pajkul

Chodzi o dwa 500-megabajtowe pliki?

Wykonałem test bez pendrive'a i z włożonym pendrive. Oto rezultaty: pnp.txt services.txt summary.txt pnp_pendrive.txt services_pendrive.txt summary_pendrive.txt

Przez ten okres powiedzmy ok 20 sekund leda nie widze w ogole. Po prostu sie nie swieci. Dopiero po tym czasie komputer zdaje sobie sprawe, ze w ogole go podpialem. Uważam, że gdyby winą były ustawienia w BIOSie, to kazdy posiadacz Samsunga RC520 S03 mialby podobny problem, bo z jakiego powodu niby mial by ten problem dotyczyc tylko mnie? A po drugie jeśli istalacja aktualizacji systemu wspomniana w 1. poście zmienia to zachowanie, ale mimo wszystko problem pozostaje (za każdym razem system wstaje 4 razy dłużej, nie ważne czy podczas uruchamiania jest podpięty pendrive czy też nie, ale za to po uruchomieniu go gdy podepnę pendrive, ten od razu jest wykrywany) podczas gdy bez tej aktualizacji system wstaje normalnie, dopiero gdy uruchamiam go z podpiętym pendrive wstaje właśnie dużo dłużej.

Tak, nic sie nie zmienilo.

Chodziło mi o to, że w trybie awaryjnym TEŻ tak się dzieje, tzn. w ten sam sposób występuje opóźnienie zarówno przy normalnym starcie systemu jak i starcie w trybie awaryjnym. No chyba, że źle zrozumiałem wniosek.

Ale jesli z podpietym pendrive uruchomie tryb awaryjny i ekran logowania pojawia sie po 70 sekundach, a bez podpietego pendrive'a po 20 sekundach to chyba nie jest to takie oczywiste? Wiadomo, że system zwalnia, ale to zachowanie nie jest normalne i co ciekawe występuje od kiedy pamiętam, tylko nie miałem jakoś czasu się tym zająć, nie wiedziałem że występuje też w trybie awaryjnym. Zezwalaj komputerowi na wyłączanie tego urządzenia w celu oszczędzania energii - odznaczyłem, restart, to samo.

BIOS jest w najnowszej wersji. A mówię, że problem występuje też w trybie awaryjnym, gdzie chyba Eset nie ma nic do powiedzenia, bo nie jest nawet uruchamiany, ani jego usługa. Pendrive wykrywany jest z opoznieniem, a jak sprobuje zastartowac tryb awaryjny z wlozonym pendrive'm to system laduje sie ponad 2 razy dluzej.

Może jednak?

Jeśli problem występuje, to występuje w taki sam sposób w trybie awaryjnym. Uruchomienie trwa nie 20 sekund, a 1 minute, za to moge od razu korzystac z pendrive'a. Ale jesli uruchamia sie 20 sekund, to musze znowu czekac prawie pol minut po podlaczeniu go zanim zostanie wykryty. Ma ktoś jakiś pomysł? Co może być w ogóle przyczyną takiego zachowania? Ta aktualizacja systemu wspomniana w 1. poscie jest posrednią przyczyną problemu, ponieważ nawet bez niej to sie dzieje, ale w inny, bardziej przyjazny sposob (nie musze dlugo czekac za kazdym razem gdy system sie uruchamia, niezaleznie, czy pendrive jest podpiety czy nie). Co może zajmować systemowi aż pół minuty i jest związane z podpiętym pendrivem? Mogę z tym problemem żyć, ale wolałbym mieć świadomość, co powoduje takie zachowanie.

