DawidS28

Dziwne, u mnie działa. Metoda z general.useragent.override funkcjonuje bez zarzutu. Co do drukarek: https://www.eff.org/wp/investigating-machine-identification-code-technology-color-laser-printers

http://panopticlick.eff.org/ Tak to wygląda w standardowych logach serwera, ale prawda jest taka, że można wyciągnąć o wiele więcej: 83.29.229.134 - - [10/May/2012:16:14:30 +0200] "GET /index.php HTTP/1.1" 200 15945 "-" "Mozilla/5.0 (Windows NT 6.0; rv:12.0) Gecko/20100101 Firefox/12.0" 83.29.229.134 - - [10/May/2012:16:14:31 +0200] "GET /arkusz.css HTTP/1.1" 200 5112 "http://netdiag.pl/index.php" "Mozilla/5.0 (Windows NT 6.0; rv:12.0) Gecko/20100101 Firefox/12.0" 83.29.229.134 - - [10/May/2012:16:14:31 +0200] "GET /logo_nd.png HTTP/1.1" 200 21425 "http://netdiag.pl/index.php" "Mozilla/5.0 (Windows NT 6.0; rv:12.0) Gecko/20100101 Firefox/12.0" 83.29.229.134 - - [10/May/2012:16:14:32 +0200] "GET /favicon.ico HTTP/1.1" 200 8190 "-" "Mozilla/5.0 (Windows NT 6.0; rv:12.0) Gecko/20100101 Firefox/12.0" 83.29.229.134 - - [10/May/2012:16:14:38 +0200] "GET /artykuly/ HTTP/1.1" 301 527 "http://netdiag.pl/index.php" "Mozilla/5.0 (Windows NT 6.0; rv:12.0) Gecko/20100101 Firefox/12.0" 83.29.229.134 - - [10/May/2012:16:14:38 +0200] "GET /artykuly/index.php HTTP/1.1" 200 4075 "http://netdiag.pl/index.php" "Mozilla/5.0 (Windows NT 6.0; rv:12 Tak nawiasem, mówiłem już, że znaczną część drukarek (a zarazem właścicieli) można zidentyfikować na podstawie wydruków z nich?

Szczerze? Jak dla mnie, to to całe gadanie o masowej inwigilacji obywateli przez państwo to moim zdaniem bujda, chociaż - przykładowo - mamy najwyższy współczynnik podsłuchów w Europie. Zwyczajnie nie ma środków na to, żeby analizować zachowania w Internecie połowy społeczeństwa w jakiś w miarę inteligentny sposób. Nie mówię o profilowaniu, jak to robi Google, żeby wyświetlać skutecznie reklamy, bo to się da zrobić. Piję raczej do systemu powszechnej inwigilacji, coś na wzór teleekranów w Roku 1984 Orwella. Najszybsze komputery i najdoskonalsze algorytmy są - bądź co bądź - głupie. Takie autystyczne dziecko. Każesz mu podać, jaki dzień tygodnia był 9 października 1768 r. - zrobi to w sekundę. Ale jeśli każesz mówić o uczuciach - nie wydusi z siebie nic. Żeby taki system pracował z dużą skutecznością, to nad rozpracowywaniem ludzi musi spędzić trochę czasu nie kto inny, a sam człowiek. Stąd prosta droga do stwierdzenia, że w pewnym momencie zabraknie zasobów do skutecznej inwigilacji. Problem szpiegowania przez agencje rządowe oczywiście istnieje, tego nie kwestionuję, tylko na pewno nie w takiej powszechnej skali. System informatyczny może co najwyżej tępo zbierać informacje. Teraz bardziej spodziewam się dalszego utrudniania życia wszelkiego rodzaju warezom. A dużą zasługę w rozwoju systemów "bezpieczeństwa państwa" mają gimnazjaliści atakujący strony rządowe po ujawnieniu ACTA. Z jednej strony dobrze, że w ten sposób zmuszono rząd do reakcji, z drugiej: wywołało tylko nagonkę i dało władzy do ręki argument, by walczyć z pseudoanonimowymi. Argument, który można łatwo przepchnąć do świadomości opinii publicznej, w większości nieobeznanej ze specyfiką internetowego środowiska. To, że prokuratura zacznie ścigać wszystkich DDoS-ujących serwery rządowe, było do przewidzenia. To miała być i jest pokazówka, takie udowadnianie "chakierom", że sprawiedliwość ich dosięgnie. Wszyscy wiemy, że pokazówki, chociażby nawet w słusznej sprawie, są nieobiektywne.

