-
Postów
2 726 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Groszexxx
-
Skorzystaj z tego automatu ,który radzi sobie z najczęstszymi problemami. Po użyciu tego narzędzia przedstaw log: https://www.sysnative.com/niemiro/apps/SFCFix.exe
-
Dysk się "zawiesza", smart parametrów jest w porządku, ale w error log jest sporo błędów, niestety, rejestrowanych jest tylko 5 ostatnich. Widzę, że zawieszanie następuje na roznych etapach. Nie dam sobie ręki uciąć, ale mi to pachnie jakimiś defektami w SA, naprawa w domowych warunkach nie wchodzi w grę. Jedyne co możesz zrobić to resetować dysk odcinając mu zasilanie (wyjmując wtyczkę) i ponownie podłączyć. Można to robić na włączonym kompie.
-
Jakiego fixa próbowałeś? Myślisz, że jest tylko jeden czy jak? Czy to był Fix It 50202 ? Problematyka windows update została poruszona tutaj: https://www.fixitpc.pl/topic/1230-problematyka-windows-update/ Zakładanie nowego tematu ma sens dopiero, gdy spróbuje się wykonać wszystkie sugestie tam wymienione. Usuwanie katalogu Software Distribution jest tylko jednym z wielu kroków wykonywanych przez wyzej wymieniony fix w trybie agressive. Jest też ponadto informacja o System Update Readiness tool, a więc narzędziu analizy gotowości aktualizacji systemu. W jaki sposób "instalacja" tego narzędzia ma cokolwiek zmienić? Jest logiczne, że powinieneś zamieścić tutaj log z działania tego narzędzia. W podawanym przeze mnie linku do forum jest następująca informacja: "Pobrany plik należy uruchomić. Odbywająca się w tle "instalacja" nie jest prawdziwym instalowaniem poprawki, lecz jednorazowym mechanizmem skanowania sprawdzającym niespójności. W Menedżerze procesów pojawi się tymczasowa seria: checksur.exe, checksurlauncher.exe, checksurpackage.exe. Przewidywany czas procesu to do 15 minut, aczkolwiek czas może się znacznie wydłużyć (na moim systemie ponad 2 godziny). Pas postępu nie jest aktualizowany i może ulec zamrożeniu w określonym punkcie (np. przy 60%), co jest spodziewanym zachowaniem i nie należy anulować działania, czekając cierpliwie do finałowego komunikatu "Instalacja zakończona"." Także jeszcze raz odsyłam do źródła. Przeraża mnie jednak fakt takiej naiwności w kwestii gubienia pakietów. Dzieci już wiedzą, że procesory operują na zerach i jedynkach. Od zawsze człowiek podejmuje różne kroki, aby nie dochodziło w tej kwestii do przekłamań, czyli żeby żadne zero nie zostało błędnie zamienione w jedynkę i na odwrót - podczas transmisji (i to nie tylko tej bezprzewodowej). Jest cała masa systemów zaradczych, kontrolnych. Gubienie pakietów to coś jeszcze prostszego do kontroli i zwalczania. Dla mnie nawet dla laika powinno być proste i oczywiste, że przy każdej transmisji ważne jest, aby sprawdzić czy wszystko zostało nalezycie wysłane i odczytane - chociazby w postaci sum kontrolnych czy plików .manifest Nie ma absolutnie żadnej możliwości żeby coś pobrało się w 90%, a zostało zaraportowane, że zakończono poprawnie. Inny przykład - czy kolega dostał kiedyś np. uciętego smsa? Albo z brakującymi wyrazami? Oczywiście, że nie. Za takie porady raz, że powinna być dyscyplinarka, a dwa, że to niezbyt dobrze świadczy o osobie, których takich rad słucha. Z całym szacunkiem oczywiście. Gubienie pakietów można zaobserwować np. w streamach, ale to już w ogóle inna bajka, tam po prostu wazniejsza jest kolejność pakietów. Ostatni przykład: Bez wątpienia każdy doświadczył sytuacji, w której łączył się z siecią o słabym zasięgu, czy to wykorzystując telefon czy laptop. Momentami dochodzi nawet do całkowitego zrywania połączenia, po czym automatycznie do ponownego nawiązania. Poza dyskomfortem czasowym nie ma żadnych zjawisk konsekwencji takich sytuacji - żadnych "podzurawionych, uszkodzonych plików, zadnych dziwnych tworów, wiadomości na fejsie sa wysylane normalnie i odbierane normalnie, zdjecia tez.
-
Pokaż ten Smart dysku z programu GsmartControl
-
Uważam, że próba uzasadnienia tych objawów gubieniem pakietów - to kpina i śmiech na sali.
