wieslaw531

Czy zrobiłeś to co napisałem w poprzednim poście? Wykonaj jeszcze raz sam SKAN w mhdd + SMART mhdd i pokaż obrazki. Wiem już, że to Vista SP2. Jest możliwość usunięcia cache związanego z ikonami (do odbudowania po restarcie) ale niestety nie pamiętam lokalizacji. Do wyżej. Na normalnym systemie -> Uruchom -> cmd + Enter i tam wklep to polecenie. To poprawny komunikat. Masz zrobić restart. Po restarcie wykona się sprawdzanie. Pokaż wynik działania chkdsk. Na uruchomionym ponownie systemie -> Podgląd zdarzeń -> Aplikacja -> Źródło (Wininit) - Identyfikator zdarzenia 1001. Klik na to zdarzenie i wklej zawartość dolnego okna. Mogę odpowiedzieć dopiero jutro wieczorem.

Dziękuję. To moja pierwsza infekcja. Edytowałem posta. Zobacz dolną część. Chodzi o rejestr. Oczywiście dalsze działania jutro.

Pokaż ten obrazek ale myślę, że problem jest grubszy . Wygląda na to, że zostały uszkodzone (usunięte) pewne sektory, których naprawa systemu nie jest w stanie naprawić. Jeżeli to są tylko te problemy z systemem to spróbuj w wierszu poleceń wklepać: chkdsk c: /f /r + Enter + Restart. Podaj jeszcze info co to za system (edytuję i nie mogę wracać do poprzednich postów).

To zobacz dolną część obrazka i tam wyraźnie (chociaż obcięte) jest "blocks erased with EraseWaits: 10"

Czy jesteś pewien, że robiłeś skan bo na ostatnim obrazku widać końcówkę działania mhdd raczej z opcją erase delays? A to właśnie może być przyczyną dwóch pierwszych obrazków.

Podaj przynajmniej jaki to system i jaki sprzęt HWInfo - zakładka Summary. Czy możesz sprawdzić na innym kompie? Mikrofon jest na USB?

Komputer służbowy, XP x86 Pro SP3, MSO 2007 Pro, McAfee korporacyjny. W poniedziałek wszedłem na tą stronę i McAfee wyświetlił komunikat, że zablokował tą stronę. Bezmyślnie i podobnie jak Mysza kliknąłem Odblokuj i ponieważ strona jeszcze była dostępna (brak przerwy technicznej) chwilę tam byłem ale bez logowania się. To było 22.10.2012 16:05. Dzisiaj uruchomiłem msconfig aby odptaszkować typowe wpisy adobe w zakładce uruchamianie i zauważyłem dziwny plik ycyq.exe. Zacząłem szukać na dysku lokalizacji i jest kilka katalogów powiązanych występujących tylko na moim koncie (wykaz poniżej). Odptaszkowanie w Uruchamianie, Autoruns jest nieskuteczne. W Proces explorer nie występuje. W Proces Monitor - występuje pod nazwą Adocqaqoe i aktywny jest co chwilę. W rejestrze występuje tylko w gałęzi HKCU (w kilku miejscach). Na koncie lokalnego administratora oczywiście plik się nie uruchamia. 1. Nie mogę pobrać OTL - żadnej wersji. Blokada strony. 2. Nie mogę pobrać GMER. Blokada strony. 3. Nie mogę uruchomić skanowania systemu McAfee pomieważ wywala niezgodność msi.dll - już znalazłem przyczynę (nowsza wersja msiexec niż 3.1). 4. Pobiorę OTL i Gmer teraz w domu i jutro spróbuję je odpalić w pracy ale obawiam się problemów z powodu McAfee - brak dostępu do jakichkolwiek ustawień, konfiguracji, zawieszenia, wyłączenia itp. 5. Jutro spróbuję przy pomocy komputermanów rozwiązać problem McAfee. Wykaz katalogów i plików jakie znalazłem: Czy jest możliwe, że to jest skutek niefortunnego działania z próbą wejścia na stronę i czy to może być moja pierwsza w życiu infekcja? Jeżeli tak to czy może być groźna wewnątrz sieci korporacjnej? Jeżeli nie będę mógł zrobić logów - czy mogę inaczej próbować rozwiązać problem? Czy zgodnie z informacją wyżej o starcie procesu tylko na koncie użytkownika mógłbym na koncie lokalnego administratora usunąć stosowne wpisy z rejestru oraz podane pliki i katalogi? Czy nie kombinować w ten sposób?