Daj log: https://www.fixitpc.pl/topic/2394-diagnostyka-ogolny-raport-konfiguracji-sieci/ Potem pobierz, uruchom inSSIDer i zrób screeny: http://www.metageek.net/products/inssider/

Podobne klimaty: http://pl.justin.tv/dzikibill

Panowie, odchodzimy od tematu. Mam prośbę: nie róbmy polityki, zajmijmy się stadionami, po to przecież powstał ten wątek.

karololszak - polecenie ipconfig /flushdns jest wykonywane przez Net-log. Tak więc to już wcześniej sprawdzone. sotiv - wracam do tego, co już było podnoszone: update firmware na routerze.

Nawet nie chodzi o piłkę. Chodzi o niespełnione oczekiwania związane z Euro. Autostrady, infrastruktura itd. oraz o to, jaką wiochę odstawiamy przy okazji tej imprezy (patrz: koko-euro-spoko). A poza tym, nie mam złudzeń, że wyjdziemy z grupy. Chyba mi przeszło. Po prostu patrzyłem na coś, czym wszyscy wokół żyli i to komentowałem od czasu do czasu. Trudno mnie (pseudo)kibicem nazwać. Na mecze nie chodzę, klubowej koszulki i szaliczka nie mam, składu reprezentacji wymienić nie jestem w stanie (właściwie to nigdy nie byłem), po ścianach nie maluję.

Dla mnie też nic. Ale i tak olewam Euro.

Co do B: Zamiast setTimeout("location.reload(true);",30000); daj setTimeout("location.reload(true);",3600000);

Gdzieś u góry powinieneś mieć ikonkę sieci. Wpinasz kabel, łączysz się z siecią (pod tą ikonką są ustawienia) i sprawdzasz, jak działa. Domyślnie w Ubuntu jest powłoka Unity, z której nie korzystam, więc z dokładną lokalizacją opcji nie pomogę.

Wyimportuj cały klucz HKEY_LOCAL_MACHINE\SYSTEM\CurrentControlSet\services\WinSock2 spakuj i wrzuć na SpeedyShare, a tutaj daj link.

Odpal Ubuntu. Błąd wygląda na uszkodzenie pliku.

Pozwolę sobie zacytować, co znalazłem na kontakt.tvn24.pl (pisownia oryginalna): "Takie rzeczy to można puszczać kurom w kurniku aby sie lepiej jajka znosiło!"

Co nie zmienia faktu, że piosenka nadaje się na wiejską potańcówkę w najgorszym wydaniu na godz. 4 rano, kiedy wszyscy są już wystarczająco pijani. Ta muzyka to obrzydliwe i kiczowate dno, nie wyobrażam się, żeby takie coś zagrzewało do boju. Na miejscu zawodnika polskiej reprezentacji pokazałbym gest Kozakiewicza zespołowi i wszystkim głosującym, a potem odmówił gry. I tak nie wyjdziemy z grupy. A za zniesieniem rozgrywek piłkarskich (na poziomie klubowym) przemawia setki takich "artystycznych" napisów, które spotykam codziennie na swojej drodze: http://pawelchrapowi...1/05/kibice.jpg Dołączam się do bojkotu Euro2012, także i w Polsce, ale nie z powodu tej z warkoczykiem, tylko piosenki, bezsensowności i całokształtu wykonania. Nawet połowy zaplanowanych autostrad nie ma.

Pewnie widzieliście tzw. hymn Euro2012... http://www.youtube.com/watch?v=MIsX5Rh1ktE&feature=youtube_gdata_player Moja pierwsza reakcja: http://www.youtube.com/watch?v=jL0mmb4V1dQ Jeśli chodzi o mnie, to w dniu rozpoczęcia euro wyjeżdżam, najlepiej do Niemiec, i nie zamierzam podawać swojego obywatelstwa. Potem postaram się o zmianę obywatelstwa. Na każde, nawet niemieckie. A na poważnie. Panie i panowie! To ma być grane przed każdym meczem! Pomijając, że cały świat uzna nas za XIX-wieczny skansen, to motywacja piłkarzy będzie niska. Proponuję, żeby każdy fan piłki nożnej zabrał ze sobą na mecz wuwuzelę i podczas odśpiewywania tej piosenki robił największy hałas, jaki się da. Korean folk-song w wykonaniu Edyty Górniak to przy tym pikuś.

Z prostej przyczyny: teraz wszystkie funkcje ramek można zrealizować PHP i JavaScriptem, co jest szybsze, bardziej zgodne ze standardami i bezpieczniejsze. Wstawianie jako iframe'a kawałka innej strony jest dosyć ryzykowne. Tamta może zawierać złośliwy kod, którym oberwie się także naszym użytkownikom, a to jest często wykorzystywane przy włamaniach (podstawiasz kawałek trefnej strony i ona jest przez iframe'a wczytywana). Poza tym, takie strony nie są przyjazne dla robotów wyszukiwarek, które indeksują zawartość sieci, np. Googlebot, a to się będzie odbijać na pozycji w wyszukiwarkach. Od ramek się odchodzi. Swoją drogą, nie mogę patrzeć, jak zastępy nauczycieli informatyki w gimnazjach/liceach/technikach wpajają jeszcze większym zastępom uczniów, że najlepszym sposobem dzielenia strony są właśnie ramki. Raz, że to jest wredne w implementacji (przynajmniej mnie wygodniej zrobić to przy pomocy CSS/JavaScript i czasem PHP), dwa - o wiele więcej i wydajniej (Ajax) da się to zrobić nowszymi technologiami. Pomijam już fakt, że niektóre przeglądarki podchodzą do starszych standardów dosyć nonszalancko. Wystarczy wymienić silnik Trident w starszych wersjach (5.5 - 8.0) Internet Explorera.

