Krzesimierz

Tak, router może zostać zainfekowany, ale to rzadkie i nie zauważymy wtedy spowolnienia internetu, bo nie to jest cel ataku. - W większości wypadków zarażone routery służą do ataku DDoS, czyli jedynie czekają na znak, nie obciążając routera praktycznie wcale, a później wszystkie na raz łączą się z daną witryną, aby zalać ją ruchem sieciowym i w konsekwencji przeciążyć. - Dawniej także instalowane na routerach były koparki kryptowalut, ale ze względu na mały zysk a także zwiększenie "trudności" wydobycia, taki powolny router prawie nic nie wnosi. Więc teraz to już raczej ciekawostka. To też nie spowalniało ruchu, można było zauważyć zwiększone nagrzewanie się routera, ew. w sporadycznych przypadkach uszkodzenie fizyczne przez przepalenie. Czy restartowałeś router? To może spowalniać internet. Co najmniej raz na miesiąc dobrze wyłączyć urządzenie z prądu na minutę, aby "odświeżyć" jego działanie. A w celu zabezpieczenia przed włamaniem nie używać domyślnych haseł dostępu do routera. Ew. w bardziej zaawansowanych modelach wyłączyć "zdalne zarządzanie" Dla zaspokojenia ciekawości można zobaczyć czy własny router nie jest słabo zabezpieczony a więc podatny na ataki. Wpisać w internet model swojego routera z dopiskiem w stylu "podatny na ataki", "hack vulnerable", "list of hacked routers" Zawsze w przypadku zainfekowania routera można do zresetować do ustawień domyślnych, co usunie także infekcję.

%windir%\System32\shutdown.exe /s /t 1 Utwórz skrót na pulpicie, kliknij prawym przyciskiem myszy puste miejsce na pulpicie i przejdź do Nowy > Skrót Skopiuj powyższą linię i wklej ją do skrótu pulpitu. Napisz jak komputer zachowuje się przy uruchomieniu tego skrótu.

W logu jest: Procesor: AMD Ryzen 5 1400 Quad-Core Processor Czy wysłałeś dobre logi?

Użyj przywracania systemu do punktu sprzed wykonywania operacji. Aby wejść w przywracanie, otwórz wiersz polecenia (naciśnij jednocześnie klawisz win + r) wpisz komendę rstrui

Sprawdź temperatury komponentów komputera przed grą, podczas gry oraz przed restartem jeśli da radę. Szczególnie karty graficzej. Możesz to zrobić za pomocą programu speccy lub HWiNFO Przeinstaluj sterownik graficzny, to że system nie pokazuje błędów ze sterownikiem nie znaczy, że nie jest on przyczyną problemów. Odinstaluj obecny, restart komputera i zainstaluj nowy Możne to także być problem z zasilaczem, możesz spróbować podłączyć inny zasilacz i zobaczyć, czy problem nadal występuje.

Wyłącz opcję szybkiego uruchamiania. Możesz to zrobić, naciskając klawisz Windows + R, wpisując powercfg.cpl i klikając OK, aby otworzyć opcje zasilania. Następnie kliknij “Wybierz działanie przycisków zasilania”, a potem “Zmień ustawienia, które są obecnie niedostępne”. Teraz odznacz “Włącz opcję szybkiego uruchamiania” i kliknij “Zapisz zmiany”. Uruchom komputer w trybie awaryjnym, a następnie uruchom komputer w normalnym trybie. Jeśli żadne z powyższych rozwiązań nie pomoże, problem może być spowodowany przez konkretny sterownik sprzętu lub aplikację. W takim przypadku warto sprawdzić, czy nie ma żadnych problemów ze sterownikami, także przeinstalować sterowniki odpowiedzialne za zasilanie i baterię. Jeśli to nie pomoże, zamieść logi FRST link

metaads.bat to pewnie przyczyna. Meta czyli dawniej FB Uruchom FRST. Na klawiaturze naciśnij jednocześnie CTRL+Y. Otworzy się Notatnik - wklej do niego: Zapisz zawartość notatnika (menu plik > zapisz lub naciśnij jednocześnie Ctrl + s) W FRST kliknij NAPRAW (w angielskiej wersji Fix).

