Tak. legalny. Z aktywacją był problem, gdyż:
1. Nie był zainstalowany sterownik karty sieciowej, przez co nie wykonałem aktywacji zaraz po instalacji. Zainstalowałem gołego XP i poszedłem spać.
2. Wyczerpana bateria biosu (już wymieniona) spowodowała przestawienie daty na 1999 rok Co spowodowało zablokowanie XP i niemożliwość dokonania aktywacji normalnie. Okno aktywacji zapętlało się, więc "oszukałem" Windows z aktywacją. To pozwoliło mi na zalogowanie się do systemu i zainstalowanie sterowników karty sieciowej. Następnie wpisałem klucz produktu, który mam na naklejce i dokonałem aktywacji.
Po potraktowaniu systemu Combofix'em i MalwerBytes, które usunęły kilka znalezionych robaków jest OK. Panowie z ISP ręcznie znoszą blokadę, gdy do nich zadzwonię. Dlatego teraz mogę swobodnie pisać na forum. Myślę, że XP jest już czysty. Teraz jeszcze mam do sprawdzenia laptopa z Windows 7 X64, który jest bardziej zawalony... Zaraz przeskanuję go i sprawdzę logi.
Co do samej sieci, to możliwe, iż na moim Linksys WRT54GS z Tomatoo ktoś coś kombinował. Miałęm włączony dostęp po SSH, Telnet i WAN port 80. Zmieniłem hasła i wyłączyłem wszystko co zbędne.