Z tego, co wiem, to wybór masz, ale dostawcy patrzą na to krzywym okiem. Wiem, że generalnie Ci się "z punktu widzenia prawa" nie powinno oberwać, natomiast nie będą Cię lubić.

Średnio. Warezu się na tym zrobić nie da, natomiast do normalnego wykorzystywania spokojnie wystarczy. Jeśli chodzi o udostępnianie łącza: jeżeli masz być węzłem pośredniczącym, to nie ma problemu, jeżeli węzłem wyjściowym TOR-a, to spodziewaj się, że przyczepi się dostawca sieci, może mieć zastrzeżenia do tego, co w świat puszczasz.

Prawdopodobnie kwestia Winsock w Windowsie. To się da naprawić bez reinstalacji systemu, ale proszę o nieco więcej czasu (tak do jutra), dawno się tym nie zajmowałem, a chciałem kilka rozwiązań na testowej maszynce Windows 7 przetestować.

Pobierz jakieś LiveCD Linuxa (polecam Knoppix), wypal na płycie jako bootowalne lub przy pomocy unetbootin wrzuć na pendrive'a, uruchom z niego komputer i sprawdź działanie sieci. Dowiemy się, czy problem leży w systemie, czy w hardware.

Zainstaluj pierwszą paczkę dla karty RTL8188CE http://www.realtek.c...loads=true#2721

Ok, to jeszcze zostały dwie rzeczy, które można zrobić: - nowe firmware, - sprawdzenie z Linuxowego LiveCD (wyeliminuje wypływ zależności systemowych).

Polecenie się źle wykonało, musiałeś zrobić literówkę. Do ponowienia.

Szczerze powiedziawszy, to rzadko stykam się z takim problemem. W najczęściej stosowanych tutaj OTL, Gmer, AdwCleaner nie zauważyłem nic, co zagrażałoby bezpieczeństwu komputera. Ok, czasami może wyjść na jaw, że ktoś ma witaminkę do Adobe Photoshopa, ale to już jego prywatna sprawa, a witaminki często mają podpięty złośliwy kod (trzeba korzystać tylko z usług renomowanych grup "artystów" ). No bo co tam jest? Uruchomione procesy, usługi, dodatki do przeglądarek, pliki niedawno modyfikowane, bez markera twórcy, lista wyjątków w zaporze i zainstalowanych programów, Dziennik Zdarzeń, nazwa komputera, użytkownika i niewiele więcej danych. Mój Net-log zbiera dane o konfiguracji sieci, trochę rzeczy z tego, co OTL, jeszcze identyfikator Windowsa - tam nie ma nic potencjalnie szkodliwego dla użytkownika. Jeśli ktoś boi się o swój służbowy komputer i nazwy plików, mogące coś więcej zdradzić, to przecież zaniesie go do firmowego oddziału IT, prawda? Jeśli potrzebuję czasem screeny ustawień z routera, to user zazwyczaj zamazuje id i hasło od dostawcy usług, a nawet jeśli tego nie zrobi, to zazwyczaj wyręczam od razu w takich sprawach. Jeśli już mówimy o szyfrowaniu, to jak? Z założenia ma być skuteczne, bez tego, to nawet nie ma się w co bawić, więc co w takim razie? PGP? Za dużo zabawy. A jeśli ktoś chce pomóc, a nie dostał kluczyka? Będzie znowu prosił użytkownika o przesłanie? Wtedy klucz się rozejdzie i nici z prywatności. Już pomijam jeden z ważniejszych aspektów, czyli prostotę takiego rozwiązania: wiele osób będzie mieć problem, żeby przebrnąć przez system kryptograficzny. Podsumowując, według mnie za dużo kombinowania z marnym skutkiem - miażdżąca większość danych nie wymaga ochrony. Nie jesteśmy serwisem obsługującym NASA, NSA, CIA, czy jakąkolwiek inną agencję rządową, tylko ogólnodostępnym forum dyskusyjnym ukierunkowanym na osoby prywatne, co oczywiście nie przeszkadza temu, żeby o pomoc prosił jakiś podmiot komercyjny, jednak to zdarza się nieczęsto.