NOWE: Problem prawie rozwiązany: No dobra, nie ma to przecież nic wspólnego z systemem, jeśli wiesza sie na BIOSie, a ustawienia biosu w tym laptopie są bardzo ubogie. Nawet jakbym chcial zmienic boot priority, to i tak nie znajde tam USB (czyli widocznie zawsze bedzie probowal startowac z usb). Zainstalowalem totalnie najnowsze sterowniki do chipsetu jakie udalo mi sie znalezc, wszystko chodzi. System startuje szybko i pendrive tez jest od razu wykrywany. Ale problem naprawil sie sam, dosłownie. Nie wiem, po prostu za ktoryms uruchomieniem wszystko zaczelo chodzic. Wtedy zdecydowalem sie uaktualnic sterowniki do najnowszej wersji, takiej, o ktorej wiem, ze inny laptop na ktorym sa te sterowniki takiego problemu nie ma. No i wszystko dalej dziala jak nalezy. Tylko gdy zainstaluje wspomniana aktualizacje krytyczna z 1. posta, od razu system startuje 5 razy dłużej na ekranie Uruchamianie systemu Windows. Pendrive'y dzialaja bez problemu. Zrobiłem logi: pierwszy przed aktualizacja systemu gdy wszystko dzialalo, drugi po zainstalowaniu tej aktualizacji, gdy system zaczal wstawac 5 razy dluzej. Będę wdzięczny za pomoc. edit: WAŻNE Przy zainstalowanej aktualizacji, gdy wykonałem czysty rozruch to system wstał w normalnym tempie, bez opóźnień, za to wrócił problem z pendrivem - muszę czekać prawie pół minuty żeby system zauważył, że go włożyłem. Ponowne uruchomienie usług niczego nie zmienia, dalej system startuje szybko, ale pendrive'y rozpoznaje z opóźnieniem. To opóźnienie w wykrywaniu pendrive'a występuje nawet w trybie awaryjnym, ale gdy wszystko działało natychmiastowo, problem w trybie awaryjnym nie występował. OTL_przed.Txt Extras_przed.Txt OTL_po.Txt Extras_po.Txt

WAŻNE: wystarczy, że włożę pendrive'a po ZAMKNIĘCIU systemu i spróbuję uruchomić laptopa: wiesza sie na ekranie Samsunga (gdy mozemy przejsc do biosu itp.)

PRZEEDYTOWAŁEM POST, NOWE SPOSTRZEŻENIA: Witam. Zastanawia mnie jedno z zachowań mojego laptopa. Laptop Samsung RC520 S-03PL, 2-letni, i3 2310, win7 64, NOD32 od początku działania systemu, wszystkie aktualizacje instalowane na bieżąco. Wszystke aktualizacje sterowników instalowane ze strony producenta, dedykowane konkretnie pod ten model laptopa. Odkąd pamiętam, kiedy podepnę jakiegokolwiek pendrive'a mija ok. 20 sekund zanim system zauważy, że to zrobiłem i mogę wtedy z niego korzystać. Jeżeli potem włożę innego pendrive'a, "zaskakuje" natychmiast, aż do kolejnego uruchomienia systemu, gdzie znowu za pierwszym razem muszę czekać. Gdy wyłączę laptopa, włożę pendrive i odpalę system, to za każdym razem gdy już zgaśnie ekran "Trwa uruchamianie systemu Windows" muszę czekać te dodatkowe 20 sekund z czarnym ekranem aż w końcu pojawi się ekran logowania. Jeśli startuję bez podpiętego pendrive'a, tych 20 sekund czekać nie muszę, tylko od razu pojawia się ekran logowania. Za którymś uruchomieniem komputera z włożonym pendrive zdarzy się, że sam ekran "Trwa uruchamianie systemu Windows" będzie wyświetlany 20 sekund, po czym natychmiast bez opóźnień przejdze do ekranu logowania. I wówczas nawet gdy wyjmę pendrive'a to za każdym razem muszę czekać te 20 sekund więcej, aby system się uruchomił. Pomaga wówczas przywracanie systemu albo, co ciekawe, przejście do hibernacji i powrócenie z niej, wtedy znowu system będzie się odpalał w normalnym czasie (chociaż tylko raz próbowałem co się stanie, nie musi to być reguła, za to przywracanie systemu działa zawsze). http://support.micro....com/kb/2778344 Co ciekawe gdy zainstalowałem tą aktualizację, znowu system (bez pendrive'a) startował DUŻO dłużej, więcej niż 20 sekund dłużej, za to gdy już się uruchomił, pendrive działał natychmiastowo, nie trzeba było czekać, oczywiście kosztem dłuższego oczekiwania przy uruchamianiu systemu. Usunięcie tej aktualizacji odwróciło te zmiany. Coś ładuje się tu zbyt długo, nie wiem, jak nazwać, co to jest. Sterowniki USB? Jeśli tak, to dlaczego zajmuje im to tyle czasu?

