Skocz do zawartości

brother

Użytkownicy
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez brother

  1. Już po pulpicie widzę, że zostały przywrócone niektóre pliki (skróty). Natomiast jeśli chodzi o działanie office czy pozostałych programów i możliwość instalowania czegokolwiek to problem pozostał bez zmian - wyskakują identyczne komunikaty o błędzie co wcześniej... Sprawdziłem uruchomione usługi, instalator windows był wyłączony więc go uruchomiłem ale nic to nie zmieniło podczas prób instalacji (nadal nie mam dostępu do folderu C:\Users\Bartek\AppData\Local\Temp\...) Z ciekawości sprawdziłem właściwości folderu C:\Users\Bartek i w zabezpieczeniach widzę pełne prawa dla grup: System, Bartek, Administratorzy natomiast są tam jeszcze dwie grupy: HomeUsers i Konto Nieznane (S-1-5-5-0-207078) oba bez żadnych uprawnień.
  2. Wykonałem podane kroki, natomiast nie nastąpił restart systemu po fixie (trwał kilka sekund). Log poniżej. Fixlog.txt
  3. Chyba trafiłeś w sedno. Każda instalacja jakiegokolwiek oprogramowania kończy się fiaskiem.
  4. Spróbowałem odinstalować Adobe Acrobat Readera - Wyskakuje błąd 2203. Database: C:\windows\Installer\...ipi. Cannot open database file. System error -2147287035. Spróbowałem naprawić go poprzez opcję wbudowaną w program "napraw instalację programu" - identyczny błąd. Ściągnąłem instalkę Adobe, gdy instalator zaczyna instalacje, program przestaje odpowiadać i się zamyka. Programy, które wcześniej działały a teraz wyświetlają monit z błędem o ścieżce AppData\Local\Temp to programy do nauki z serii SuperMemo ale także Rosetta Stone. Zdaje się, że zapisywały jakieś pliki w Tempie, który przecież został wyczyszczony. Spróbowałem więc ponownie zainstalować owe programy ale otrzymuje komunikaty: Failed to create temporary folder. C:\Users\Bartek\AppData\Local\Temp\... lub Error! Can't initialize plug-ins directory. Please try again later. Zainstalowałem dodatek uBlock Origin, wcześniej korzystałem z AdBlock Plus. Liczę na dalszą pomoc... Pozdrawiam.
  5. Miszel03, strona może i bezpieczna ale odnośniki, na które trzeba klikać aby obejrzeć dany odcinek często przenoszą użytkownika gdzie indziej. Prawie zawsze otwierają się też dodatkowe okna z reklamami. Niestety do wcześniejszych skanów używałem programów w wersji portable, po skanie program zamykałem i nie mam pojęcia gdzie szukać raportów. Załączam plik z ESETa, który wyszczególnia co wyłapał i przesunął do kwarantanny. Logi z HitmanPro (dostaje komunikat, że nie mam uprawnień aby załączyć ten log na forum) i Rogue Killer wykonane przed zastosowaniem fixa przez FRST. Log z SFCfix również przed fixem przez FRST (no corruptions were detected). Po zastosowaniu fixa pojawiły się problemy: - word przy próbie zamknięcia wyświetla monit o tym, że zostały dokonane zmiany w szablonie globalnym - Normal. Pyta czy te zmiany zapisać. Klikam TAK, monit znika ale program się nie zamyka. Klikam ANULUJ, ta sama sytuacja. Klikam NIE - program się zamyka ale po ponowym otwarciu ta sama sytuacja. - nie mogę drukować dokumentów z adobe acrobat reader, pojawiają się monity: Nie można wydrukować dokumentu. Podczas drukowania dokumentu wystąpił błąd. - Przynajmniej trzy programy, które wcześniej działały, teraz nie otwierają się, wyskakują monity: An error occurred: System. UnauthorisedAccessException: Odmowa dostępu do ścieżki 'C:\Users\Bartek\AppData\Local\Temp\... Ponownie sprawdziłem integralność windows sfc /scannow tym razem odnaleziono uszkodzone pliki ale nie można naprawić niektórych z tych plików. Reszta w logach. Fixlog.txt Addition.txt FRST.txt quar_info.txt rk_59F5.tmp.txt sfc.txt SFCFix.txt
