Witam
Mój komputer został zaatakowany przez wirus weelsof. Skąd to wiem? Wyszukałem w Googlach taka stronę: http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/uwaga-na-wirusa-weelsof-zada-100-euro-za-odblokowanie-komputera# . Niestety nie pomne, co wpisałem w Google, by to znaleźć... Tu potwierdziły się przypuszczenia ze to wirus, i ta strona pozwoliła mi go "nazwać". Różnica jest taka ze mój wirus świadom jest mojej biedy, i prosi o złotówki, nie euro.
Drugim moim krokiem była panika, a potem pomocy wołanie. Użyłem "Malwarebytes Anti-malware", ale nie znalazło nic. Potem użyłem za porada kumpla Spybot - Search & Destroy, chętnie podam jego wyniki pracy ale nie wiem gdzie ich szukać. Coś znalazł i usunął, ale nic to nie dało.
Potem użyłem programu Kaspersky Rescue Disk 27.06.2012 , ale tez nie nawojował. No i jestem w kropce. Pracować na kompie się nie da, bo co to za praca na trybie awaryjnym ( gdzie mam neta), a obrazu który wirus generuje nijak zdjąć nie można. Wpisywanie kodów z generatora tez niewiele dało ( chociaż spróbowałem tego ledwie kilka razy, na początku)
jak doszło do infekcji? Dostałem maila, od "beaty kowal", kobiety nie znam, ale czekałem na informacje newsletterem z internetowego sklepu, myślałem ze to może właśnie jest on, i klikłem nie myśląc. Strona gdzieś mnie chciała przekierować ale wyłączyłem. Niestety nie pamiętam co na tej stronie było. Felerny adres to: hxxp://rafflescatering.com/jtosag.html
Ps: dodam jedynie ze jestem kompletnie zielony w tym temacie, i juz wstępnie przepraszam za moje nie-kumanie
OTL.Txt
Extras.Txt