Witam
Ojciec złapał na laptopie (Windows XP Home - legalny) Rootkit ZeroAccess.
Posiłkując się informacjami z forum użyłem kolejno:
- Combofix'a,
- Kaspersky TDSSKiller.
Po tych działaniach system wydawał się wrócić do normy - zainstalowałem Avasta Free 7 (kilka restartów - wszystko OK - jest Internet i Avast ładuje się prawidłowo), włączyłem skanowanie celem weryfikacji i ewentualnego skasowania pozostałości po infekcji.
Avast 7 znalazł zagrożenia i zgłosił konieczność pełnego skanowania systemu podczas bootowania Windows XP celem usunięcia infekcji.
Uruchomiłem proces i poszedłem spać (pełen skan ok 6-7 godzin).
Dziś rano efekt - pojawia się ekran logowania z kontami użytkowników Windows ale nic nie mogę zrobić - nie działa klawiatura i tochpad - również podczas uruchomienia laptopa w trybie awaryjnym...
Nie mam pojęcia jak mogę dostać się do laptopa (też mam tylko laptopa) - spróbuję pożyczyć dziś klawiaturę i myszkę pod USB - ale to nie sprzęt jest tutaj chyba problemem - do BIOS-u się dostaję, F8 też działa (uruchamia się tryb awaryjny jednak również bez możliwości sterowania).
Logów nie wkleję z wiadomych względów...
Jak przywrócić działanie klawiatury i touchpad'a - bez formatowania dysków ?
Przywracanie systemu zostało wyłączone przed podjęciem prób naprawy - nie wiem czy zadziała.
Mam zainstalowaną konsolę odzyskiwania systemu - Combofix o to prosił...
Pytanie dodatkowe:
Czy Rootkit ZeroAccess może przenieść się przez pendriva na mojego kompa - używam do zabezpieczenia swojego kompa Windows Security Essentials na Windows 7 HP 32-bit ?
Kopiowałem przez niego narzędzia gdy Rootkit zablokował dostę do netu na laptopie ojca.
Zastosowana szczepionka Panda Vaccinate do mojego laptopa - pendrive nie był zabezpieczony tym samym programem - popadam chyba w paranoję ale boję się go podłączyć teraz do swojego kompa widząc jakie problemy sprawia ten rootkit...