Witam.
Wczoraj ściągnąłem z jakiejś strony pdfa. Wcześniej google informowało mnie, że witryna została zgłoszona jako podejrzana, lecz zignorowałem to. Otworzył się Foxit Reader jako wtyczka do firefoxa (całkiem aktualna, program ściągany z 2 tyg temu) w zaktualizowanym Firefoxie i wszystko było ok, pdf ten co chciałem.
Po godzinie zaczęły się problemy z komputerem. Był internet, ale Firefox nie chciał się połączyć z żadną stroną (lecz nie wyświetlał się monit o braku internetu - wałkował połączenie cały czas). W tym czasie rozmawiałem z kolegą na Skype więc połączenie było na pewno. Po kolejnej godzinie Windows zaczął się dziwnie zachowywać, tzn. jakby był bardzo obciążony. Wejście w mój komputer skutkowało wyszukiwaniem wszelkich dysków i napędów (bo okienko było puste, bez dysków, napędów, czegokolwiek). Wejście w menu start skutkowało jego blokowaniem się i też przeszukiwaniem zasobów (pojawiała się lupa przy włączeniu podfolderu bądź programu). Żaden program nie został uruchomiony z pulpitu. Klikało się dwa razy i nic, zero odzewu.
Po ponownym uruchomieniu wszystko wracało do normy na jakieś pół minuty. Dalej było to co wyżej.
Wchodzenie w tryb awaryjny nic nie dawało. Zdążyłem zrobić tylko logi z OTLa, ponieważ ComboFix zacinał się na robieniu Kopii przywracania Windowsa. ComboFix ostrzegał mnie również, że w trybie awaryjnym działa program Avast, mimo że nie był włączony żaden z jego procesów. Zdążyłem tylko zobaczyć na tym super forum, że błąd dotyczy wpisu w WMI (nie pamiętam już co to dokładniej było, do lektury powrócę później). Nie mogłem połączyć się z żadnym forum by nawet zdążyć napisać post, więc musiałem ponownie zreinstalować Windowsa, usuwając wcześniej podejrzany plik pdf, tak dla pewności. Windows był zaktualizowany, wszystkie nawet najmniejsze poprawki ściągałem (dla wiadomości, jest to Win7 x86 SP1). Za antywirusa miałem najnowszego, zaktualizowanego Avasta w wersji full na 30 dni, z wszystkimi osłonami włączonymi (firewall jak dobrze pamiętam, piaskownica itp).
Przedstawię 2 logi z OTLa. Jeden będzie z trybu normalnego przed reinstalacją Windowsa gdy wirus działa, drugi będzie po reinstalacji, dla pewności czy nic tam nie siedzi.
Ten pierwszy wrzucę dlatego, żeby Państwo mogli zeskanować go, i powiedzieć ewetualnie co to było oraz jak się bronić.
Oraz jakby Państwo mogli polecić jakąś dobrą formę zabezpieczenia się, byłoby miło.
Log gdy wirus był, przed reinstalacją Windowsa:
OTL.txt
http://wklej.org/id/819625/
Extras.txt
http://wklej.org/id/819626/
Log gdy wirusa może nie ma, po reinstalacji systemu:
OTL.txt
http://wklej.org/id/819629/
Extras.txt
http://wklej.org/id/819631/
W systemie zainstalowałem tylko sterowniki, nie aktualizowałem, nic nie instalowałem.
Chciałem dać jeszcze log z Security Check, ale nie ma sensu, skoro nic w systemie nie instalowałem.
Pozdrawiam, i z góy dziękuje za odpowiedzi.
Daniel.