  6. Program ESET SmartSecurity wyświetla komunikat: Nie można wyleczyć pliku. W pliku na komputerze znaleziono potencjalnie niepożądaną aplikację (JS/CoinMiner.B.) Komputer może być zainfekowany. Komunikat wyświetla się gdy zabieram się za oglądanie seriali na fili.tv i klikam w źródła streamango, rapidvideo, openload itp. Od dłuższego czasu coś drenowało mi baterię laptopa gdy z niego nie korzystałem. Ponadto podczas korzystania dało się słyszeć regularne "kliknięcia" mimo, że ja w tym czasie np. oglądałem film bądź surfowałem po sieci. Próbowałem: - Kaspersky Virus Removal Tool - HitmanPro - Malwarebytes - Anti-Malware - dołożyłem dodatek No Coin do firefoxa Powyższe programy nie wykryły/usunęły niczego związanego z problemem lub też ja tego nie zauważyłem (Malwarebytes bardzo długo skanował, wyszedłem z domu, po powrocie laptop był już po restarcie... nie sprawdzałem raportu) Przestałem słyszeć "kliknięcia" ale nadal oglądając serial na wspomnianej wcześniej stronie dostaje ten sam komunikat ESETa. Być może któryś z powyższych programów tymczasowo uporał się z problemem ale rewizyta na stronie URL ponowiła problem. Dodatkowe pytanie: Czy korzystanie z np. linuxowego systemu uchroni mnie przed złośliwym oprogramowaniem do kopania krypto-walut? Czy jest jakieś rozwiązanie na windowsa? Najwyraźniej dodatek No Coin nie do końca daje radę. Proszę o pomoc. Shortcut.txt Addition.txt FRST.txt
  7. Jestem wielce zaskoczony. Zanim dołączyłem do forum i założyłem temat odniosłem wrażenie, że na tym forum ludzie traktują się poważnie a przede wszystkim równo. Mija 10 dni od czasu założenia mojego tematu, który jest wielce podobny do innych - obciążony procesor itp. Ja natomiast załozyłem, że nie chodzi tutaj o infekcję i z góry wybrałem odpowiedni dział dla mojego tematu. Obserwuje natomiast inne osoby, które zakładają niemalże identyczne tematy w dziale z infekcją i otrzymują odpowiedzi w bardzo krótkim czasie + oczywiście przeniesienie w odpowiedni dział bo nie stwierdza się żadnej infekcji. Moim zdaniem uczy to tylko użytkowników tego żeby zakładać tematy w dziale z infekcjami a będą potraktowani priorytetowo. Nie mam nic przeciwko temu, żeby czekać na odpowiedź lub wskazówkę co zrobiłem nie tak lub co powinienem zrobić. Rozumiem też, że wszyscy są tylko ludźmi i osoby, które się tutaj udzielają mają swoje prywatne życie a udzielanie pomocy tutaj traktują jako hobby. Dziwne natomiast jest dla mnie, że osoby, które celowo bądź nie, zakładają tematy w nieodpowiednim dziale otrzymują "pomoc" niemalże od razu podczas gdy ja pozostaje bez żadnego odzewu. Będę czekał choćby i miesiąc tylko znając życie, mój temat spadnie na sam dół listy i nikt już do niego nie zajrzy a taki Kowalski i Malinowski, którzy zasłonili się nośnym hasłem INFEKCJA po kilku dniach będą szczęśliwymi użytkownikami bo porada została udzielona. Widzę, że skany z FRST oraz z GMER zostały pobrane i to nie raz. Addition - 20 pobrań. W jakim celu, jeśli nie dla zbadania problemu i udzielenia porady ktoś pobiera takie pliki? Czy informacje, które uzyskuje się z tych plików można wykorzystać aby komuś zaszkodzić? - Nie mam tutaj na myśli źle udzielonej porady tylko np. atak i przejęcie komputera poprzez sieć internetową. Pozdrawiam.
  8. Witam, tak jak w temacie problem z laptopem, który długo się uruchamia i wykazuje ponad przeciętną liczbę błędów. Skan GMERem w normalnym trybie doprowadził do niebieskiego ekranu, więc ponowiłem go w trybie awaryjnym. Niestety nie dokończyłem skanu. Wrzucam to co GMER zdążył zeskanować. Będę bardzo wdzięczny za pomoc. Addition.txt FRST.txt gmer preskan.txt Shortcut.txt skan gmer.txt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...