Hellander

Nic to nie zmienia :/ BTW. tam jest napisane: "Dla pozycji InitialKeyboardIndicators zmień wartość z 0 na 2." U mnie w tej pozycji jest wartość "2147483648" Dokładnie to wygląda to tak: http://imageshack.com/a/img600/507/tb5m.png

Poprzednio robiłem to tak jak radziłaś w trybie awaryjnym i był ten błąd, teraz spróbowałem to zrobić przy normalnie uruchomionym systemie i bez problemu połączyłem się z WMI, oczywiście nie wykonywałem dalszych czynności ponieważ wróciłem do comodo. Po próbie zastosowania otrzymałem informacje że nie jest to przeznaczone dla mojej wersji systemu. Od około 2 dni (właściwie dopiero teraz to powiązałem z momentem odinstalowania Avasta, nie wiem czy sprawy są powiązane) wydaje mi się że problem ustąpił, pewność będę miał jak jeszcze kilka razy po włączeniu komputera wskaźnik myszy będzie aktywny. Nie mam zielonego pojęcia co to za wadliwe obiekty w MU, nie reinstalowałem ostatnimi czasy nic. Dawno tam nie zaglądałem , szczerze mówiąc jestem nieco zdziwiony.

Generalnie twierdze że rozwiązanie które zostało zastosowane w Polsce (mowie o WCPR-ach) nie jest rozwiązaniem prawidłowym i wydłuża czas przekazania informacji do służby odpowiedniej. Nadal dzwoniąc pod 112 trzeba przekazać informacji operatorowi na WCPR, ten następnie przełącza nas do odpowiedniej służby gdzie ponownie trzeba od początku procedurę przekazywania informacji powtórzyć. Generalnie nadal szybciej i sprawniej jest zadzwonić na dedykowany numer danej służby. IMHO najwłaściwszym rozwiązaniem byłoby w miastach powiatowych postawić centra gdzie siedzieliby dyspozytorzy służb (nie tylko Policja, Pogotowie, PSP, można by się pokusić dodatkowo o Lasy państwowe, pogotowie gazowe, energetyczne i wodociągowe) i wtedy numer 112 miałby sens.

Pkt.1. Niestety operacja nieudana, przy próbie połączenia z root\SecurityCenter2 (próbowałem też z root\SecurityCenter) pokazuje taki błąd: Pkt.2. Done Dokładnie tak, o to mi chodziło, pozostały tylko te dwa problemy. BTW. Zastanawiam się czy nie wrócić do Comodo, on nigdy nie przepuścił mi żadnej infekcji, Avast jak widać niestety tak, nie pokazał nawet żadnego okna alarmowego :/ EDIT: Wróciłem do Comodo więc myślę że sprawę jego wpisu można uznać za nieaktualną. Nadal pozostaje problem braku działania klawiatury numerycznej w oknie pierwszego logowania do systemu, oraz bak wskaźnika myszki po uruchomieniu komputera.

Nie widzę jakiś specjalnych zmian oprócz oczywiście tego że ustąpiły niepożądane działania infekcji opisywane przeze mnie w pierwszym poście (oprócz dwóch pierwszych, ale rozumiem że nie są one związane z infekcją :/ ) Done Fixlog.txt FRST.txt

Tak też uczynię. Przy okazji załączam raport ze skanów FRST i OTL po moich działaniach z MBAM-em. FRST.txt Addition.txt OTL.Txt Extras.Txt

Hehe, spoko, zdarza się najlepszym W międzyczasie przypomniało mi się że mam MBAM-a i nim przeskanowałem komputer, znalazł jakieś trzy ustrojstwa które usnął, po restarcie kompa wróciła do normy praca wentylatorów i system nie muli, działa już płynnie, pierwsze dwa problemy pozostały. Załączam log z MBAM-a mbam-log-2014-02-06 (20-58-44).txt

Nie bardzo rozumiem, data w powyższym fragmencie jest prawidłowa, sprawdziłem teraz w biosie i też jest ok.

