Skylare

Więc tak: Jedyne co zrobiłem to: odpaliłem tryb awaryjny i w trybie awaryjnym zresetowałem ustawienia folderów w Panelu Sterowania oraz sprawdziłem czy nie ma żadnych raportów w BitDefenderze. Co do plików desktop.ini. PRZED włączeniem trybu awaryjnego widziałem takie pliki w każdym folderze np. na pulpicie. Pokazane były także inne ukryte pliki (np. pagefile.sys). Pokazywania ukrytych plików na pewno nie włączałem, natomiast reset opcji folderów w tym przypadku pomógł. Problem z folderami samoistnie zniknął, jednak pojawił się dzisiaj znowu na ok. 5 minut. Teraz foldery znów normalnie działają. Co do tej nakładki to usuwam cały BitDefender jeżeli on takie problemy sprawia i wtedy zobaczymy czy problem nawróci.

Mam bardzo nietypowy problem. Otóż nie mogę uruchomić żadnego folderu. Gdy klikam dwa razy na folder to nic się nie dzieje. Aplikacje na przykład działają normalnie. Dodam, że antywirus nic nie wykrywa. Z góry jestem wdzięczny za pomoc. Pozdrawiam #EDIT W trybie awaryjnym wszystko śmiga. Spróbowałem w trybie awaryjnym przywrócić ustawienia domyślne folderów. Gdy uruchomiłem system normalnie to mogłem otwierać foldery przez jakieś 5 minut, teraz znowu nie mogę. Wyświetla się: "Eksplorator Windows przestał działać...", następuje reset explorer.exe (wszystko znika na chwilę i widzę tylko tapetę) i to nic nie pomaga. Dodatkowo ciekawostka: moje foldery "Pobrane" i "Pulpit" w Moich Dokumentach zmieniły samoistnie nazwę na "Downloads" i "Desktop". Myślicie, że może to mieć związek z moim problemem? #EDIT 2 Nagle foldery zaczęły działać, nie wiem ile to potrwa... Addition.txt FRST.txt OTL.Txt Shortcut.txt