wieslaw531

C7(199) = 4. To również może być stary temat z historii dysku. Ale masz problem i prosisz o poradę. Przyczyn może być wiele. Nie podoba mi się również Atrybut 1 - błędy odczytu danych. A nie sądzisz, że tam są również inne ciekawe informacje? Akurat dla mnie tak.

Wydaje mi się, że masz problem z WiFi na USB. Pokaż obrazek z Menadżera Urządzeń.

W tym przypadku (problemów z kartą) poszedłbym jednak tym tropem. Tu nie jest raczej problem ze sterownikami. Radzę pobawić się w patologa i zrobić sekcję zwłok temu lapku. Bebeszysz go i sprawdzasz stan wszystkich elementów, które są połączone poprzez jakiekolwiek złącze. Wszystko włącznie z akumulatorem, gniazdem wtyku sieciowego, dysk, RAM itp. Dodatkowo skorzystaj z oka na słupku - znaczy lupy i dokładnie obejrzyj płytę pod kątem ewentualnego pęknięcia. Od tego trzeba zacząć. Problemy z softem to wtórna sprawa - a może wogóle nie stanowią problemu.

Pewne jest to, że masz problem z kablem sygnałowym dysku. Pokaż obrazek z zarządzania dyskami.

Nie sprawdzałem zmian sterownika vga (bo o ten tu chodzi w przypadku trybu awaryjnego) na SP1,2,3. Bardzo możliwe, że się różnią w związku z rozwojem technologii i nowych kart. Być może MS podwyższa minimalne wymagania dla karty w sterowniku vga. Jest tak, że karta pobiera stosowny prąd przez slot + ewentualnie przez dodatkowe złącza. W trybie minimalnej rozdzielczości VGA ten pobór jest najmniejszy. Ale po wgraniu sterowników producenta oraz ich aktywacji te wartosci znacznie rosną. Miałem przypadek gdzie instalacja sterowników karty zawieszała całkowicie system (nie jestem naprawiaczem).

Takie zachowanie ekranu w trybie awaryjnym może być spowodowane uszkodzeniem karty lub problemem ze złączem. W tym trybie ładowany jest sterownik vga. Wyłącz zasilanie zdemontuj kartę, obejżyj złącze, przedmuchaj slot i ponownie sprawdź w trybie awaryjnym. Inna propozycja to instalacja SP3 po SP1 - zaznaczam nie pamiętam czy to robiłem ale w razie czego instalator powinien wywalić info o niewłaściwej wersji systemu.

A jak jest rozpoznawana karta i właściwości -> Sterownik?

Czy przed instalacją SP2 instalowałeś sterowniki do karty?

1. Podaj dokładnie jaki to system. 2. Pokaż obrazek (lub link) z zarządzania dyskami z dolnej części - oczywiście z podłączonym tym penem - tak aby był tam widoczny. 3. Pokaż obrazek z Menadżera Urządzeń. 4. Czy masz możliwość podpięcia tego pena do innego kompa i czy próbowałaś tego?

Moje zdanie. Im mniej kodeków, odtwarzaczy w systemie itp tym lepiej. Zostaw tylko WMP, MPC + ffdshow ze stosowną konfiguracją kodeków i sprawdź czy to zaspokaja Twoje wymagania. Pamiętaj, że odinstalowanie niektórych kodeków i playerów nie jest takie łatwe - zostają śmieci. Widzę edytowany post. Co to znaczy zniechęciła? Instalujesz na domyślnych ustawieniach. Próbujesz odtwarzać jakiś plik i jeżeli nie działa to konfigurujesz stosownie ffdshow - włączasz odpowiednią opcję dla pliku o określonym rozszerzeniu.

Skoro to XP proponuję jednak MPC + ffdshow. Poczytaj TEN temat.

A jaki to system? Czy dobrze rozumiem, że odinstalowałeś WMP i jak?

A po poradzie napiszesz, że karta (nie chodzi o płatniczą) nie obsługuje takiej rozdzielczości. Kup rzutnik. Możesz mieć dowolny rozmiar - nawet na ścianie wieżowca.

I dobrze. Ciesz się i nie słuchaj takich głupich porad.

Niezależnie od metody. Przed takimi operacjami zalecam: 1. Kopia ważnych danych. 2. Oczyszczanie dysku. 3. Oczyszczanie dysku włącznie z opcją dodatkową - usuwanie wszystkich punktów przywracania systemu poza ostatnim. Nawet wyłączyłbym pod warunkiem pewności systemu. 4. Zmniejszenie wielkości pliku wymiany do minimum (2 MB) na czas trwania operacji zmiany wielkości partycji - oczywiście restart. 5. Defragmentacja dysku softem z opcją BOOT stosownie do wersji systemu x86 czy x64. 6. Po restarcie działania na partycjach.