Na stronie Samsunga najnowsze sterowniki do grafiki Intela to wersja 8.xxx..., a na stronie Intela dostepna jest wersja 15.xxx. Czy dobrym pomyslem jest zainstalowanie ich mimo, ze nie ma ich na stronie Samsunga?

Przepraszam za opóźnienie, oto logi z OTL - czy widać w nich coś niepokojącego?: OTL.Txt Extras.Txt

Moj antyvir to NOD32. W sumie to mam dostep do podobnego laptopa tez z NOD32, tez Samsungiem na i5 Win7 64-bit, tez Adobe Reader X, tez nVidia Optimus i nic takiego sie nie dzieje. Nie robilem z systemem absolutnie nic. Cos jeszcze - zazwyczaj gdy wylaczam komputer pojawia sie okno "oczekiwanie na zamkniecie programow:", ale sama lista programow na ktore system czeka jest pusta. Widac ten ekran przez moze 5 sekund az w koncu wszystko idzie dalej. To czesta przypadlosc? Wiadomo, jest pewna domyslna granica, jak dlugo moga sie te programy zamykac i jesli trwa to dluzej niz zalozono, wtedy wywala sie taki komunikat. Tylko dlaczego trwa to u mnie za dlugo. System stoi od pazdziernika 2011, nie robilem defragmentacji ani razu. Czy to moze miec AZ TAKI wplyw na zachowanie sie systemu?

Witam. Mam problem z Adobe X na swoim laptopie - gdy po raz pierwszy po uruchomieniu systemu sprobuje otworzyc jakis wiekszy plik pdf i zaczne od razu go przewijac, to najpierw jestem w stanie przewijac przez 1 sekunde, potem Adobe reader nie reaguje przez 3 sekundy, nie moge przewijac dokumentu, zmienic strony, az w koncu wszystko dziala normalnie. Podobnie dzieje sie w przypadku dokumentow w Wordzie 2010 (ale tylko niektorych, bardziej rozbudowanych powiedzmy). Nie wiem gdzie moze lezec przyczyna. Podejrzewam, ze moze to byc spowodowane przez to, ze na Samsungu RC520 ktorego posiadam (Win7 64-bit) jest technologia nVidia Optimus (czyli w zaleznosci od programu uaktywnia sie grafika Intela albo nVidii). Byc moze system zastanawia sie wtedy, ktora grafike uzyc. Chociaz o ile pamietam gdy ustawilem jako domyslny wybor dla kazdego programu karte o wiekszej wydajnosci (nVidia), dzialo sie to samo. Dodam, ze zainstalowane sa wszystkie aktualizacje systemu, grafiki Intela. Sterowniki nVidii nie sa najswiezsze (moze polroczne). Proc to i3-2310 2,1 GHz. Na Windowsie XP z duzo slabszym prockiem takie pdfy otwieraja sie bez problemu, tzn. nie ma zadnej 3-sekundowej zwiechy. Na co zwracam uwage to to, ze gdy po raz drugi otworze tego samego lub innego podobnie duzego pdfa, ta zwiecha nie wystepuje. Dzieje sie tak tylko wtedy, gdy robie to po raz pierwszy po starcie systemu. Bylbym wdzieczny za pomoc.

Ciekawe jest to, ze nawet po zainstalowaniu najnowszej wersji Nvidia system tools (6.06), w ktorej takze jest program nvidia nTune... za kazdym razem, gdy usluga nVidia Performance jest wlaczona zawsze po starcie systemu pojawia sie najpierw tapeta, dopiero za minute reszta pulpitu. Nawet, gdy wykonuje czysty start, tzn. wlaczone TYLKO uslugi MS, wylaczone wszystkie elementy startowe (jedynie usługa nVidia Performance jest wlaczona). Moze jakas niekompatybilnosc z moja plyta glowna? Intel DQ965GF.

