Witam.
Od razu przejdę do rzeczy, otóż, dzisiaj złapałem wirusa zwanego UKASH. Zwróciłem się na forum PClab, gdzie udzielono mi pomocy - udostępniłem tam swoje logi i dowiedziałem się, że na komputerze są ślady bądź gdzieś tam urzęduje wirus ZeroAccess. Poradzono mi abym zwrócił się z tym problemem do Was, więc przybyłem. Poniżej zostawiam logi skanu OTLa po skryptowym usuwaniu pozostałości po Ukashu (zapomniałem dodać, że Ukash został usunięty bezproblemowo). Z góry dziękuję za wszelaką pomoc.
Raport z usuwania skryptem:
http://wklej.to/cXJgW
Skan OTL:
http://wklej.to/Dcaw2