DawidMo

Po dłuższej nieobecności rezultat mam taki. kondensatory nie wymagały wymiany , zmieniłem tylko zasilacz. Wartości napięc są w normie , komputer czasami piszczy... ale to chyba hdd od temperatury. Nie wiem tylko co na te temperature poradzic ... w obudowie scaleo 600 dużo miejsca nie ma , a juz napewno na zmiane pozycji hdd a co dopiero zamontowania wiatraka... Ogolnie temat do zamkniecia... bluescreeny powodowal zasilacz na to wychodzi... Tylko jedno pytanie. Gigabyte pomimo tego że teoretycznie wydał moją płytę stworzył jej bliźniaczke GA-8S648FX , czy bios od niej pasowac będzie do mojego GA-8SGXL?

Nie , byłem u serwisanta , podłączał pod zasilacz jakieś ustrojstwo mówił że to taki tester , napięcia sprawdzał potem w biosie , ja w domu teraz też i faktycznie trochę nierówno jakby

Po wizycie u serwisanta werdykt i informacje mam takie - prawdopodobnie wszystko wali się od zasilacza , napięcia są zbyt niskie 12v wynosi 10.8 , 3.3vsb wynosi 3.5 , vcore zamiast 1.5 wynosi 1.3 , a 5.5v wynosi 4.9 nie wiem co z czym się je ale mniejsza o to , zasilacz mimo to pracuje normalnie generując moc 350w , druga sprawa kondensatory nie wymagaja wymiany , nie ma powodu ich wymiany są w pełni sprawne. Jednak nadal pozostaje kwestia bluescreenów bugcode_usbdriver , irql_not_less_or_equal i NO_MORE_IRP_STACK_LOCATIONS. Na czym to polega?

Ano deer , hm... wcześniej miałem w nim włożony zasilacz o mocy co prawda 300W , ale nie pamiętam firmy ;/ jak zawitam do domu otworzę drugi komputer i podam marke / model. Na fotce z neta zaznaczyłem które kondensatory są wypukłe , ale nie są pęknięte , rozlane itp. jest to naprawde lekka wypukłośc. I z tego co mi rodzeństwo przekazało telefonicznie , nie ma dźwięku. Karta jest widoczna w systemie , jest zainstalowana ale w głośnikach cisza :/ a komputer jakoś tak dziwnie trzeszczy czasami , takie jakby piski prądu.

Memtest chodził prawie 8 godzin , poszedłem spać i zapomniałem wyłączyć kompa. Czy ja wiem , lekko wypukłe ale po dzisiejszej małej wizycie u że tak to nazwę specjalisty xd wszystkie kondensatory wokół procesora są okey.

XP nie ma windowsowych sterowników do radeona 9550 , 2004/07/09 wersja sterownika 6.14.10.6476 Maksymalnie mogę zainstalować sterowniki zawarte w catalyst 8.6 z 2008 roku , powyżej karta ma problemy ze wszystkim co wymaga dx9. Dziś znowu spróbuję z xp , ale zainstaluję na inny dysk i podam rezultat jakiegoś narzędzia mam użyć do stworzenia loga? Dobra ja się poddaję. Zainstalowałem xp na innym dysku , nie mogę wgrac ani jednej aktualizacji =.= występuje bsod NO_MORE_IRP_STACK_LOCATIONS... Z czym to się je? PS. Na w7 zauważyłem pare dziwnych... wydarzeń. Karta wlan która jest na usb wyłącza się reszta urządzeń działa. Jedynym wyjściem jest restart kompa aby się włączyła , nie pomaga przełożenie jej do innego portu usb. Informuję że na drugim kompie nie ma z nią najmniejszych problemów. karta to TP-Link TL-WN722N , drugi problem to Sterownik Ekranu ATI przestał działac , dzieje się tak po paru chwilach po uruchomieniu gry typu the sims 3 , runes of magic ... Problem występuje na windowsowym sterowniku i na instalowanym z catalyst 8.6 dla visty. a przed tygodniem nic nie dolegało mojemu dziadkowi ;/

