-
Postów
2 726 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Groszexxx
-
Gdy pisałem poradnik była tylko jedna wersja, nie było rozgraniczenia na wersje 32 i 64 bitowa. Sprawdziłem i to co napisalem wyzej jest nieprawdą. Zaznacz zatem wszystkie składniki do pobrania, wtedy błąd, który tutaj pokazywałeś na screenie powinien ustąpić. U mnie już nie wystąpił. Ja w wolnym czasie zaktualizuję ten tutorial.
-
Pobrałeś najprawdopodobniej wersje windowsa 8.1 x64, natomiast winreducer masz w wersji x86. Pobierz winreducer w wersji x64 i problem zniknie. Albo operuj na windows 8.1 x32. Albo w ogóle pobierz obraz windowsa, który ma w swoim iso od razu. Pobrałem najnowszego win 8.1 x64 i ma w sobie wim od razu, ale to tak poza konkursem.
-
Może pokaż co Ty w ogóle chcesz konwertować, patrz na obrazki jakie załączasz, wrzucasz same miniatury, które są nieczytelne. Jaki system pobrałeś? Czy Ty w ogóle masz plik z rozszerzeniem esd? Masz włączoną opcją ukrywania znanych typów plików czy nie? Windows 10 domyślnie pobrany z serwerów microsoft ma w iso już spreparowany wim, a nie esd. Poradnik pisałem zdaje się, gdy był windows 8 i tam był esd. Obawiam się, że jeśli nie widzisz różnicy między wim, a esd to nie ukrywam, że to komplikuje sprawę. Minęło 13 dni, a Ty w lesie. Wysyłasz garstkę screenów, na dokładkę niepoprawnie wstawionych. Nawet nie widać co robisz. Jak masz takie problemy to może nagraj jakiś film, co by było wyraźnie widać co Ty tam działasz.
-
Nie pokazałeś ani jakie masz ustawienia profilu w planie zasilania ani jakie masz procesy. Zadnych informacji. Kompletne zero. Jak w takim razie oczekujesz pomocy?
-
Pobierz pakiet sterowników do karty sieciowej za pomocą programu https://sdi-tool.org/ dokładniej SDI lite następnie wstaw instalacje tego sterownika. Wtedy będziesz mógł wyszukać indeksy do pozostałych sterowników i byc moze program bedzie w stanie automatycznie pobrac i zainstalowac reszte.
-
Nie ma żadnej możliwości oszacowania ile czasu potrzeba na zrobienie kopii. Na zdrowym nośniku to trwa od 4 do 8h. W przypadku uszkodzonych dysków te czasy sie wydluzaja. Wykorzystaj miejsce z tego nowego dysku. Przecież na nim możesz i pobrać wszystkie obrazy i je potem wypakować. Następnie po ukończeniu zadanie możesz je usunąć. I tak będziesz na nim nagrywac kopię. I z tego co pamiętam to WinFE automatycznie wyświetli Ci wszystkie dyskie, pamiętaj tylko, że domyślnie te dodatkowe mają status tylko do odczytu, więc jeśli będziesz chciał zrobić kopię - to ten docelowy dysk dla kopii musisz odblokować, czyli wyłączyć "read only". Obsługa intuicyjna.
-
Witam, nie było mnie. Odpiszę w nocy, chociaż dla oszczędności czasu wysłałem na priv, co masz pobrać, to tak dla oszczędności czasu, bo pobierany plik trochę waży.
-
Dysk przełącza w tryb PIO, nieprawidłowe działanie systemu
Groszexxx odpowiedział(a) na karolxt temat w Dział pomocy doraźnej
Przy okazji opowiedz coś o komputerze, może przypomnisz jego specyfikacje? Najlepiej zrób log w hwinfo czy ew. pokaż screena. Chciałbym zerknąć na wersję biosu. Opowiedz nam o systemie windows - czy instalowany z tego samego źródła co na poprzednim dysku? Czy to jakieś modyfikowane wersje, optymalizowane? Ja oczywiście wiem, że na pewno dysponujesz oryginalnym systemem, ale wszyscy, którzy tutaj Ci pomagamy, musimy wiedzieć czy system nie był ruszany przez jakąś osobę bez pojęcia. -
A co to ma dać?
