Witam. Mam mianowicie spory problem. Wszystko zaczęło się od tego, iż chciałem zainstalować antywirus na komputerze; AVG FREE. Wszystko super, świetne fajnie...do czasu. Instalacja nie powiodła się w połowie, a więc chciałem zainstalować AVG raz jeszcze. Okazało się, że jednak skubaniec utworzył ikonę na pulpicie, a nawet działał w tle. Niestety; nie mogłem usunąć folderu AVG (odmowa dostępu), ani zakończyć procesu(też odmowa dostępu), ani go włączyć(po kliknięciu w niego dwa razy nic się nie działo, nawet przy uruchomieniu jako administrator). Zrestartowałem komputer, a on nadal był. Pobrałem AVG remover od producenta i ten nie zdziałał nic, kompletnie nic ukazując mi komunikat, że nie znaleziono żadnych komponentów. Ostateczni chciałem usunąć go za pomocą wejścia w regedit, jednak i tam mi się nie udało. O ile dobrze pamiętam, to okienko dialogowe informowało mnie o jakimś błędzie(?) klucza. Myślałem nad użyciem samego combofix, jednak szczerze wolałem wpaść na forum i spytać bardziej zaawansowanych ludzi od tego. Proszę o pomoc! Z góry nie jestem pewien czy to wirus, a może jakiś błąd, dlatego przepraszam za ewentualnie umieszczenie postu w złej kategorii.
Shortcut.txt
Addition.txt
FRST.txt