Dzieci ściągnęły mi jakiś plik - najprawdopodobniej ze stron z grami.
AVG (9 - z aktualną bazą wirusów) zaalarmował że to wirus - ale nie zapamiętały jaki i najprawdopodobniej kliknęły - Usuń.
Po uruchomieniu Windows XP następnego dnia - Windows nie uruchamiał się restartując się przy uruchamianiu w nieskończoność - migając niebieskim ekranem.
Komunikat informował że uruchomienie windows może doprowadzić do uszkodzenia sprzętu i żeby odinstalować aplikacje ostatnio zainstalowane jak i elementy sprzętowe.
Wruchomienie w trynie awaryjnym wykazywało obcy proces:
1116261118:20281277.exe
Nie do usunięcia z poziomu windows.
Taskkill /T nie usuwa
Taskkill /F - raportuje usunięcie - ale proces nadal tam siedzi (tasklist go pokazuje)
W rejestrze z wyżej wymienionymi numerkami pojawiły się wpisy zatytułowane fecca82, albo OBSIDIAN
ANTI Malaware podczas pracy się wywala i poniwnie nie mozna go uruchomić - "Brak dostępu"
Inne programy Anti trojan - to samo.
Co robić poza formatem dysków.
OTL.Txt
Extras.Txt