Caly czas istnieje problem ze sterownikiem SIODRV.sys. Wykonalem wszystkie operacje jakie mialem wykonac przy uzyciu OTL, usunalem tez STPD, NETBeui itd. W services.msc jest usluga Intel Desktop Utilities, ktorej nie moge uruchomic, nawet po zainstalowaniu programu Intel Desktop Utilites i zrestartowaniu komputera. Usluga odwoluje sie do pliku IDUServ.exe, ktory nie istnieje. hahahahaa, odinstalowalem wszystko co bylo zwiazane z Intel, bo myslalem ze rozwiaze to problem. Jaki? Po wlozeniu ktorejs z dwoch plyt, ktore jeszcze wczoraj dzialaly, zawierajacych sterowniki do Intela - dzisiaj wywala ten sam blad: ExpressInstaller: The application failed to initialize successfully - (E0441203) Usunalem ten wpis w rejestrze: HKLM/Software/Intel/ExpressInstaller i działa. Haha, nie wierze xD Dziala. Zrobilem tak: wszystko wywalilem z dodaj/usun programy co mialo Intel w nazwie, wywalilem poprzez rejestr z listy uslug "intel desktop utilities", odpalilem Driver sweepera, reboot. Zainstalowalem i dziala :>

Naprawde, jestem juz bezradny. Znalazlem plik .msi wypakowywany przez instalatora programu Intel Desktop Utilities, ale ten mowi, ze moze byc uruchamiany jedynie przez setup.exe (czyli z poziomu instalatora). http://www.eventid.net/display.asp?eventid=2&eventno=8990&source=LMS&phase=1 W powyzszym linku troche odszyfrowano skroty. Przeinstalowalem Intel Active Management Technology do nowszej wersji, przeinstalowalem Intel Management Engine. Pokombinowalem z ustawieniami uslug w systemie (uslugi Active management). Na dodatek nigdzie nie moge znalezc starszej wersji tego programu, a na plycie dolaczonej do plyty glownej instaluje sie jedynie odnosnik do strony Intela, na ktorej to jest wlasnie tylko ta konkretna, najnowsza wersja, ktora u mnie nie dziala. Czego szukac w rejestrze? UWAGA Odkopalem jakims cudem na dysku wersje instalatora ktora mialem do tej pory, instalacja przechodzi bez zadnych problemow i program dziala bez zarzutow. Widocznie ta nowsza wersja ma jakies wymagania co do pozostalych elementow sterownikow Intela. Sprobowalem oczywiscie nadinstalowac ta nowsza wersje nad dzialajaca starą wersje, bez powodzenia.

Odinstalowalem stara wersje Intel Desktop Utility i sprobowalem zainstalowac nowa z tej strony: http://downloadcenter.intel.com/Detail_Desc.aspx?agr=Y&DwnldID=17565&keyword=%22%22intel+desktop+utilities%22%22&DownloadType=Software+Applications&lang=eng Niestety, wywala blad: Feature Transfer Error Error: -1603 Fatal Error during installation. Zalaczam logi. Uruchamialem instalatora w trybie awaryjnym, nie przechodzi nawet przygotowania do instalacji. Odpalilem jako administrator, nic. Nie jest to raczej istotne, bo mam jedno konto uzytkownika, ktore jednoczesnie ma uprawnienia administratora. Mialem juz kiedys podobny problem z instalowaniem tego programu. Pamietam, ze po prostu odpalilem exe, on wypakowal instalatora .msi (tylko nie pamietam wlasnie gdzie, nie jest napisane). Doszedlem w koncu do tej lokalizacji i go zainstalowalem. Gdzie to moze byc? :> Probowalem wszystkiego co znalazlem w internecie, tzn odrejestrowywania uslugi windows installer i zarejestrowywania jej ponownie, wylaczania i wlaczania (jest teraz ustawiona na tryb reczny), oprozniania folderu temp, zaktualizowalem windows installer z wersji 3.0 do 4.5., zdeaktywowalem antywirusa... Chyba kluczowym jest ten wpis: Error - 2011-07-17 14:05:24 | Computer Name = PAWEL | Source = LMS | ID = 2 Description = LMS Service lost connection to HECI driver Extras.Txt OTL.Txt

Odinstalowalem wszystko zwiazane z Nvidia, uzylem Driver cleanera, zainstalowalem sterowniki od nowa i wszystko dziala. Usunalem program Nvidia nTune, bo przypomnialem sobie, ze on nie instaluje sie automatycznie ze zwyklymi sterownikami, tylko trzeba go doinstalowac. Usluga nvidia display driver service nie powodowala problemow, tylko wlasnie nTune service. Problem rozwiazany, wiec dzieki za pomoc.

