DawidS28

Przeoczyłem tytuł. Eksperyment Filadelfia to też film fabularny. Myślałem raczej o prawdziwych wydarzeniach nazywanych tak potocznie, czyli o badaniach amerykańskiej marynarki wojennej nad promieniowaniem magnetycznym, co miało doprowadzić do... niewidzialności okrętów (spory trwają, czy w rzeczywistości, czy tylko na radarach). Podobno w pracach brał udział Albert Einstein, John von Neumann czy Nikola Tesla, który już tedy nie żył. Wg świadków: okręt przeniósł się do Norfolk, wielu marynarzy obecnych wtedy na pokładzie zaginęło, USS Eldridge zniknął, a rząd USA współpracował z kosmitami

Ależ nie... Te dwie biblioteki i kilkanaście innych właśnie muszą mieć wszystko, co zostaje wydane (ale tylko UN i BUJ muszą to przetrzymywać wieczyście, reszta moze się pozbyć po 50 latach...). Reszta bibliotek: zależnie od miejsca wydania i tematyki. Podałem tylko te dwie, jako najlepsze przykłady. Teraz się zastanawiam nad pewną rzeczą... czy ta druga osoba na Twoim zdjęciu to dziewczyna A na poważnie: ciekawe hobby

Dodaję jeszcze Wielką ucieczkę i Najdłuższy dzień. Wspaniałe filmy Eksperyment Filadelfia? Kilka książek nawet o tym napisali. Podobno za wszystkim stali kosmici i Einstein

90% z Windowsem można także rozwiązać za pomocą Google. Jeżeli ktoś nie umie korzystać z wyszukiwarek to z żadnym systemem sobie nie poradzi. IMHO Office 2007 i 2010 są zdecydowanie łatwiejsze w obsłudze, ale to stwierdziłem po ok. miesiącu intensywnego użytkowania Worda, mając jeszcze w pamięci układ z 2003. Na początku przerażenie, bo nie ma chociażby sprawdzania pisowni czy autokształtów. Teraz robię wszystko dwa razy szybciej. Zakładka "Recenzja". Tam jest wszystko do ustawienia. BTW. OO ma możliwość automatycznego tworzenia spisu treści, bibliografii (wg polskich standardów) i takie tam? LaTeX jest zdecydowanie najlepszy do tworzenia profesjonalnych tekstów i czasem go używam, ale pani Kasia - sekretarka pewnie tylko o Wordzie słyszała. "Mniej roboty"? Ja mam jeszcze w pamięci instalacje PHP i Apache. Niby to trudne nie jest, ale za pierwszym razem się przeraziłem

No ładne, ładne Lubię takie wodotryski. ------------------------------------------------------------------------------------------------------ Praktycznie go nie znam. Właściwie to tam z terminala nie wychodzę. To inaczej I co wydaje się łatwiejsze w użyciu - oczywiście ten drugi. Po prostu Word jest lepszy A to właśnie Word 97, do którego tak OO porównuję: Nawet takie samo ułożenie ikonek na paskach. ------------------------------------------------------------------------------------------------------ Jeszcze do "prania mózgu" - http://paweldejko.blogspot.com/2007/08/hmm-poweruser.html

Hmm... Można, ale jakoś bardziej mi się podobają wodotryski z NT 6.0 - 6.1 Dopisałem KDE, ale i tak wolę Aero. Jak dla mnie największą zaletą pingwinów jest to, że są za darmo.

