gdzie fixlog? Czy konto "Inny uzytkownik" dalej widnieje? Wykonales w ogole skrypt? Potem sie dziwisz, ze niechętnie Ci ludzie odpisują, a nie stosujesz się do zaleceń.
  16. Po co dwa dni skanowałeś? Najdłużej (99%) czasu to skanowanie RAW, czyli plików po sygnaturach, Ciebie takie odzyskiwanie raczej nie interesuje, bo walczysz o odzysk w oparciu o system plików, czyli zeby byl stan jak sprzed awarii. Pamiętaj, żeby wyniki zapisać. Pytałem czy wiesz jaki masz Stripe? Po otwarciu, któregoś z woluminow (pamietaj, ze te zolte to niewpisane, a wiec wirtualne) widzisz pliki? Warto zaznaczyć, że co innego to odzyskanie danych z RAID, a co innego ich odbudowa. U Ciebie przecież można odbudować. Nigdy tego nie robiłem, ale w diskpart jest komenda repair ;-).
  17. Poprawilem posta, jakiś chochlik się wkradł ;-). Ponawiamy procedurę.
  18. Uruchom cmd jako admin, wpisz diskpart i zatwierdz enterem. sel disk X (gdzie X to nr Twojego pendrive) det disk I pokaz screena.
  19. Napisałem Ci pytania w punktach, żeby łatwiej nam się było komunikować, regularnie odpowiadasz dość wybiórczo. W pytaniu nr 2 z postu 6 pytałem jakie dwie usługi zostawiłeś. Nie sądzę, żeby to miało znaczenie - niemniej wolę wiedzieć. "W każdym programie nie ma wtedy problemów? " - też nie odpisałeś, chociaż na filmie zdaje się, że uzywałeś kilka. Nie chciałbym się bawić w Sherlocka Holmesa, bo konkluzja jest dość oczywista, w normalnym trybie użycie sieci jest za małe. Tak jakby w ogóle nie pobierał całego filmu. Druga sprawa, że paskudnie te filmiki nagrywasz. Na tym w trybie awaryjnym używasz bestplayera i media classic, który sypie errorem na początku. Nie mogę sprawdzić czy ten error jest w normalnym trybie, ponadtwo w normalnym używasz bestplayera i vlc. Po co pokazujesz różne filmiki? Faktycznie, film, gdy uruchamia się poprawnie to wykorzystuje 40%-50% sieci, gdy tnie dużo mniej: zaledwie 2,5%. Nie wiem dlaczego. Chciałbym, abyś spróbował tego Potplayera. Jak kodowany jest film? Wrzuć jakiś inny film , oparty na innym kodeku i powiedz mi czy problem też będzie występował. Weź jakiś stary film np. na xvidzie. Na tym systemie masz zainstalowane sporo rzeczy, kiedy zacząłeś robić testy odnośnie tych filmów? Po instalacji sterowników? Co jeszcze dorzuciłeś do windowsa niestandardowe zanim odpaliłes jakiś film? Przed czy po instalacji kodeków?
  20. Cześć. Uruchom FRST. Z klawiatury CTRL+Y, zostanie otworzony plik fixlist.txt. Wklej do pliku następującą treść: cmd: reg export "HKLM\SOFTWARE\Microsoft\Windows NT\CurrentVersion\Winlogon\SpecialAccounts" c:\klucz.reg cmd: reg delete "HKLM\SOFTWARE\Microsoft\Windows NT\CurrentVersion\Winlogon\SpecialAccounts" Z klawiatury CTRL+S, by zapisać zmiany. Następnie w oknie FRST klik w Napraw (Fix). Czekaj cierpliwie, nie przerywaj działania. Gdy Fix ukończy pracę, nastąpi restart systemu. W tym samym katalogu skąd uruchamiano FRST powstanie plik fixlog.txt. I powiedz czy to pomoże. Widzę jeszcze jakieś dziwne klucze odnosnie profili uzytkownika, ale nimi zajmiemy się jak nie pomoże ta procedura. Tyle na początek. Czy Ty widzisz konto: Asus-Komputer.Asus-Komputer ?
  21. System postawiłeś 20 czerwca. 1 Rozumiem, że od samego początku był ten problem? 2 Jakie dwie usługi zostawiłeś? 3 Czy mógłbyś nagrać film z trybu awaryjnego, gdy odpalisz jakiś film ? Oczywiście razem z oknem wykorzystania sieci, porównywałeś czy jest jakaś różnica w samym obciązeniu sieci między uruchamianiem z trybu awaryjnego, a normalnym? W każdym programie nie ma wtedy problemów?
