Witam. Jestem serwisantem, podstawy znam na tyle na ile klient tego oczekuje. Tym razem oczekiwania klienta są wyższe niż moje umiejętności i wiedza. Przyznaję, nie mam doświadczenia z pracą z takimi programami dlatego wylądowałem tutaj (już zacząłem czytać tutoriale, ale nie zdążę zapoznać się ze wszystkimi możliwościami...). Z pokorą i prośbą o podpowiedź przejdę do rzeczy:
System Windows 7 x64 sp1,
Objawy:
System po uruchomieniu ładuje programy autostartu. Po pewnym czasie +/- 2minuty zawiesza się w taki sposób, że nie reaguje na polecenia myszką i klawiaturą. Kursor myszki działa, na ekranie wszystko wisi. W trybie awaryjnym komputer normalnie pracuje. Podejrzewałem wirusa za taki stan rzeczy, jednak na drugi dzień z komputerem wszystko było w porządku. Sprawdzałem pamięć RAM - wszystko OK. Po około miesiącu bezproblemowej pracy dziś komputer kompletnie odmówił posłuszeństwa. Zaczęło się od wymienionych wyżej zwiech, później bsod a na końcu kompletna niemożliwość uruchomienia komputera nawet w trybie awaryjnym. Zostałem wezwany na robotę. Za trzecim restartem komputer uruchomiłem w trybie awaryjnym. W między czasie dowiedziałem się, ze była podjęta próba skanowania combofixem oraz malwaresbyte (logi poniżej). Przywracanie systemu oraz wszelkie podobne funkcje były wyłączone - nie ma żadnego backupu partycji systemowej. Próbowałem wielu rzeczy, czysty start, odpinanie drugiego dysku, odinstalowanie antywirusa (avira). Do dziś nie miałem potrzeby aż tak zagłębiać się w tak poważne naprawy. Naprawa z płyty windowsa nie udała się - nie znalazłem odpowiedniej, pasującej wersji systemu. Komputer muszę oddać sprawny na poniedziałek na 10:00 w firmie. Wierzę, że damy radę w tak krótkim czasie sprawdzić czy da się naprawić ten przypadek. Jeśli nie to przeprowadzę czystą instalację. Zamieszczam logi z prób pracy z combofixem, malwaresbyte oraz pozostałe wymagane.
edit:
Zauważyłem, że w momencie zwiechy proces "services.exe" ma 25% użycia procesora. Zacząłem namierzać problem. Po kilkunastu minutach cierpliwości okazało się, że system odwiesił się. Proces svhost.exe jednak utrzymywał obciążenie procesora na poziomie 25%. Zamknąłem proces, dostałem informację, że usługa "zasilanie" została nieoczekiwanie przerwana. Więc ją wyłączyłem. Restart kompa - znów czekanie i svhost 25% kwitnie. Zakończyłem proces ale już inna usługa została przerwana, plug&play. Za każdym razem inna usługa się wykrzacza. Damy radę to uruchomić?
ComboFix.txt
malwarebytes.txt
Addition.txt
FRST.txt
gmer.txt
Shortcut.txt