A Wy? Który system bardziej lubicie i dlaczego? Co jest takiego dobrego w Twoim ulubionym, a co złego u konkurencji? Przyznaję, że jestem użytkownikiem Windowsa i nie z powodu nieznania alternatywy, lecz ze świadomego wyboru. Więc tak: Oczywiście popularność. 90% komputerów ma na pokładzie Windowsa i bez jego znajomości praktycznie nie da się pracować. Zaczynałem od tej rodziny systemów (Win 95) i z niewielkimi przerwami z nich korzystam. Oprogramowanie. Chociażby taki OpenOffice. IMHO stoi na poziomie MS Office 97. W najnowszym pakiecie od Microsoftu pracuje się szybciej, bardziej intuicyjnie (wstążka), można zrobić więcej. Co z tego, że format zamknięty, skoro prawie wszyscy z niego korzystają. Wirusy. Podobno więcej jest pod Windowsa, chociaż nigdy tego nie sprawdzałem. Jeśli ktoś potrafi sobie z nimi poradzić to nie ma problemu. Windows Aero. Widzieliście coś takiego na Linuksie? (no... może KDE) Łatwość wykorzystywania. Niektórzy twierdzą, że dystrybucja Ubuntu jest zdecydowanie prostsza od Windows. Cóż... moje początki w obu wyglądały podobnie (czyli zastanawiałem się, jak to wyłączyć) Zastosowania sieciowe. I znowu konflikt panów Otwartego i Opatentowanego. Każdy ma swoje rozwiązania. Stabilność. XP-ka wieszałem co chwilę. Na Viście/7 praktycznie mi się to nie zdarzyło (no chyba, że celowo). Tak samo na Linuksach. Nie wiem, czy to zasługa rozwoju systemów, czy więcej umiem... Gry. Więcej na Windowsa, ale mnie to nie robi różnicy... Skrypty powłoki. Tutaj do niedawna Linuksy i Unix zdecydowanie wygrywały z MS. Ale teraz mamy PowerShella. Podsumowując: do wszystkiego, poza częściowo sieciami, wykorzystuję Windowsa. Jeśli chodzi o Internet to Windows Server, Linuksy i czasami Solaris. Chciałbym zaznaczyć, że moim celem nie jest wszczynanie kolejnej wojny pomiędzy zwolennikami okien a pingwinów.

Wiem, wiem: Bibliotece Narodowej i krakowskiej "Jagiellonce". Tyle, że zbiory tej drugiej są udostępniane obecnym studentom (chyba tylko UJ), pracownikom naukowym oraz wykładowcom. Oczywiście, udało mi się tam dostać, mimo, iż nie spełniam wymagań Hobby, jak hobby, do najdroższych nie należy, a wiele radości daje. (Lepiej tworzyć kolekcję książek, niż ciuchów czy butów, a znam kilka takich przypadków)

Czytanie czytaniem, a książki kosztują... Możemy sobie narzekać i nic, a od stycznia książki nie będą zwolnione z VAT-u (prawdopodobnie będzie 8%). Ciekawy opis jest dostępny TUTAJ. Thx

Konfiguracja Cię nie ominie. Ale to proste jest.

To jeszcze jedna: ------------------------------------------------------------------------------------ 28 sierpnia: jak zwykle w górę

Bzdura. Kariera przed Tobą! Problemem nie jest Linux i jego dystrybucje, do których nic nie mam, zdecydowanie bardziej denerwują "czerwone braki" w podręczniku, błędy merytoryczne, których niestety na Wikipedii trochę jest oraz nie tak dawny wspaniały pomysł, by przy okazji tworzenia stron WWW (czy programowania) poświęcić cały rozdział wiki-składni. A po cholerę to komu, jeśli nie ma zamiaru edytować artykułów na Wiki! Już lepiej uczyć HTML-a i CSS - zapewniam, że zdecydowanie bardziej się przyda. Na szczęście pomysł upadł. PS. Sam przyznaję, że jeśli mam zamiar napisać coś dłuższego, to nigdy nie umieszczam tego na Wikipedii. Nie zgadzam się z niektórymi założeniami serwisu (np. otwartość strony dyskusji użytkownika dla wszystkich - od tego są PW), konwencjami formatowania (wiki-składnia), czy wreszcie licencją GNU GPL, która jest licencją wirusową. Ale to już zupełnie inny temat. To zależy też od wydawnictwa. Helion prezentuje ogólnie dobry poziom, niestety nie dotyczy to podręczników. Mój kolega polecał kiedyś książki wyd. Czarny kruk, której możności oceniać niestety nie miałem. Odrębną kwestią są założenia podstawy programowej. W efekcie uczeń w gimnazjum rozpoczyna od tego, co to jest myszka, klawiatura, monitor. A nie znalazłem nigdzie chociażby niezmiernie potrzebnego wprowadzenia do systemu binarnego, heksadecymalnego itd. Teorii właściwie brak, a jest to potem bardzo potrzebne. Przy algorytmach gdzieś znalazłem pojęcia while, for i do-while. Podane przykłady i wszystko świetnie, tylko, że z przykładów nie wynika, czym się one - pętle - właściwie różnią. Technet, MSDN, Resource Kit z jedną uwagą - nie dla absolutnie początkujących.