-
Dlatego też chciałem model płyty głownej. I tak, dla dwóch portów usb jest kontroler Asmedia o czym jest info w dziale sterowniki na stronie: ASMedia USB3.0/3.1 Drivers Version 1.16.36.1 Release Date 2017-01-03 File Size 9.39 MB Dwa, że nie wiem jaką masz wersję biosu, ale w 1.4 w changelogu jest taka informacja: - Improved USB keyboard compatibility. Nawet, gdybyś miał nowszą - zaaktualizuj bios do najnowszej wersji.
-
Co to za płyta główna? Nic nie nasuwa mi się na myśl, sugerowałbym krótki test na innym systemie operacyjnym, nie napisałeś nawet na jakim działasz systemie, nie wiadomo czy system jest sprawny, a zamiast szukać w ciemno czegoś, czego w ogóle może nie być. Stąd zalecany test na innym systemie operacyjnym, ew. zainstalowanym od podstaw tym "świeżym".
-
Naprawdę tak bez logów czy to taki żart?
-
Jedyne co można sprobowac w tym przypadku to odpalić mhdd bez podpiętego dysku, podpiąć dysk i wciśnąć w mhdd F2 i zobaczyć czy uda się go wykryć. Pobierz też najnowszą wersję HDAT2, powiem szczerzę, że dawno go nie używałem, a on jest na bieżąco rozwijany i wyszło sporo uaktualnień do niego. Zerknij czy w nim dysk wykryje, najlepiej na podobnej zasadzie - odpalasz program, podłączasz dysk i odświeżasz detekcje żeby go wykryło...
-
Pokaż mi zdjęcie, gdy mhdd wykrywa ten dysk, również zdjęcie z biosu, chciałbym je przeanalizować.
-
Zainfekowane przeglądarki - Windows 8.1 - walka trwa
Groszexxx odpowiedział(a) na DebaGTX temat w Dział pomocy doraźnej
Miszel musi przenieść temat do hardware, bo ewidentnie jest problem z dyskiem. Moim zdaniem poważnym i można się powoli rozglądać za zakupem nowego, ale nim się cokolwiek kupi - najpierw trzeba zrobić rutynowe zerowanie. To niestety spowoduje utratę wszystkich danych na dysku. Po zerowaniu ponowny skan. Polecam program Victorie 4.47 i jakieś zewnętrzne środowisko w postaci Windowsa PE. Albo stary Hiren's Boot albo jakieś produkcje Siergieja Strelca. -
Niebieski ekran Czy to Malware?
Groszexxx odpowiedział(a) na Krzychu58 temat w Dział pomocy doraźnej
Przecież nie zrobiłeś nic z wymaganego działu Hardware. Żadnych logów poświęconych sprzętowi nie zamieściłeś. Wykonaj log w HwInfo, smart dysku pokaż i profilaktycznie (ze względu, że sprzęt wiekowy) zrób test pamięci w memtest86 -
Zmiana pojemności najczęściej oznacza problem ze strefa serwisowa dysku, ale skoro Ty go podłączyłeś przez adapter - to wcale tak byc nie musi. Podłącz go bezpośrednio pod płytę głowną i zwróć uwagę czy zostanie wykryty przez bios. Jeśli nie - to wtedy musisz odpalić mhdd, niestety, to stary program i musi być odpowiednia płyty z biosem, który umożliwia opcje ustawienia kontrolera sata w tryb kompatybilny z ide. Niestety, błędy jakie Kolega tutaj wykonał bez cienia wątpliwości obrazują, że Kolega nie ma o tym zielonego pojęcia. Masz martwy dysk i liczysz na to, że program typu recuva Ci go wykryje? Bez żartów. Odłóż ten dysk, na tym forum wielokrotnie pisałem o mhdd, poszukaj. Najlepiej jak wgrasz na pena, zacznij od testów na sprawnym dysku.
-
Przepraszam Kolego, ale w MHDD blok jest sztywny i wynosi 255 sektorów. Windows PE, który nazwałeś miniXP, nie wchodząc zbytnio w szczegoły - przypisuje domyślnie litery wszystkim wykrytym dyskom. To wystarczający powód do opóźnień, ktore i tak wystepuja tylko w okreslonych okolicznosciach. Wyniki trzeba również umieć analizować. Victoria to soft skomplikowany, z dużą ilością ustawień, nie wszystkie są w GUI. Na dokładkę posiada możliwość współpracy z p3k, co już świadczy o głębokim profesjonaliźmie. Zabawy w skanowanie, zerowanie - to dziecinna igraszka. Jakiej tu potrzeba filozofii żeby wcisnąć start? Ew. zmienić z ignore na erase czy remap. I powtórzę - mechanizm jest zawsze ten sam. I tylko tyle. Dla takich dysków jak wyżej tylko SelfScan. Nie do zrobienia w domu bez sprzętu lub ogromnej wiedzy, której nawet google nie znajdzie. To wszystko.
