izaw

Wystarczy wyciągnąć zakładkę poza okno i masz dwa bez dodatków.

Korzystam z Firefoxa 3.6.15 i nie mam takich problemów. Może IE ma błąd z wyjściem z bezpiecznego połączenia. Specjalnie sprawdzałem przed chwilą i wszystko OK.

XP nie posiada sterowników sata. SP3 podobno wprowadziła jakieś do kontrolerów dysków firmy intel, ale i tak w większości przypadków trzeba dodać natywne.

Prawoklik na skrót uruchamiający dany aplet i wybierz pozycję Autor. Teraz dostosuj wygląd do swoich potrzeb i w menu Plik -> Zapisz zapisz wygląd. Od tej pory uruchamiaj z tego miejsca.

Masz rację, tak samo komputery.

Nie ma i nie będzie oficjalnego SP4 dla XP.

Ze względów porządkowych.

keramti, picasso nie jest obojnakiem lub urządzeniem. Pisząc o Niej używaj odpowiedniej formy. Taki mały dodatek do tematu o profesjonalizmie.

Czytałem pisma od kilku operatorów i owszem, dawali prawo wypowiedzenia umowy, ale wiązało się to z zapłatą kary za zerwanie umowy. To dotyczyło TP, Orange, Dialog. Nie pamiętam dokładnie, ale chyba też PLAY.

wieslaw531, nie jest to prawdą. Można bez konsekwencji wypowiedzieć, gdy wprowadza gorsze warunki i niezależne od dostawcy. Na zmianę VAT-u nie mają wpływu.

Tak samo jest w TP. "Normalne" ceny są dopiero w umowach promocyjnych. Sposób na przywiązanie klienta.

Z każdym a tych operatorów jest dobrze gdy jest... dobrze. Jak coś szwankuje to bywa różnie. Swego czasu TP wolała płacić karne opłaty zamiast przywrócić internet. Chcieli nowej umowy na gorszych warunkach. Po dwóch miesiącach miałem dosyć i karne opłaty wystarczyły na pół roku u innego operatora. Netia też nie należy do szczególnie wyczulonych na klienta firm. Jeżeli masz linię, nawet nieczynną, to możesz wybrać dowolnego operatora. U mnie Netia ostatnio położył światłowód do centrali i proponuje przekrosowanie na swój modem. Daje do 20 Mb/s, gdy TP tylko 6. Cenowo też lepiej. Za dwa razy większą szybkość liczy nawet trochę taniej. Do tego kilka miesięcy po 1 zł. Musisz dokładnie analizować oferty. Nieźle żonglują (wszyscy). Tutaj coś dodadzą, gdzie indziej ujmą. Taka loteria. Jak trafisz na dobre urządzenia, to wygrałeś. Jeżeli na wadliwe, będą Ci proponować reinstalację sprzętu, systemu i Bóg wie co. Ja mam zewnętrzny router, więc urządzenie niezależne od komputera(ów). A oni zwykle mantrę o sterowniki w komputerze. Cóż niedouczeni z łapanki.

Szkoda, że komercyjny. Ale i tak zawsze przy zmianie partycji wszyscy zalecają zrobienie backupu. Dla tego niewielkiego zysku pojemności uważam, że nie warto ryzykować.

Praktycznie dla Ciebie nie ma różnicy. Strata wielkości niezauważalna. Nie warte ryzyko zmiany w układzie partycji. Nie wiem czy jakiś program Ci przekształci, ja o takim nie wiem, ale zawsze jest ryzyko utraty danych i powinieneś zrobić kopię. Jak podał @up zostaw jak masz i nie zawracaj sobie tym głowy. Bo jest takie powiedzenie. "Lepsze jest wrogiem dobrego".

Wyrzuć powtórzenia, zostanie połowę mniej.

Nie irytuj się, chciałem pokazać obosieczność Twojego argumentu. Co do głupiego USA. Tam powstaje znakomita większość technologii informatycznych. Nasze technologie są daleko w tyle. A co do udostępniania. To co używa Europa jest w Stanach dawno znane. Nawet jeżeli coś powstało poza USA, stosowanie tam tego wymaga również spełnienia tych restrykcji. Zresztą nasza obecność w NATO także nakłada pewne restrykcje. A skuteczność zabezpieczeń. Ostatnio w internecie pełnio tajnych informacji rządowych USA. Czy myślisz, że jakiekolwiek europejskie są bezpieczne? To, że nie publikowane, nic nie znaczy. Tak było choćby z enigmą. Do końca wojny Niemcy nie wiedziały, że są podsłuchiwane.

LikwidatorR, na stronach producentów, jak w reklamach, życie jest proste in piękne. Nie ma szyfru nie do złamania. Tylko kwestia środków. Nikt nie będzie angażował specjalnych środków do złamania Twojego komputera, ale są takie które się łamie. Oczywiście dekryptaż jest zawsze krok do tyłu, ale ogólnie dostępne programy są dziesięć kroków do tyłu. W USA każdy producent programów szyfrujących musi udostępnić służbom specjalnym specyfikację programu, często wymaga się backdoora. A co do stylu wypowiedzi. Twoja polszczyzna też ma wiele do życzenia, i czy na na tej podstawie można Twoje wypowiedzi zaliczyć do bajek?

Jak zdrowo nabroisz, to i tak zawsze Cię znajdą. Nie ma zupełnej anonimowości w internecie. Nawet odłączenie się od internetu i pójście do kawiarenki nie gwarantuje pełnej anonimowości. Jedynie możesz sobie utrudnić życie. Nie robiąc żadnych przekrętów wystarczy zabezpieczenie wrażliwych danych oraz typowe, wymieniane tu narzędzia, aby być bezpiecznym na ataki z zewnątrz. Jeżeli zaś to Ty masz być agresorem, to wykrycie to tylko kwestia czasu.

Nie ufaj za bardzo klawiaturze ekranowej. Przechwycenie jej nie jest problemem.

Za to jest "Zobacz nową zawartość".

Może być co najwyżej jedna partycja rozszerzona na każdym dysku fizycznym. Partycja rozszerzona mówiąc prosto jest kontenerem na partycje logiczne.

A nie ściągasz jakiegoś pliku? Wygląda to na zablokowany plik docelowy i możliwy do usunięcia plik tymczasowy. Żaden proces nie blokuje tego pliku? Przeglądarki, programy pocztowe nie ściągają czegoś? A może AV blokuje plik? Zobacz, czy nie ma go w kwarantannie.

Wg mnie niepewny styk w gnieździe. Grzeje się i utlenia zwiększając opór. Wyciągnięcie i włożenie ściera utlenioną warstwę. Wyciągnij wtyczkę, oczyść z nalotów i dognij styki, aby pewnie działały. Powinno pomóc.

Mam jeszcze jedną propozycję. Dać użytkownikowi prawo do żądania (i realizacji) zamiany jego postów na Anonima. Po prostu moderator zmieni nazwę użytkownika i odwołania w postach. To samo dotyczyłoby sytuacji w przypadku żądania likwidacji konta. Tematy nie zostałyby uszkodzone, a użytkownik nie byłby wiązany z postami.

A czy można ograniczyć edycję tylko do dopisywania i jeżeli możliwe przekreślania tekstu (tylko dodawanie tagów). Za to brak usuwania, zmiany treści. Oczywiście podtrzymuję pełną edycję ostatniego postu przez jego autora.