
tosza
Użytkownicy-
Postów
16 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wszystkie opisane czynności już zrobiłem. Ponadto zgodnie z instrukcją serwisową go rozkręciłem i nałożyłem nową pastę. Pomogło doraźnie - na kilka raptem dni. Odezwę się w takim razie tu po usunięciu ZeroAccessa. Dziękuję i pozdrawiam.
-
Jakiś czas temu (spory) zauważyłem, że wentylator w moim laptopie (Vaio VPCF11M1E z Windows 7 64-bitowym) praktycznie od uruchomienia komputera zaczyna pracować na bardzo wysokich obrotach i praktycznie nie zwalnia ani na chwilę podczas pracy. System nie jest jakoś przesadnie obciążany,a jeśli już to dzieje się to sporadycznie i chwilowo. Teraz np. zużycie CPU to 8%, a wentylator wyje jak szalony. Czy możliwe jest, że infekcja ZeroAccess, którą usuwam w innym wątku jest za to odpowiedzialna? (Czasowo mi się to nie zgadza, bo od dłuższego czasu widzę takie zachowanie wentylatora, a problemy softowe pojawiły się znacznie później, ale przyznaję - nie znam się). Nie dochodzi do żadnych zwieszeń systemu ani resetów. Jeśli nie, to co to może być? Poproszę o jakieś sugestie, bo jestem jak dziecko we mgle. Pozdrawiam
-
Wiem, wiem. To planuję na przyszłość. Miejsce się znajdzie, tylko czy EASEUS podczas kolejnych backupów robi kopie przyrostowe czy różnicowe?
-
Po tym, co mi się narobiło, sprowadziło tutaj i opisałem w wątku https://www.fixitpc.pl/topic/16968-brak-mozliwosci-dokonczenia-aktualizacji-za-pomoca-windows-update-powolne-dzialanie-systemu-i-inne/ zauważyłem, że zaniedbałem "trochę" bezpieczeństwo systemu, a regularne backupy robię tylko poczty i projektów zawodowych, a to za mało.
-
To się przyda już na moim komputerze. Dzięki za podpowiedź.
-
Zgadza się, byłem nieprecyzyjny też.
-
Niestety jest płatny. Ale dzięki za podpowiedź, może się przyda na przyszłość. Wygląda, że spełnia moje oczekiwania. Dzięki za info. Zabieram się do roboty.
-
Obraz aktualnego stanu rzeczy. To znaczy, że jeśli ktoś mi na pendrive przyniesie wirusa, który mi zeżre system, to z tego obrazu też go odtworzę. Jeśli ktoś mi w ferworze walki na szkoleniu wyedytuje niewłaściwy plik .ini programu, z którego szkolę, to z tego obrazu też go odtworzę.
-
Szukam jakiegoś prostego, darmowego rozwiązania do wykonywania obrazów dysków. Co ważne, musi to być darmowe również do zastosowań komercyjnych. Mam 15 komputerów, na których prowadzę szkolenia - połowa to IBM reszta Toshiba. Wszystko z Windows XP. Do tej pory reinstalacja nie była aż tak uciążliwa, bo robiłem to raz do roku. Ale teraz ze względu na politykę jednego z producentów oprogramowania z którego szkolę, absolutnie muszę korzystać z PRZETERMINOWANEJ wersji testowej programu, któremu wtedy ubywa funkcji. Program musi być dokładnie w tej postaci. Więc reinstalacja nie wchodzi w grę, bo nie mam zamiaru czekać pół roku na skończenie się wersji testowej. W obrazie z systemem muszę mieć ten program dokładnie w takiej postaci - przeterminowanej. Co możecie polecić, co będzie małe, sprawne i bezpłatne?
-
Załączam skany z programów po wykonaniu wszystkich czynności. Polecenie Scal nie wróciło do menu kontekstowego. Prawy przycisk myszy nadal się zachowuje nieprawidłowo - tak jak opisałem w pierwszym poście. Drugie pytanie program: do tłumaczeń o którym wspominałem w pierwszym poście to Idiom Worldserver i to z powodu jego niedziałania zaczęła się ta cała krucjata. Program nadal nie działa, ale wyrzuca błąd niezwiązany z samym programem (na moje oko, bo Google milczy na temat tego błędu w kontekście tego programu, a podaje wiele wyników "programistycznych") tylko bardziej z komponentami Windows (znów na moje oko). Ten błąd to: An error occured while importing. Specified cast is not valid. Dodam, że 4 dni temu Idiom Worldserver działał jeszcze idealnie, a teraz nie otwiera już żadnych plików. Czy jest na forum miejsce, gdzie mógłbym też o to dopytać? FSS.txt SystemLook.txt OTL.Txt