Niedawno pojawiła się czwarta wersja beta FF. Nowe funkcje: 1. Sprzętowa akceleracja grafiki z wykorzystaniem bibliotek Direct2D (domyślnie wyłączona). 2. Nowy sposób organizacji zakładadek Firefox Overview, znany wcześniej jako Tab Candy, który znalazł się już we wcześniejszych prebetach. 3. Integracja dodatku Firefox Sync. Z ACID3 nadal 97/100. Jak na razie czekam na uaktualnienia dodatków (chodzi oczywiście o ich wersje stabilne) i skina w stylu FF 3.6 dla "czwórki", a jeśli nie, to wracam do liska przerobionego na Netscape Dodałem ankietę, proszę o głosy.

Przyznaję, że nieczęsto zdarza mi się oceniać osoby po tekście przez nie pisane. Znam różne przypadki talentów i "uzdolnionych inaczej" z informatyki, chociażby uczeń, któremu na lekcji udało się włamać na stronę jakiegoś tam banku kilka lat temu. Wykorzystał przebudowę witryny, a jeśli niektórzy administratorzy są na tyle nieostrożni, że konto test222 ma hasło test, jak na pewnym forum, to o ciekawe sytuacje nietrudno. Niestety, są przypadki, które zapominają hasła co tydzień, albo po kilku latach "nauki" nie potrafią się zalogować i nie wiedzą, że Windowsa się kupuje, a nie z torrenty.org pobiera. Nawiasem mówiąc, jeśli Mixon autentycznie zajmie się VB to pozostaje pogratulować.

Aaa... właśnie. Nie spojrzałem nawet do profilu. Pewnie czeka Cię coś takiego - KLIK - z racji tego, że za tydzień zaczyna się rok szkolny i, jeśli dobrze liczę, idziesz do pierwszej klasy gimnazjum. Podręcznik pewnie Ci poziomem nie spasuje (zakładam, że posiadasz już wiedzę w nim zawartą), ale wszelkie pretensje to do Ministerstwa. Tutaj jest dostępny podręcznik Wikibooks do informatyki dla gimnazjum - http://pl.wikibooks.org/wiki/Informatyka_dla_gimnazjum IMHO lepszy od przewidywanego przez podstawę programową, jednak uważaj na nich (wikipedystów) - to pasjonaci Linuksów, wolnego oprogramowania i Fundacji Wikimedia. Z tego, co wiem, to teraz nawet od początku podstawówki jest informatyka, ale zaczyna się od obsługi myszki, klawiatury i Painta (i podobnie do końca podstawówki), więc specjalnie pomocne to nie jest.

Ok, ale próba programowania przed dogłębnym poznaniem systemu operacyjnego, to wg mnie trochę nietrafiony pomysł. Jeśli nie lubisz za bardzo przekopywania się przez niezliczoną ilość stron internetowych i chciałbyś mieć wszystko w jednym miejscu, wiedzę przydatną i sprawdzoną, to polecam którąś z "ksiąg eksperta" wydawnictwa Helion, w zależności od systemu (wybierz tę, która dotyczy Twojego): http://helion.pl/ksiazki/wixpke.htm - XP http://helion.pl/ksiazki/wivike.htm - Vista http://helion.pl/ksiazki/win7ke.htm - 7 Przeczytaj, na pewno Ci się przyda

Ale to wszystko zależy od tego, czego sam chcesz się nauczyć. Przyznaję, że sam właściwie na początku się niczego konkretnie nie uczyłem, po prostu samo przyszło po pewnym czasie. Na początek oczywiście warto zacząć od "grzebania" we własnym systemie operacyjnym i pakiecie Microsoft Office (jeśli z niego korzystasz) - to się bardzo przyda. Następnie budowa komputera, podstawy funkcjonowania sieci komputerowych, Internetu, jakiś wstęp do programowania - do nauki polecane jest Logo i Pascal. O ile drugi niekiedy jest przydatny, Logo i jego pochodne to typowa sztuka dla sztuki. Próby programowania możesz zacząć od Visual Basic, VBScript, Pascala, C/C++. Znajomość Wiersza poleceń systemu Windows także się przyda.

