cześć! błagam o pomoc w usunięciu bliżej nieokreślonego syfu, który objawia się tak:
1) nie mogę uruchomić żadnego skanera on-line (mks, eset)
2) nie ma opcji na zainstalowanie żadnego antywirusa (avast, micrsoft seurity essentials, combo fix, malwarebytes, system security guard, norton, kaspersky)
3) podczas przeglądania grafiki ( nie fb), bywa że zdjęcie jest w 3/4 kolorystycznie "zepsute" (zbyt jasne, ciemne, jaskrawe), gify z kolei się dzielą się w połowie i ich dolna część porusza się w lewo i prawo...
szukałam pomocy na innym forum, ktoś polecił mi to, mam nadzieję, że rozwiążecie mój problem
załączam logi z otl.scr (z otl.exe nie dało rady)otl.txtotlextras.txt
oprócz tego próbowałam jeszcze coś zdziałać Windows Worms Door Cleanerem. Może to byłoby dla Was jakąś wskazówką? Tak czy inaczej wyskoczyły mi takie komunikaty:
przy instalacji WWDC: " Value in registry can't be opened. (SYSTEM\CurrentControlSet\Services\Messenger\) "
mimo wszystko "zainstalował" się, ale nie mógł zdezaktywować:
- RPC Locator (port 445), wyświetlił komunikat: " Value in registry can't be opened. (SYSTEM\CurrentControlSet\Services\NetBT\Parameters) "
- NetBIOS (ports 137/ 138/ 139), komunikat: " Value in registry can't be opened. (SYSTEM\CurrentControlSet\Services\NetBT\) "
rada z poprzedniego forum, by przeskanować komputer za pomocą Dr.Webcureit (ze zmienioną nazwą), też niestety na nic- po instalacji program nie otwiera się
ratunku!