Płacę rachunki na identycznych zasadach. Wiem, że lapek niekoniecznie musi być wypasiony - wszystko zależy od potrzeb. Ale zastanów się nad tym co piszesz - wymiana kompów na lapki - koszt. Z cytatu ewentualna ponowna wymiana np po trzech latach a może trochę później (oby służył jak najdłużej). Policz to sobie w nawiązaniu do pierwszego posta: Z tego można wnioskować, że podstawowym obciążeniem w Twoim domu są komputery. To chyba błędne rozumowanie.

Zrób to na podłączonym również kablu sieciowym - obowiązkowo bo proces jest długi.

Tak jak w poście wyżej. Obniżenie temperatury karty to podstawa do zdiagnozowania problemu. Szkoda, że nie przedstawiłeś fotek otwartego blaszaka. Dodatkowo nawiązując do informacji zrobiłbym tak: OK. Pamiętaj, że przepływ powietrza zawsze odbywa się strumieniami z najmniejszymi oporami. 1. Wentyl z góry obudowy do przestawienia na boczną ściankę tak aby dmuchał na radiator grafiki. 2. Zaklejasz perforację na obudowie po górnym wentylu. 3. Zaklejasz boczną ściankę wokół wentyla oraz prawdopodobnie wszystkie dziury z tyłu obudowy poza wentylem wyciągowym (np. perforacje, dziury dla slotów itp). 4. Zostawiasz tylko przepływ powietrza z przodu blaszaka - chłodzenie dysku. To tylko potwierdza problemy z obiegiem powietrza wewnątrz. Generalnie takie temperatury w dłuższym czasie prowadzą do uszkodzenia grafiki.

Zacząć od podania Summary oraz Sensors z HWInfo stosownie do systemu.

Nie odpowiem na dopuszczalne parametry. Zakładam, że komp to typowy desktop typu Tower. Karta siedzi poziomo i radiator ogrzewa chipa wskutek naturalnych zjawisk. Tego typu karty bardziej przystosowane są do pudeł poziomych. Ale generalnie radzę zobaczyć jak w praktyce wygląda obieg powietrza. Masz jakiś wentyl wyciągowy powietrza? Jeżeli nie to tu jest problem. Dodatkowo kłopotem może być sytuacja wewnątrz - kable zasłaniające cyrkulację, brak obiegu powietrza lub nawet uszkodzenie kontaktu radiatora z procesorem graficznym. Pomocne mogą być zdjęcia po otwarciu obudowy. Ewentualnie spróbuj zdjąć boczną ściankę i zobacz czy będzie poprawa. To wiele wyjaśni.

Zacząłbym od PPM na wolnym miejscu pulpitu i sprawdził ustawienia na wszystkich zakładkach.

Czary jak nie wiem co. Może ten "komputer" jest ustawiony niezbyt dokładnie w stosunku do osi obrotu ziemi. Wieczorem przy pogodnym niebie poszukaj gwiazdy polarnej i spróbuj go ustawić prostopadle w tym kierunku pod warunkiem, że system to XP. Jeżeli to Vista lub W7 - ma być równolegle. Zalecana dokładność ustawienia to +/- 7 °. Sprawa się trochę komplikuje jeżeli jeszcze w grę wchodzi podział na laptop i komputer ale nie podejmuję się analizować wszystkich optymalnych ustawień. Miłego wieczoru przy oknie. Przy pochmurnym niebie radzę skorzystać z dobrego kompasu.

Moje zdanie. Jakieś śmieszne oszczędności będą ale jeżeli uwzględnisz koszty zakupu lapków to one nie zwrócą się przez najbliższych kilka lat. Prędzej sprzęt się zestarzeje a i tak w stosunku do blaszaków to będzie proteza komputera i po roku lub dwóch milion problemów co potwierdzają tematy na forum.

Do wymiany kabel sygnałowy dysku. Zbyt duża temperatura dysku. Brak pełnego info o sprzęcie. Pobierz HWINFO i pokaż zakładkę Summary oraz Sensors.

A nie pamiętasz co? Czy to znaczy, że było włączone Oszczędzanie energii - jestem pewien iż tak bo to lapek? Pobierz aplikację USBDeview ze strony NIRSOFTA - zainstaluj i jeżeli pojawi Ci się komunikat o nierozpoznanym urządzeniu to odpal ten soft jako administrator i pokaż obrazek.