Witam, ostatnio po uruchomieniu komputera występują u mnie następujące problemy: - W oknie logowania do systemu nie działa klawiatura numeryczna, niezależnie czy jest włączona czy tez nie - Po zalogowaniu do systemu nie widać wskaźnika myszy, jak ruszam myszką to widać gdzie powinien być, jak przesuwa się po ikonach lecz fizycznie go nie widać. Musze co najmniej wylogować się z profilu tudzież zrestartować system, dopiero wskaźnik się pojawia. - Po uruchomieniu systemu, wentylatory strasznie "wyją" - System "przymula" najbardziej widoczne jest to w przeglądarkach, otwarcie kolejnej zakładki w przeglądarce to najpierw pojawienie się jej obramowania, dopiero po 2 sekundach pojawia się zakładka, zamknięcie zakładki to przymulenie przeglądarki na około 3-5 sekund. Generalnie wszystko co wykonuje się w przeglądarkach jest spowolnione. (dzieje się tak na przeglądarkach: Google chrome, opera Next i Opera 19, na innych nie sprawdzałem) Pierwsze dwa problemy występują od dłuższego czasu, kolejne dwa wystąpiły po raz pierwszy dzisiaj i równocześnie. Załączam wymagane logi, skan z gmera musiałem zrobić w trybie awaryjnym ponieważ w normalnym tuż po preskanie pojawiało się windowsowe okienko że program przestał działać. Edit: Wrzucam jeszcze skan z Security Check tylko nie wiem dlaczego mi go tak rozwala ;/ Results of screen317's Security Check version 0.99.79 x64 (UAC is enabled) Internet Explorer 11 ``````````````Antivirus/Firewall Check:`````````````` Windows Firewall Enabled! Windows Defender avast! Antivirus Antivirus up to date! `````````Anti-malware/Other Utilities Check:````````` Call of Duty: Ghosts Call of Duty: Ghosts - Multiplayer Java 7 Update 45 Java version out of Date! Adobe Flash Player 11.9.900.170 Adobe Reader XI Mozilla Firefox (26.0) Google Chrome 32.0.1700.102 Google Chrome 32.0.1700.107 Google Chrome Plugins... ````````Process Check: objlist.exe by Laurent```````` AVAST Software Avast AvastSvc.exe AVAST Software Avast AvastUI.exe `````````````````System Health check````````````````` Total Fragmentation on Drive C: % ````````````````````End of Log`````````````````````` FRST.txt Addition.txt OTL.Txt Extras.Txt gmer.txt

Jak w pierwszym poście napisałem, mam win8 64bit, uruchomiłem w zgodności z winXP jak radziłeś i rzeczywiście pomogło, przeprowadziłem flashowanie i wydaje mi się że pomogło, protestuje go jeszcze kilka dni. Pena dawało się bez problemu formatować, chodził cały czas w NTFS. Przenosiłem nim tylko filmy, kiedyś mp3 ale wtedy nie było problemu, dokumentów nigdy niem nie przerzucałem bo mam je auto synchronizowane w chmurę. Kilka razy zdarzyło mi się że wywalał problem z niemożliwością zapisu na dysku, ale wtedy format pomagał.

Niestety ten program nie widzi mojego pena. Kombinowałem na wiele sposobów. Przenosiłem ten sam film na kilka różnych komputerów przy użyciu tego pena, film zawsze uszkodzony, kiedy powtórzyłem operację przy użyciu innego pena film był dobry. Przeniosłem też film tym zepsutym penem z innych komputerów aby wykluczyć problem z moim, zawsze po użyciu pena film był uszkodzony.

Witam serdecznie, jestem posiadaczem Pendriva firmy SiliconPower 8GB. Od jakiegoś czasu mam z nim taki problem że jeśli wrzucę nań jakiś film a następnie chce do odtworzyć na innym komputerze (bez znaczenia czy z Pena czy po zrzuceniu na HDD) film jest uszkodzony, tzn odpala się ale przycina, haczy itp. Jest to ewidentnie wina pena, zawsze sie to dzieje po jego użyciu, jak film przenoszę innym to wszystko jest dobrze. Znalazłem na tym forum ten temat https://www.fixitpc.pl/topic/16394-naprawa-pendrivea/, zastosowałem ten program ChipGenius z którego dowiedziałem się że mój kontroler to iTE, IT1167 B0AA Całość analizy: Description: [G:]Urządzenie pamięci masowej USB(SPCC UFD) Device Type: Mass Storage Device Protocal Version: USB 2.00 Current Speed: High Speed Max Current: 480mA USB Device ID: VID = 048D PID = 1167 Serial Number: 59600BD3396111F4 Device Vendor: iTE Tech Device Name: USB Mass Storage Device Device Revision: 0100 Manufacturer: SPCC Product Model: UFD Product Revision: 0.00 Controller Vendor: iTE Controller Part-Number: IT1167 B0AA Flash ID code: 8968244A - Intel JS29F32G08AAME1 - 1CE/Dual Channel [MLC-4K] Tools on web: http://dl.mydigit.net/special/up/ite.html Possible Flash Part-Number ---------------------------- [1CE]JS29F32G08AAME1(25nm) x 1 pcs/Channel x 2 Channels Flash ID mapping table ---------------------------- [Channel 0] [Channel 1] 8968244A 8968244A -------- -------- -------- -------- -------- -------- Problem polega na tym że nie mogę znaleźć odpowiedniego programu którym mógłbym przeprowadzić flashowanie. Ze strony Silicon Power pobrałem jakieś "ichnie" programy które u mnie nie działają (wyrzuca pętle okienek z znakiem błędu bez zadych napisów, proces musze zabijac ręcznie). Moj system to Win 8 64bit jeśli to istotne. Z góry dziękuje za pomoc.