  22. To działalność chkdsk, w 14 poście pisałem o jego użyciu, myślałem, że skan wykonał się poprawnie. Uruchom cmd jako admin i wpisz chkdsk c: Poinformuj o wynikach, nie moze byc zadnego restartu. I taka kolejna rada z automatu: W msconfig odpal kartę usługi, kliknij ukryj usługi od microsoftu i wyłącz wszystkie usługo nie od microsoftu. Uruchom menadżera zadań i tam wyłącz włączenie wszystkich aplikacji przy starcie. Poinformuj o rezultatach. Nie wiem czemu nie pojawiło mi się powiadomienie o tym, że odpisałeś, może mi umknęło po prostu, chociaż byłem pewny, że zajrzalem z kilka razy tu...
  23. Wszystkie programy, które odpaliłeś poza vlc używają wlasnie zewn. kodeków. Dla mnie to mega stare podejście, i już od wielu, wielu lat, używam takich rozwiązań jakie prezentuje vlc, z tym, że od kilku lat króluje potplayer (firmy daum), następca ktmplayer czy jakos tak. Nie zebym tu uskuteczniał jakieś własne upodobania, ale z racji, ze sporo z nim przerobiłem - chciałbym wiedzieć czy i na nim będzie taki sam efekt. Edit: Przyznam, że nie wszystko do mnie dotarło - czy mógłbyś stwierdzić czy problem cięcia filmów występuje tylko na tych związanych z NASem? Ten sam film odpalony bezpośrednio na kompie nie tnie się? Jeśli tak to moja powyższa rada niezbyt ma tutaj zastosowanie. Mało tego - jeśli to dotyczy tylko tych po NAS - to chyba czas zmienić helpdesk. Edit2 Widziałem Twój filmik i sam sobie odpowiedziałem na to pytanie. Widziałem jak odpalasz ze swojego dysku materiał, który leci bez przycięcia. Nie zamieściłeś pliku Addition, który jest niezbędny! Popraw to jak najszybciej. I taka wolna sugestia: wiem, że zależy Ci na rozwiązaniu problemu, ale pomyśl nad lepszą formą pisania postów. Są bardzo długo, zawierają szczegółowe informacje, moim zdaniem większość z nich jest w kontekście sytuacji niepotrzebne. Najbardziej istotną kwestią jest to, że w trybie awaryjnym problem nie występuje. I to jest najciekawsze. A więc odpadają sprawy związane z grafą i ze sprzętem. Taka rada z automatu: wcisnij window key + r, wpisz msconfig i tam w uruchamianiu odznacz wszystkie elementy, w uslugach zaznacz "ukryj uslugi microsoftu" i tez wszystko zalacz. Zobacz czy problem dalej bedzie wystepowal. No i ogarnij tego biosa 3.30. Na liście jest dosyć sporo rzeczy, które poprawiono.
  24. Najpierw sprawa językowa: utylizować to znaczy przerabiać surowce wtórne. Utylizacja to zatem przeróbka tychże surowców. Czy sieć jest surowcem wtórnym i czy można ją utylizować? Czy jest utylizacja sieci? To jest do poprawy. Co do punktu 10 - czy sprawdzałeś jego temperatury? Bo to pierwsze co mi się nasunęła na myśl, na dokładkę dosyć powszechne. Mało tego, jeszcze piszesz o tym, że procek jest podkręcony. Proponuję wrócić do domyślnych ustawień i zobaczyć czy problem zniknie czy nie. No i zagadkowy jest punkt 15, a przy tym wnosi pewne ważne informacje. Dlaczego nie zrobiłeś logów w FRST, które by się przydały? Chciałbym również abyś odpalił OCCT na domyslnych ustawieniach i pokazał wyniki jego pracy. Czy aktualizowałeś biosa? I sterowniki od karty graficznej? Karta graficzna jest zintegrowana czy nie? Dla testu mógłbyś spróbować uzyć innej. W jakim programie odtwarzasz filmy?
  25. W takim razie zamiast odzyskiwać dane z macierzy może bezpieczniej najpierw zrobić kopię samego dysku, tego, który się sypie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...