Ten program można użyć pod Windows i powinien odczytać nawet jak Windows nie może. Adapter ogranicza do prędkości USB 2.0 (lub trochę poniżej) i do tego poziomu masz jeszcze zapas, bo odczyt z uszkodzonego dysku masz dużo wolniejszy.

DMDE to jedno z najlepszych narzędzi, jeśli on wolno kopiuje dane to dysk poważnie się sypnął. Możesz spróbować skopiować dane przez disk genius. Szybszy na pewno nie będzie, ale możesz sobie wybrać konkretne pliki do skopiowania rozwijając dysk plusikiem jak na screenie. Będzie tego mniej jeśli skopiujesz tylko wybrane. Faktycznie najlepiej zaraz po awarii zrobić kopię binarną z odmontowanym w systemie dyskiem. Jednak jeśli nie zapisywałeś na dysku od czasu uszkodzenia to raczej sytuacji znacznie nie pogorszyłeś. Samo skanowanie, czyli odczyt, raczej wiele nie uszkadza. Remapowanie odnalazło bloki na tyle uszkodzone, że i tak byłyby nie do odczytania. Firma z OLX pewnie była zniechęcona czasem potrzebnym na odczytanie, bo musieliby go poświęcić circa tyle, ile to zajmuje Tobie więc się nie kalkuluje, zapewne polują na łatwe przypadki i osoby mniej obeznane, które nie znają programów typu DMDE i nie zrobiły tyle diagnostyki co Ty.

Jeśli to laptop, w którym da się wyciągnąć baterię/akumulator, tak jak tu, To wyciągnij ją na co najmniej dwie minuty. Do tego odłącz zasilacz od prądu i od laptopa na dwie minuty. Naciśnij i przytrzymaj przycisk załączania laptopa przez 5 sekund. Te operacja pozwolą "zejść ładunkom", jeśli była błaha przyczyna zw. z przepięciem, to to pomoże. Upewnij się, że kabel wchodzący w zasilacz jest dociśnięty. Jeśli bateria jest wbudowana albo to poważniejsza awaria, to trzeba będzie rozkręcać laptop i diagnozować go w środku.

Więcej niż 8 GB RAMu nie potrzeba, do twoich zastosowań starczyło by i 4 GB. Dodatkowa pamięć RAM nie poprawia wydajności. Dobrze, że jest nowy dysk SSD, to przyśpieszy ładnie laptopa. Zainstaluj system w wersji taki jak był czyli Windows 10 Pro. Natomiast w języku polskim. Z tego co pamiętam w tym laptopie licencja windows jest już zapisywana w biosie więc podczas instalacji tej samej wersji od razu wykryje klucz. LTSC a Pro niewiele się różni wydajnością. Jeśli chcesz okroić nieużywane usługi to można to zrobić po instalacji programami typu OOSU10 czy DISM++, ale raczej nie będzie potrzeby na tym sprzęcie, bo jest wystarczająco mocny. Sterowniki do windows 10 pasują do każdej wersji. Co więcej większość sterowników do windows 7 8, 10 i 11 to te same sterowniki.

To chrobotanie wentylatora zasilacza

Już zakładałeś identyczny temat https://www.fixitpc.pl/topic/35363-migracja-aplikacji/#comment-207594

Na dyski talerzowe owszem, ale na dyski SSD czy pendrivy już nie, bo można wylutować pojedynczy chip pamięci (spośród kilku-kilkunastu) i z niego zczytać jak się człowiek uprze. Trzeba by przewiercić wszystkie chipy a przez obudowę nie widać gdzie są. Wiem, że to mało prawdopodobne, że z utylizacji ktoś wyciągnie przewiercony SSD i będzie poświęcał czas na dekodowane chipów, ale lepsza tu będzie kruszarka całego dysku.

Magnetyczne to do dysków talerzowych. A do dysków SSD i pendrivów zostaje po prostu kruszarka. PS. Krążą legendy jak to przychodzi klient do firmy odzyskującej dane, wysypuje z woreczka kupkę popiołu i mówi, dysk mi się spalił, proszę o odzyskanie danych :)