Gwoli ścisłości, to jest router. Potrzebujesz switcha. Urządzenie to jest tanie, cena od 20 zł w górę, małe, łatwe w użytkowaniu. Jeśli nie zależy Ci na minimalnie niskich opóźnieniach w przekazywaniu danych (chodzi tutaj o metodę transmisji, większość domowych przełączników ma store and forward, ale to już "wyższa szkoła jazdy"), to możesz brać właściwie każdy. Chociażby ten http://allegro.pl/item1194674667_tp_link_tl_sf1005d_switch_5_port_fv_30miesgw_d2d.html Do tego podpinasz Access Point dla zapewnienia bezprzewodowego połączenia. Coś takiego: http://allegro.pl/item1183617860_access_point_tp_link_tl_wa701nd_150mbps_dsl_wys24h.html Albo zamiast switcha + AP kup router i podepnij go do Linksys WAG54GS. Mam nadzieję, że nic nie namieszałem...

Kwestia Linuksów była już omawiana tutaj: Uważam, że obecny podział jest sensowny, a nowy dział może powstanie, kiedy pojawi się zdecydowanie więcej tematów o alternatywnych systemach operacyjnych. Jeśli jesteś zainteresowany rozwijaniem tej tematyki, możesz napisać coś i umieścić to potem w "Tutorialach...". Nawiasem mówiąc, mnie brakuje tutaj bardzo programowania, ale nie narzekam, bo widziałem ten temat tutaj dokładnie 1 (słownie: jeden) raz i na razie nie ma sensu tworzyć niczego nowego.

http://czytelnia.helion.pl/czytaj/3 - tutaj jest kilka pełnych książek Heliona (Helionu?) do pobrania za darmo, legalnie. Mam przed sobą świetny kurs C/C++ w postaci wydrukowanego pdf-ka, tylko jest jeden problem: w sieci tego nie ma (no chyba, że po zalogowaniu na stronie http://home.agh.edu.pl/~mszpyrka/), a ja pdf-ka też nie mam. W sieci jest wiele kursów C i C++, natomiast przyznaję, że raczej z nich nie korzystałem i nie potrafię polecić jednego dobrego. A jeśli chodzi o Asemblera: wg mnie na początek jest dosyć trudny, ale jeśli Tobie odpowiada, to OK

Jeśli mogę coś zaproponować: Asembler raczej się nie nadaje do nauki przed takimi językami, jak chociażby C/C++. Wiem, że Asembler bardzo "pociąga" ze względu na mały rozmiar pliku wykonywalnego, możliwość pisania świetnych wirusów, szybkość działania, ale przed C raczej nie polecam.

Ok, zamykam. Jakbym coś wymyślił nowego (w co niestety wątpię) to napiszę.

@-moz-document url-prefix(http://jakleci.pl) { #aspnetForm > table { width: 1900px !important; } .mainTopMenu { margin: 0 451px 1px 0 !important; } #sideStatsTable { color:#B8D6E9; margin-top:0; padding:10px 460px 0 0 !important; } } Zrobiłem, tylko, że widzę, że dalej się rozwala. Poczytaj ten tekst, a resztę możesz wyrównać samemu, jak będziesz chciał.

Co do tłumaczenia, bo widzę, że temat już zdążył się zmienić. Mam ten programik rozpakowany, rozkompresowany, rozebrany i mogę go spokojnie przetłumaczyć, tylko jest jedno "ale": Czyli: "Program nie może być dekompilpwany, deasemblowany, poddawany inżynierii wstecznej, ani w żaden inny sposób modyfikowany"; co generalnie wyklucza moją działalność.

No więc tak: 1. Rozciąganie NK jest praktycznie nie możliwe, efekty rozszerzania u mnie masz poniżej. 2. Z JakLeci.pl jest łatwiej, poniżej podaję regułki do zastosowania: Dla innych przeglądarek, niż Firefox .mainTopMenu {margin:0 448px 1px 0; } #sideStatsTable { color:#B8D6E9; margin-top:0; padding:10px 458px 0 0; } #aspnetForm > div { width: 1896px; } Dla Firefoxa @-moz-document url-prefix(http://jakleci.pl/) { .mainTopMenu { margin:0 450px 1px 0; } #sideStatsTable { color:#B8D6E9; margin-top:0; padding:10px 460px 0 0; } #aspnetForm > div { width: 1900px; } } Dostosowałem to do Twojego monitora. Tutaj masz opis, co z tym zrobić i jak to robić. https://www.fixitpc.pl/index.php?/topic/191-kontrolowanie-prezentacji-stron-www/page__view__findpost__p__911