Ja obstawiam partycję systemową. pliss -> cmd -> telnet -> Enter Jeżeli nie rozpozna polecenia tzn, że wersja Home nie obsługuje tego polecenia.

amd_sata.inf z jego paczki: http://www.wklej.org/hash/c4e64417635/ Z instalatorem nie chcę eksperymentować. @hathaway Przyznaj się bez bicia, że po zintegrowaniu instalowałeś system z kontrolerem w trybie IDE. Jak myślisz co niby instalator miał zrobić? Uruchom edytor rejestru (regedit) i poszukaj DOKŁADNIE takich dwóch kluczy: HKEY_LOCAL_MACHINE\SYSTEM\CurrentControlSet\services\amd_sata oraz HKEY_LOCAL_MACHINE\SYSTEM\CurrentControlSet\services\amd_xata Jeżeli je znajdziesz to PPM na każdym kluczu -> Eksportuj -> i każdemu nadaj nazwę np. sata.reg i xata.reg. Wklejasz zawartość tych kluczy.

To chyba najlepsze rozwiązanie. A jaki tu trudno mi coś doradzić. Np. dyski 3,5" WD występują w trzech wersjach Black, Blue i Green. Na systemowy nadaje się tylko Black i czymś takim się kieruj. Proponuję jednak zrobienie bootowalnego CD do odtwarzania systemu. Dodatkowo na dysku systemowym w Easeus na dole okienka zaznacz Enable PreOS + restart. Powinna pojawić się możliwość startu W7 (domyślnie) lub do wyboru Easeus. Czas wyświetlania wyboru możesz skrócić np. do 5 sek a zrobisz to w konfiguracji systemu (ja tak mam i jest OK). Jeżeli dysk padnie to startujesz z płyty. Nie pamiętam dokładnie co zawiera System Backup bo może okazać się, że to nie obejmuje zainstalowanego softu. Teraz nie mam tego jak sprawdzić. Pewnie można wybrać elementy do backupu. Startując np z C: easeus lub z płyty możesz odtworzyć backup z USB.

Odwróć podkładkę lub podłóż białą kartkę.

A spróbuj utworzyć w nim bootowalny CD i odpal go. Tylko pamiętaj na czym grzebiesz. Przykro mi nie mam żadnego doświadczenia z linuksem. Ewidentnie dysk I: to partycja w ramach dysku USB i prawdopodobnie oparta na linuksie (UDF jak CD). Ewentualnie licz na to, że ktoś inny poradzi w tym problemie. Musisz to wywalić i dopiero dalsze działania, które finalnie pozwolą na zamianę felernego dysku C: na nowszy z USB. EDYTA A spróbuj go potraktować mhdd z wykorzystaniem komendy erase (nie F4 erase delays i F4) + Enter. Aby to wykonać musisz dysk USB wyjąć z obudowy i zamontować w lapku lub innym kompie. Inaczej mhdd go nie zobaczy. Oczywiście tryb pracy kontrolera IDE a nie AHCI. Zwróć uwagę czy zerowanie rozpoczyna się od 0 sektora. Zobacz również jak go rozpozna mhdd (pojemność). Mhdd ma jeszcze możliwość użycia dodatkowego przełącznika związanego z BIOS dysku (wpisz help - to wyświetli).

Zasilacz do oceny pod kątem jakości (chodzi o producenta). Prawdopodobnie do wymiany. Bateria - to element na płycie głównej (pastylka), który podtrzymuje ustawienia BIOS. Spokojnie do wymiany we własnym zakresie. Ma zbyt niskie napięcie i to mogło powodować również problemy ze startem kompa. Lokalizacja - Manual do płyty głównej. Oczywiście można oddać kompa do serwisu ale należy uważać kto to jest. Może się okazać, że wystawi rachunek, zapłacisz a problemy pozostaną.

Zdecydowanie usuń Sunrise Seven i absolutnie nie używaj. Info o zasilaczu konieczne. Do wymiany bateria na płycie głównej. Do kupienia w sklepie komputerowym.

