Tak tak to kolejny taki przypadek, standardowo windows do sprawności potrzebuje ok 7 min tak na moje userskie oko. W zasadzie dzieje się tak już niedługo po instalacji świeżej kopii W7, próbowałem się już do tego przyzwyczaić i nawet całkiem mi to szło ale zawsze z tyłu głowy ze "coś się dzieje".
Przypadkiem trafiłem na takie o to opowieści i bach idealnie wkońcu dowiem się co dolega mojemu PC.
uruchamiam CMD i dalej:
>xbootmgr -trace boot -traceflags latency+dispatcher -stackwalk profile+cswitch+readythread -notraceflagsinfilename -postbootdelay 180 -resultpath c:\xperf
idze res tak jak powinno być ale po uruchomieniu nie dość ze zapis loga trwa i trwa i trwa nadal, to powstają dwa pliki log boot_1_um_premerge.etl ( tan ma około 400MB) oraz boot_1_km_premerge.etl ( w 1,5h dorobiłem sie pliku 20GB), domniemam ze plik będzie rósł i rósł więc po ubiciu
xbootmbg -remove
Wczytuje oba pliki do WPA tan mały:
- idzie spoko lecz nie ma w nim takich danych jak : comupation, memory a w storage jest jedynie Ready Boot Events oraz Ready Boot Cache Size reszty wykresotabelek brak.
-za to log boot_1_km_premerge.etl ( 20GB) kończy miejsce na dysku i wali błędem, nawet jeśli przerwę lgowanie gdy plik ma koło 2-4 GB to nadal nie ma w nim wielu cennych wykresów.
Co robić dalej ?
tu logi z olt: jak trrzeba więcej innych to pyk i robie:
OTL.Txt