Wylaczalem kolejne uslugi i resetowalem kompa - wina lezy po stronie ktorejs z usług nVidii. Co teraz? :> Jak przeinstalowac je zeby wszystko bylo na swiezo?

Wyniki: (ippatch to znana mi aplikacja, nie jest szkodliwa) Odznaczylem "zaladuj elementy startowe" i problem dalej istnieje, co oznacza, ze wina lezy po stronie ktorejs z nie-Microsoftowych uslug. Jedyne dzialajace to: LogMeIn Hamachi 2.0 Tunneling Engine (Hamachi instalowalem niedawno, wiec na pewno nie to) Intel Desktop Utilities Service Java Quick Starter Intel Active Management Technology LMS Service nTune Service NVIDIA Display Driver Service PnkBstrA ServiceLayer Audio Service Usługa udostępniania w sieci programu Windows Media Player ESET HTTP Service (to juz sprawdzilem, nie jest winny) ESET Service (tez sprawdzilem, to nie to). Moglem dac plik tekstowy, ale zdecydowalem sie wtedy zrobic po prostu screena, tak na wszelki wypadek. Po usunieciu tych problemow i przywroceniu zmian pozniej, przestaly dzialac wszystkie przegladarki internetowe. Musialem przywrocic system, no i sila rzeczy Malwarebytes przestnialo istniec.

Te błędy zwiazane z XPROTECTOR, cpudriver NetBEUI itd. zwiazane sa z tym, ze Malwarebytes Anti-Malware potraktowal je jako zlosliwe oprogramowanie i je usunal. Zaryzykowalem, bo wiedzialem, ze i tak bede mogl je przywrocic. Zrobilem nawet przywrocenie systemu, wiec te bledy juz nie wystepuja. Sterowniki HP byly instalowane niedawno, wczesniej na moim komputerze nie istnialo nic co ma jakikolwiek zwiazek z HP, a problem byl juz wtedy od dawna. O jakiej starej wersji NOD32 mowa? Mam Eset NOD32 4.0, a najnowsza to 4.2. Nie widze zadnej starszej wersji na dysku. Aha, zrobilem nowy log i jednak jest problem. Mimo, ze przywrocilem wszystkie pliki ktore zostaly usuniete, to jednak dalej pojawiaja sie te bledy. Czy opcja naprawy systemu powinna je przywrocic (te pliki)? Opcja czystego rozruchu: 2/2 próby udane. Pasek i ikony pojawiaja sie bez opoznienia. Mam internet przez karte Wifi, wiec mozliwe, ze jakis program oczekuje na dostep do internetu i przez to opoznia sie pojawienie paska.

Windows XP SP3. Mam ten problem od ponad roku, jakos dopiero teraz postanowilem przyjrzec sie niemu nieco blizej. Wlaczam komputer, wybieram uzytkownika, standardowy ekran Zapraszamy i po jakichs 20 sekundach pojawia sie tapeta i na tym koniec. Nie ma ani paska zadan, ani zadnych ikon. Dopiero po ok 1 minucie wyskakuje pasek i ikony. Raz na kilkanascie prob nie ma tego opoznienia. Odpalilem CCleanera aby naprawic bledy w rejestrze, nie pomoglo. Podobnie jak opcja restore plikow systemowych z plyty. Dzieki za pomoc. P.S. Zabicie explorer.exe i uruchomienie go ponownie nie zmienia niczego. Czasami zdarzalo sie, ze pasek ani ikony nigdy sie nie pojawily, potrzebny byl reset. extras.Txt OTL.Txt