-
To typowy artefakt. Nie da się tu pomóc, można spróbować podgrzać układ i sprawdzić czy to wina złego łączenia gpu z płytą, w sensie, ze jakieś pęknieciee na kulce od bga.
-
System gospodarza nie ma tutaj żadnego znaczenia. Gdy uruchomisz MistyPE to od razu jest napisane, że możesz użyć do stworzenie danego builda - windows vista, 7,8, 10. Wybierz jaki chcesz. Różne obrazy windowsów możesz pobrać tu: https://tb.rg-adguard.net/index.php?sid=982b2989-889d-8dbf-2afe-a5a87a899998 Dyski podłączasz po zakończeniu procedury post, a przed załadowaniem winFE - chodzi o to, żeby bios niepotrzebnie ich nie czytał, ale to ekstremalne podejście. Przygotuj sobie to środowisko zanim przyjdzie nowy dysk. Wyczuwam, że póki co zadajesz je w charakterze teoretycznym, w sensie, ze nawet nie pobrałeś iso windowsa . Smart jest zapisywany podczas pracy dysku. Zdaję sobie sprawę, że kolega o tym nie wie, ale moim zdaniem potrzeba tylko odrobina wyobraźni - otóż z racji swojego doświadczenia praktycznego jak i ze sporą ilością forumowiczów - zauważyłem pewne schematy postępowania. Nie jest niczym nowym, że niektórzy są np. ciekawi czy podczas upadku dysk się nie uszkodził - a więc po prostu go włączają, ładują z niego system albo odpalają filmy, dopiero potem pada pomysł, żeby sprawdzić smart i jeszcze go przeskanować jakimś softem. To zachowanie, które minimalizuje szanse na cokolwiek, zeby z takiego dysku odzyskać w domu. Może, gdy ktoś wyda od 1600zł to 3000 zł to wtedy nauczy się, żeby najpierw pytać, a potem próbować. Niestety, mało jest takich odważnych i zamożnych czy też chcących tyle zapłacić. To tak jakby testować pracę silnika bez oleju. Już po bardzo krótkim czasie silnik ulegnie zatarciu i jest na złom. Czy tu potrzeba coś tłumaczyć? W jaki sposób w SMART miałyby się znaleźć jakiekolwiek informacje podczas, gdy dysk był wyłączony? I niby co miało się stać podczas wyciągania go z obudowy? Proszę nie bronić absurdalnych decyzji.
-
Dziwne to są objawy. Jeśli możesz - to faktycznie zainstaluj od nowa system. Dostarczy to na pewno nowych informacji.
-
Czy problem jest tylko w momencie startu? Jak już system się załaduje to nie ma problemów? Nie sądzę, żeby format pomógł, ale jesteś gotów spróbować to oczywiście możesz...
-
Ta pula absolutnie nie wyjaśnia sytuacji, że przez jakiś czas internet działa. Wg mojej wiedzy to nie jest temat na forum, a do ludzi, którzy obsługują sieć w akademiku. Jest cała masa rozwiązań, dlatego bez żadnej wiedzy - nie da się komuś pomóc.
