Jest to mój pierwszy temat na tym forum - być może umieszczam go w złym miejscu - proszę o wybaczenie. Mam Windows 7 sp 1, dostawcą internetu TESAT prędkość 50 mb / połączenie przewodowe (Poznań), komputer stancjonarny: intel core i5 2500K 3.30, 8 GB ramu, radeon 6850, płyta głowna Asus P8P67 (REV 3.1). antywirus Kaspersky internet security 13.0.1.4190
.
Mam problem w otwieraniem stron w przeglądarkach (Opera, google chrome, ie). Czasami wszystko działa jak należy, innym razem nie mogę doczekać się otwarcia np. wp.pl. jakby wszystko się zatrzymuje, żadna strona nie chce się uruchomić , potrafi się "zawiesić" (nie komputer, nie przeglądarka, lecz samo otwieranie stron) na kilka minut : pojawia się komunikat , że nie można otworzyć danej strony, że upłynął limit czasu itp. (w zależnośći od przeglądarki). w tle nie dzaiała żaden program do pobierania, automatyczne aktualizacje windows wyłączone oraz zapora również (przy włączonych sytuacja identyczna), Gdy wyłącze kasperskiego problem w dalszym ciągu występuje. Robiłem reinstalację systemu (tj. format dysku systemowego i stawianie systemu od nowa - nie poskutkowało) . kupiłem też adapter wifi (pod usb), żeby sprawdzić czy to może wina karty sieciowej, problem nadal występował. Kontaktowałem się również z dostawcą, który trzykrotnie sprowadził swoich techników (raz stwierdzono, że to wina modemu , więc go wymienili , lecz nie pomogło), którzy testowali łącze na swoim komputerze i niby wszystko ok - ale może akurat trafili , gdy rzeczywiśćie było ok (te 2 godziny w ciągu dnia łącznie , bo problem występuję zazwyczaj, a nie o okreśłonych godzinach).
Nie mam już cierpliwości tego internetu, wcześćniej była inea (w innym mieszkaniu) i było ok, a teraz nie znam problemu.
POMOCY!!!
modem jest wifi i czasem działa pod nim tablet, ale to nie on jest przyczyną