Dobrze. Pozostaje tylko kwestia dlaczego wcześniej działał prawidłowo bez dodatkowych sterowników? i jeszcze jedno pytanie... posiadam kartę graficzną Sparkle Radeon 9550 128mb/128bit , bios karty to F21 czyli najnowszy ;/ pytanie jakie sterowniki zainstalować pod XP i jakie pod W7? oryginalne są już za stare , problem w tym że gdy na xp instalowałem nowe siadała obsługa directx 9 , dxdiag nie mógł przeprowadzić testu na oryginalnych działa prawidłowo. Ponoć sterowniki omegi są dobre ale nie chcę ryzykować wolę zapytać Prosiłbym o linki do odpowiednich sterowników jeśli to nie problem bo 7 nadal się aktualizuje i trochę za mocno mi zamule łącze

Nie niestety nie mam. Co do faktów , jak działał prawidłowo raz zdarzyła się sytuacja że po skanowaniu zmian sprzętu w menedżerze urządzeń brakowało sterownika Kontroler Magistrali Zarządzania Systemem , pozatym nigdy wcześniej nic nie nawalało a komputer pracował na sterownikach windowsowych z wyjątkiem karty graficznej i dzwiękowej.

Aktualnie nie mogę :/ Sformatowałem już dysk z xp , aczkolwiek wszystkie sterowniki były zainstalowane , nie brakowało ani jednego , partycje - pamiętam C z 30Gb po wszystkich łatkach zostało jakieś ~18Gb , druga była pusta rozmiar ~208gb i tyle było wolnego Ani na stronie producenta systemu (Fujitsu-Siemens) , stronie Gigabyte ani SiS nie ma sterowników do chipsetu w moim wypadku 648FX i 693 , lub źle szukałem.

tak , to był czysty rozruch , system posiadał zainstalowane wszystkie możliwe aktualizacje. Aktualnie korzystam z W7 , jeśli potrzebne są z niego jakieś logi to postaram się dosłać ale później ponieważ system dopiero się aktualizuje a xp narazie odszedł w niepamięć.

System uruchamia się , raz tylko wywaliło IRQL_NOT_LESS_OR_EQUAL chwile po tym jak zniknął boot screen , po samoczynnym resecie uruchomił się prawidłowo. Nadmieniam że xp'ek jest instalowany z oryginalnej płyty Windows XP Home Edition Service Pack 2 wersja 2002.

marekW w pamięci nie ma błędów , już wczoraj z desperacji robiłem test tym programikiem , na dysku nie ma bad'sectorów , pamięć i grafika zostały przełożone do innego komputera i nie ma z nimi najmniejszych problemów. wsieslaw531 efekt jest taki dla xp Tryb Awaryjny brak bsod dopóki nie podłączam niczego pod usb jednocześnie pracując na dyskach , tryb awaryjny z obsługą sieci to już parodia , chce cokolwiek pobrać lub otworze 3 karty w przeglądarce bsod IRQL_NOT_LESS_OR_EQUAL lub NO_MORE_IRP_STACK_LOCATIONS, z wierszem polecenia po uruchomieniu explorer.exe nic się jako tako nie dzieje a usb działa jakby chciało a nie mogło. Co do Windows 7 nie ma z nim najmniejszych problemów , wszystkie urządzenia są podłączone i działają. Nie wiem co się stało , nigdy wcześniej się tak nie zachowywał pod windows xp.

Witam. Nie wiem czy dobrze trafiłem ale opiszę problem/y. Otóż od trzech dni mój komputer tak jakby ... dostał czkawki :] Nie mam pojęcia co dokładnie mu dolega , przed nową instalacją systemu były identyczne problemy a teraz od dwóch dni bsod , bsod i tak w kółko. Pojawiające się BSOD mają różne informacje : IRQL_NOT_LESS_OR_EQUAL , BUGCODE_USBDRIVER , NO_MORE_IRP_STACK_LOCATIONS i pare innych których niestety nie udało mi się zapisac , ponieważ po chwili był restart ;/ Moje pytanie - co się dzieje? system operacyjny to windows xp home edition sp3 oem , moja płyta to Gigabyte GA-8SGXL F9 FSC , producentem jest Fujitsu-Siemens , procesor Intel Pentium 4 HT 3.06 , grafika Sparkle Radeon 9550 128mb/128bit , dysk na ktorym jest zainstalowany system to samsung sp2514n. Aktualnie nie jestem w stanie uruchomic ani pobrac jakiegokolwiek pliku z internetu poniewaz za chwile wystepuje BSOD ... dlatego wszelkie informacje jakie beda niezbedne z windows xp podam ręcznie. na W7 ultimate 32bit komputer działa prawidłowo nie występuje bsod ale bardzo zalezy mi na win xp ze względu na to że mój komputer niespecjalnie nadaje się do w7 :/