-
Nie rozumiesz, że każdy niepotrzebne i niekonieczny odczyt tego dysku może pogarszać jego stan? Naprawdę nie zdajesz sobie z tego sprawy? Podłącz dysk tylko w momencie, gdy wszystkie kroki, przedstawione poniżej będą gotowe. Po co jeszcze raz odczytujesz smart? Jak Ty to sobie wyobrazasz, ze nagle po wyjęciu z obudowy będzie inny? Nagle wszystkie Twoje problemy znikną? Kiedyś były rady, ze wsadzać do zamrażalki czy lodówki, może warto spróbować? Skończmy z tym szamanizmem. Obie wersje są nieprawdziwe, żeby nie napisac bzdurne. Może kolega o tym nie wie, niemniej chciałbym dać do zrozumienia, że w tych sprawach jestem fachowcem. Przedstawione tutaj pomysły niczym się nie różnią od bajania dwóch kobiet przy sporej ilości wina. Jest rzeczą oczywistą, że dysk jest sprawny, ale ma po prostu uszkodzone sektory. I to sporą ich ilość. Problemem nie jest odzysk z kopii posektorowej, a zrobienie samej kopii i ocena. Na przeszkodzenie będą stały właśnie błędy CRC, które w skrajnych przypadkach mogą zawieszać dysk czy nawet całkowicie go "sparaliżować", że posłużę się terminologią medyczną. Bardzo często ludzie na elektrodzie (na innych forach zresztą też) piszą brednie o uszkodzonych głowicach, otóz głowic na dysku z reguły jest kilka - osobna do zapisu, osobna do odczytu, w dodatku po dwie takie głowice na każdą stronę talerza. Kolega naprawdę sobie wyobraża, że głowica jest uszkodzona, jeżeli potrafi pracować z ogromną dokładnością, którą można - rzecz jasna policzyć. Włos przy tym jest ogromny jak pałac kultury. Uszkodzenie głowicy objawia się samymi błędami w określonym obszarze, czasem odczyt każdego sektora jest wydłużony. Podczas zapisu każdego sektora - jest zapisywana obok niego jego suma kontrolna. Dlatego, ze kazdy odczyt sektora sklada sie z odczytu zarówno samego sektora jak i owej sumy kontrolnej - następnie ponownie jest liczona suma kontrolna z odczytanego sektora i porównywana do sumy zapisanej. Jeżeli się nie zgadza - to znaczy, że jest własnie błąd sumy CRC, a zawartość sektora uszkodzona. I to nie jest defekt żadnej elektroniki ani głowic. To defekt powierzchni. Dysk możesz podłączyć do kompa - w sensie bezposrednio do plyty glownej, tak będzie nawet lepiej. Tutaj kroki do wykonania, są w miarę złożone, więc proszę czytać dokładnie. Kopia posektorowa dysku. 1 Przygotowanie środowiska Tu info o pobieraniu nośników instalacyjnych W naszym przypadku wykorzystamy Windows 8.1 w wersji 32 bitowej. Wybieramy lokalizacje do zapisania obrazu. Po ukończeniu pobierania iso trzeba go rozpakować za pomocą archiwizera plików - np 7zip lub Winrar. Czas na WinReducer , który utworzy nam plik wim z pliku install.esd Rozpakowujemy archiwum z WinReducer. Uruchamiamy, zatwierdzamy UAC. Ważne: WInReducer musi być w lokalizacji, która nie ma spacji. Klikamy no Ok Wybieramy Software Installation Zaznaczamy wszystko na ON Klikamy Open, wybieramy folder, który został utworzony na skutek rozpakowanego przez nas iso windowsa 8.1, potem folder source, zatwierdzamy. Następnie ESD -> WIM i convert. Do powyższej lokalizacji zostanie dodany plik install.wim, który wykorzystamy do utworzenia Mini-winFE Mini-WinFE W Programs dodajemy DMDE, wybieramy architekture 32 bitową - x86. Klikamy View Option 5-9 i wybieramy język pl-PL W zakładce source podajemy ścieżkę do naszego windowsa8.1x32. Na koniec klikamy Play. W folderze \Mini-WinFE\WinFE.Project.Output\ będzie plik WinPE.iso. To ten plik wgramy na naszego pendrive'a za pomocą Rufus Pobieramy Rufusa, rozpakowujemy, uruchamiamy. Zaczynamy od wybrania obrazu przez kliknięcie na ikonkę płyty. Domyślnie opcje są takie jak na screenie za wyjatkiem Systemu plików. Zmieniamy na FAT32. Klikamy start. Napis gotowy zasygnalizuje nam, że proces dobiegł końca. 