qeman

Kopiowania pliku próbowałem przed ostatnim formatem też [Filtr wulgaryzmów]. Mi się zdaje że to sprzęt. Wiesz/wiecie jak instaluje się windowsa najpierw z ubogiego gui(niuebieskiego) i po kopiowaniu plików system się restartuje, aby zainstalować system i przed tym też jest często BSOD. To musi być sprzęt, ale chyba nie dysk bo linux cicho siedzi, a jak wiadomo jest bardziej wrażliwy na problemy z dyskiem. Windows 2000 to tragedia, nawet nie udaje się go odpalić. Może jeszcze spróbuje z W7, ale nie mam ani DVD ani pobranego, a ze strony M$ nie bardzo chcem ściągać. Jak piszesz ze sterownikiem to też nie jego wina. Może jeszcze sprawdze RAM i dysk. EDI: Mam taką wersje windows Szukałem żeby podmienić .dll, ale jest, albo nie ta wersja lub nie ten sp

Dobra. Odgrzejemy tego kotleta jeszcze raz Mam problem tego typu Ten BSOD dręczy mnie od 3-5 formatów. Na win2000 wogóle nie mogę odpalić kompa. Na XP jest to loteria. Problem zdaje mi się natury dysku. Jak przy starcie słychać, że pracuje to jest jakieś 50%, że odpali, natomiast jak go nie słychać to kaput(blue murowany). Próbowałem narazie w konsoli odzyskiwania windows poleceń: - fixboot - fixmbr Nic nie dały. Może też być inny problem, jak ostatnio wymieniałem RAM to podczas wkładania coś "jak by pękło na płycie głównej, może i ona sama"

Drodzy, moi mili czytelnicy. Odnalazłem gdzieś w szafce zakopaną książke. Jest to: - Toksyna - Robin Cook - Biała puma - R.D.Lawrence - Ucieczka Natana - John Gilstrap Warto się za nie zabierać? Słyszałem, że toksyna jest nawet nawet.

To co mam o asemblerze to "Język asembler dla każdego" - autor. Bogdan Drozdowski. Można za darmo pobrać tutaj Jak mi proponujesz inne języki, to chętnie skorzystam z propozycji. Tylko czy znasz jakieś dobre książki do pobrania. Na normalne "papierowe" narazie mnie nie stać.

Ja to aktualnie mam na tapecie "... asembler". Próbowałem pytona, pascala, C++ i wielu innych, ale jakoś tylko asembler przyciąga moją uwagę. A książka(taka z papieru) to: "Inny świat" - Gustaw Herling-Grudziński

Nie ma co pisać jak to robić, ale ja od siebie polecam Norton Partition Magic

Marek nie tak drastycznie luz Owszem męczy troche to, ale znam ludzi którym możesz pokazywaćpalcem na monitorze co mają zrobić, a i tak cięzko im to idzie. Tako: Musisz mieć pokazane ukryte foldery. Odnajdujesz katalog "inf" Potem w w/w folderze odnajdujesz plik "sysoc" Otwierasz go dwuklikiem i na górze w menu wybierasz Edycja-> Zamień... i potem w pasku "Znajdź:" wpisujesz: HIDE a w polu "zamień na" zostawiasz pusto PS. Jak komp idzie do serwisu, a ty nie ogarniasz za bardzo co mówimy tutaj, to niech w serwisie postawią Ci system na nowo+stery i cacy

Nie wiem nie mam Visty, ale podam(moim zdaniem, przydatne lektury) 1 2

Sorka usuńcie post chciałem się wypowiedzieć, ale jakoś jednak nie. W temacie jest BSOD, którego nie widać. Ale jest przy uruchamianiu naprzykład i restart czy co?

WINNY. Przyznaje się nie czytałem, ale z tego względu, że jestem myśli, że użytkownicy będą produktu zażarcie bronić, jak to się ma z linuksem i przeglądarkami

Przy tym odznaczasz ptaka

A może tak i też coś byście dopisali jak na dzisiajszym biurku by się sprawował

1. Tak musisz usunąć te sterowniki przed isnstalacją detonatorów, wystarczy w dodaj/usuń. 2. Outlook jest powiązany z książką adresową, ale messangera możesz się pozbyć. Zrob tak: W katalogu C:\Windows\Inf\ masz plik 'sysoc.inf', otworz go i odnajdz w nim wpis: 'msmsgs=msgrocm.dll,OcEntry,msmsgs.inf,hide,7', usun w nim 'hide'. Teraz zapisz plik i wejdz w 'Dodaj lub Usun programy' i zboku kliknij w dodaj lub usuń składniki windows. Otorzy Ci się okienko i na samym dole będzie messanger możesz potem też usunąć folder z tym programem. 3. Usunąć programy startowa możesz w następujący sposób: Start->Uruchom->wpisujesz: msconfig ->i przedostatnia zakładka "uruchamianie" i tam odznacz ptaszki przy DAEMON i tym drugim czymś. Do pkt. 4 i 5 nie pomogę EDI. W rejestrze i tak coś tam po avaście zostaje, jak już to użyj programu do czyszczenia TEN Co do dysku to PerfectDisk tutaj trial co prawda, ale styknie A odnośnie sprzętu to może być np. everest i wrzucisz screeny, program jest tutaj

mks_vir kiedyś znany produkt(szczególnie w epoce DOSa w Polsce). Teraz już praktycznie wogóle się o nim nie słyszy. Takie pytanie ode mnie. Chyba jest to antyvirus wart zainteresowania? Wielu niby użytkowników się skarży, że produkt nie spełnia swojego zadania. Odsyłam na najnowszą wersję TUTAJ

Jakoś nikt nie przepada za tą chemią. Ale na co to komu? Jakieś mole? Ja tam się martwi o mole w szafie.