witam!
Od pewnego czasu miałem problem z właczaniem kompa.
Trzeba go było parę razy włączyc zeby bios zastartował. Jak juz startnal to przy starcie windowsa sie zawieszał trzeba go bylo jeszcze raz restartnąć i przy wyborze trybów wybrac "uruchom system windows normalnie", wtedy juz dzialal dobrze.
Po jakims czasie zaczal sie sam restartować podczas pracy.
A teraz padło zupełnie bios nie startuje.
Pytanie czy to wina zasilacza czy czegos innego?