2) Kopia nośnika Po zbootowaniu się z naszego nośnika pojawi się nam notka. Klikamy ok. Następnie menu z opcjami narzędzia Write Protect Tool. Jeżeli nasze dyski są wykrywane, Mount jest na NO i jeden z nich (ten, który chcemy przekopiować) pracuje w trybie Read ONLY, a drugi (ten, na którego będziemy zrzucać kopię) Write-Read to klikamy Continue. Prawym przyciskiem myszy klikamy na pulpit, wybieramy Programs i następnie DMDE Zatwierdzamy licencje i obowiązkowo ODZNACZAMY pokaż partycje Wybieramy dysk i wciskamy ok. Następnie Narzędzia > Kopiuj sektory Klikamy max Potem w dolnej części wybieramy plik i wskazujemy lokalizacje, gdzie ma zapisać kopię.
-
Nie bardzo rozumiem jakiej odpowiedzi oczekujesz? Zawsze jest zasada, ze jesli dane są cenne to lepiej odesłać to do profesjonalisty. Jeżeli takie wydatki nie wchodzą w grę to mogę Ci podać przepis jak wykonać kopię. Nikt nie przewidzi skutków. Zainteresowany czy nie?
-
Eset main gui na pewno nie jest usługą microsoftu jak wskazuje sama nazwa. Wyłącz bądź odinstaluj antywirus na test i zobacz.
-
Zaaktualizuj bios na początek: http://www.asrock.com/mb/Intel/Fatal1ty%20Z170%20Gaming%20K4/?cat=Download&os=BIOS
-
Tak, przeczytaj tylko opis - jedno usuwa Twoje personalne pliki i dane, drugie nie. Chcę, abyś dokonał tego procesu, który zachowuje Twoje prywatne dane, żeby potem nie było żadnych zażaleń i zdziwienia.
-
Odśwież na początek system windows 10. Opcja > napraw komputer > odśwież.
-
Sądzę, że skoro są problemy z działalnością na dużo prostszym windowsie - to o linuxie można zapomnieć, ale to moja prywatna opinia. Druga sprawa, że ja w linuksach rozeznania nie mam. Kiedyś bawiłem się kilkoma i najbardziej mi podpasowało Xubuntu. Co do dysku - pobierz program Gsmartcontrol http://sourceforge.net/projects/gsmartcontrol/files/1.1.3/gsmartcontrol-1.1.3-win64.zip/download rozpakuj, otworz, wybierz dysk - potem kliknij "save as" i załącz log tutaj.
-
Przetestuj Potplayer albo VLC. Wybór jest spory generalnie.
-
Jest gorąco, nawet za gorąco, ale wydaje mi się, że temperatura nie powoduje jednak problemu z wydajnością. Czy jeśli wyłączysz na test wszystkie programy z autostartu + usługi, które nie należą do microsoftu (w msconfig, zakładka usługi) to jest jakaś poprawa?
-
Nie sądzę, żeby to była wina zasilacza. Różnice w poborze prądu są minimalne albo nie ma ich wcale. Co do napięć to inna kwestia, wszystko powinno automatycznie działać. Jeśli są problemy z pamięcią (a wraz z rozwojem techniki są one coraz rzadsze) to można tak jak w Twoim przypadku - bawic się częstotliwością taktowania i ręcznie ustawiać CAS latency.
-
To zobacz to: http://kb.mozillazine.org/Run_multiple_copies_of_Thunderbird_at_the_same_time Generalnie musisz sam pogooglować, ja wpisałem w google: thunderbird multi instances