-
Nieprawda. To oczywiście bujdy. Przecież tutaj od programu nic nie zależy. Wszystkie operacje wiążą się ze specyfikacją ATA/ATAPI. Jak Ty to sobie wyobrażasz: że Vivard wydaje inne polecenia? Tutaj znaczenie może mieć tylko komunikacja - czy przez PIO czy przez API. Tylko tryb PIO może coś zmienić, ale z reguły to dotyczy przypadków, w których jest kilka uszkodzonych sektorów, a nie cała masa - jak w tym przypadku. Co do szybkości operacji, przykro mi to mówić, ale czy kiedykolwiek zmieniałeś domyślny rozmiar bloków? Przecież Vivard informuje na jakiej domyślnej liczbie sektorów w bloku operuje, Victoria tak samo. I również MHDD. W przypadku Victorii bardzo prosto możesz sobie zmienić. Idę o zakład, że używałeś Victorii pod windowsem i nawet nie przygotowałeś do tego zabiegu odpowiednio dysku - chociażby w taki sposób, aby ograniczyć liczbę dostępów do niego przez sam system. I tyle.
-
A niby co da inny program? Tutaj nie ma filozofii. I erase to w tym przypadku najlepsza opcja. Żaden remap tu nie pomoże, zresztą - remap by trwał tygodniami przy takim stanie.
-
Dysk się zawiesił. Procedura jest do ponowienia. W zasadzie robi się to tak cały czas, w sensie odłącza zasilanie dysku, podłącza i dysk powinien być na nowo widoczny i zeruje dalej. Tzn. musisz odświeżyć w menadzerze urzadzen, zamknac victorie, odpalic ja ponownie i wszystko ustawic wpisujac odpowiednie lba.
-
To raczej pachnie uszkodzonym dyskiem. Jeżeli dysk jest w tym momencie niewykrywany w laptopie to szanse, że uda się coś z nim zrobić są nieduże.
-
Ten system w ogóle nie ma zainstalowanych sterowników. Ani jednego nie pobrałeś ze strony producenta. Brak sterowników do chipsetu może powodować objawy z serii "dziwne, a ciekawe". Możesz też wykonać test dysku w Victorii 4.47 i pokazać screena na koniec. Nie mam nic do piratów, ale kłamanie to zła cecha, to nie jest oryginalny system. Nie ma co do tego wątpliwości. Pobierz oryginalny obraz stąd: https://tb.rg-adguard.net/index.php Zainstaluj na nowo, ogarnij sterowniki i zobacz czy sytuacja ulegnie zmianie.
-
Pokaż zawartość pendrive'a. Na pierwszym Twoim ss komunikat jest jasny, nie może znależć pliku menu.lst, a to oznacza, że na pewno nie zrobiłeś wg przepisu. Jest przecież sreenshot jak ma to wyglądać na pendrive. Na drugim nie może znaleźć pliku grldr. Ty nie masz wszystkiego kopiować do głównego katalogu Twojego pendrive tylko tak jak jest tutaj: https://www.hiren.info/images/usbboot2.gif Co tu jest trudnego? Wiele razy polecałem Hiren's boota, często nawet zielonym użytkownikom i nie mieli żadnych problemów.
-
Przeskanuj dysk Victorią 4.47 z opcją erase, wtedy zeruje całe bloki (domyślnie 256 sektorów), w których jest bad sektor. To powinno czasowo rozwiązać problem z samym partycjonowaniem, ale obstawiam, że te problemy zwyczajnie wrócą.
-
Też próbowałem zmieniać ustawienia w operze, nic nie przyniosło efektu. Może napiszę z nudów do supportu.
-
Powiem szczerze, że to jest jakiś problem opery, bo i na operze zwyklej i na mini - forum faktycznie się nie odpala ;-).
-
Proszę zaktualizować aplikację przez Google Play - albo odinstalować starą i zainstalować nową.
-
PXE-E61: Media test failure, check cable i PXE-M0F: Exiting PXE ROM
Groszexxx odpowiedział(a) na Jonasz1978 temat w Hardware
Pobierz na szybkości starego hiren's boota http://www.hirensbootcd.org/files/Hirens.BootCD.15.2.zip następnie wgraj go na pena: https://www.hiren.info/pages/bootcd-on-usb-disk Dograj na pendrive do niego program GsmartControl http://sourceforge.net/projects/gsmartcontrol/files/0.9.0/gsmartcontrol-0.9.0-win32.zip/download dmde - https://dmde.com/download/dmde-3.2.0.692-win32-con.zip bootice http://www.ipauly.com/wp-content/uploads/2015/11/BOOTICEx86_v1.332.rar Uruchom GsmartControl - wybierz dysk, zakładka attributes, zmaksymalizuj okno i zrob screena, pamietaj, zeby nic nie uciąć. Uruchom DMDE, wybierz dysk i pokaż okno z partycjami na screenie. Uruchom bootice, wybierz dysk, kliknij na process mbr i pokaz screena, nastepnie na process pbr i tez screena, nastepnie na part manage i tez screena. Wszystko wrzuc tutaj.