Dodam że udało mi się włączyć na chwilę Centrum bezpieczeństwa, Windows Update, Windows Defender, Zaporę systemu oraz kontrolę konta użytkownika na maksymalny poziom. Jednak po ponownym uruchomianiu komputera "Procesor poleceń systemu Windows" ciągle próbował wprowadzić zmiany i nie dało się niczego uruchomić (ciągłe bombardowanie alertami) Jedyne co zapamiętałem To część ścieżki "C:\Windows\sysWOW64\cdm.exe i była jeszcze druga ścieżka c:/progr~3/mxxxxxxx.exe (tak ukośnik był w tą stronę, Nazwy programu nie pamiętam. Wiem tylko że coś podobnego do micccoo.exe (coś w tym stylu), mogłem coś pominąć z ścieżki ponieważ piszę to z pamięci.). Na moją głowę wydaje mi się że to trojan który wyłącza zabezpieczenia systemu.