Tym razem usuwanie trwało bardzo krótko, mniej niż 3s, przy nowym skanowaniu NOD wykrył wirsusa więc chyba jeszcze nie wszystko zostało wyleczone ;(
Zapomniałem dodać że po tym usuwaniu na pulpicie pojawiły mi się nowe ikoni, ok 6 ikonek 2 z wordem ale nie można wyswietlić zawartości, jakis desktop i jakis zip, wszystkie ikoni są szarawe, wyróżniające sie od innych, coś jak pliki systemowe.
4OTL.Txt