Ta partycja I: to soft WD do tworzenia automatycznych kopii na dysku USB po zainstalowaniu SmartWare. Do wywalenia i później to co pisałem w poście #63. Spróbuj zainstalować Easeus Partition Master Free. Może sobie poradzi z tą partycją. Masz usunąć wszystko co jest na dysku USB. Potem tworzysz nową partycję i robisz Quick Format. Zakładam, że dysku C: wewnętrznego nie ruszałeś i na nim pracujesz.

SP1 - Service Pack 1 pobierasz przez Windows Update. Po instalacji ponownie uruchamiasz Windows Update i instalujesz pozostałe poprawki po wydaniu SP1. Dotyczy to bezpieczeństwa systemu. Zasilacz to odrębny temat i bardzo istotny dla funkcjonowania komputera.

W systemie brak SP1. Widzę SunriseSeven. Jeżeli używałeś to życzę powodzenia. Bez komentarza. Dodatkowo otwórz obudowę i zrób zdjęcie naklejki na zasilaczu i pokaż.

Post poprzedni. Ma przycisk czy nie? Pokaż fotkę tego dysku lub dokładny model z opisu na obudowie. Domyślne uruchamianie systemu z dysku USB jest bardzo ryzykowne. To chyba jest to: http://wdc.com/pl/products/products.aspx?id=640 i wg mnie trzeba się tego pozbyć.

Ktoś doradzi ale musi mieć pewne informacje. Pobierz HWInfo KLIK -> zainstaluj -> uruchom i pokaż obrazki z zakładki System Summary oraz drugi z Sensors.

Docelowo zamienisz dysk USB na ten wewnątrz lapka ponieważ jest on w lepszym stanie. P. 3 i 4 z posta powyżej. Nie znam linuksowych narzedzi. Tu nie pomogę. Wymontujesz go z lapka a zamontujesz ten z USB. Fizycznie są tej samej wielkości. Narazie nic nie rób z dyskiem wewnętrznym. Czy na dysku USB masz jakiś przycisk? Jeżeli tak to wciśnij go i napisz co się stało. To prawdopodobnie soft WD do backupu.

Tym się nie przejmuj. Easeus robi pewne zabezpieczenia na wypadek krachu. To dobry soft. Wystartuj system z dysku USB. Masz obowiązkowo wyłączyć dysk wewnętrzny. Jak zadziała to potwierdź. Przemyślałem problem i proponuję taki układ: 1. Zrób próbę jak wyżej. 2. Docelowo zamienisz ten dysk USB na ten wewnątrzny. 3. Wcześniej trzeba wyczyścić dysk USB i pozbyć się dodatkowej partycji oraz plików boot easeusa. 4. Zapewne da się to zrobić przy pomocy narzędzi zewnętrznych np. linuksowych - ale tu musi pomóc ktoś inny bo ja nie znam tego tematu. 5. Klonujesz C: na dysk USB - po sprawdzeniu, że nie występują tam dodatkowe partycje. 6. Bootujesz z dysku USB i sprawdzasz czy wszystko OK. 7. Odłączasz dysk USB i przy pomocy mhdd zerujesz dysk C: dotychczasowy wewnętrzny. Komenda erase w mhdd!!! 8. Remapujesz dysk z mhdd. Ponowny skan powierzchni. 9. Wyjmujesz dysk USB z obudowy i zamieniasz je miejscami na wewnętrzny a dotychczasowy do obudowy USB i wykorzystujesz jako backup. 10. Na normalnym systemie w easeus zaznaczasz Enable PreOS + restart. 11. Po restarcie powinieneś mieć do wyboru W7 lub easeus (możesz skrócić czas wyświetlania).

Brawo. No wypada mi tylko napisać ZUCH. Po operacji w bios wyłączasz boot z C: (wewnętrzny), ustawiasz boot na USB i cieszysz się, że system wystartował. Potwierdź, że tak się stało.

I co daje się klonować czy nie? Na dzisiaj chyba już skończę ale tak jak ślusarz na koncercie w filharmonii powiem, że uda się wyjąć tą rurkę z puzona. Ja się nie poddaję. Bądź cierpliwy.

Odinstaluj VLC (były problemy) + jakieś softy z których możesz zrezygnować obecnie. Podaj jakie wartości są wyświetlane na pierwotnym i docelowym dysku wg Easeusa.

Próbuj post #47.