Witam.
Wczoraj oberwało mi się prawdopodobnie trojanem - w ciągu kilku chwil na całym pulpicie miałem już reklamy, dysk zapełniony był różnymi dziwnymi programami na których instalacji nigdy żadnej zgody nie wyrażałem (nawet gdybym chciał to bym nie mógł - połowa z nich była po koreańsku).
W każdym razie - sformatowałem oba dyski, wgrałem Windowsa, puściłem skan Malwarebytes Anti-Malware - nic nie wykrył. Użyłem jeszcze CCleanera, wykrył kilka błędów w rejestrze ale je naprawił.
No i chcąc już wrócić do normalności postanowiłem poinstalować aktualizacje (Windows 7 Ultimate, 64 bity) - a tu zonk, Windows Update nie działa.
Wcześniej używałem tej samej wersji systemu i wszystko śmigało.
Nie próbowałem ponownej instalacji systemu - jeśli będzie trzeba, mogę to zrobić.]
Zrobiłem skan AdwCleanerem - usunął rozszerzenie z Chrome z kluczem "Tracing"