MatiK

Powinno być tak że jak wciskasz Enter kiedy jest podświetlona opcja Hard Disk Boot Priority otwiera się nowa strona na której jest lista dysków obok których są cyferki 1 i 2. U Ciebie na pozycji 1 jest dysk SATA a jak zmienisz żeby był dysk ATA to jest duza szansa na to że się Fedora odpali. Sprawdź to proszę.

Zrób screena tego co siedzi pod opcją na zdjęciu z końcówką nazwy 70. Reszta opcji w BIOS-ie które pokazałeś nie mają nic do kolejności bootowania. Bootloader to program który sobie siedzi na początku dysku. U Ciebie na dwóch dyskach są dwa bootloadery - na SATA Windowsowy a na ATA Fedorowy. Jak przestawisz w kolejności bootowania na dysk ATA to powinna się odpalić Fedora. Żeby było menu wyboru sytemów trzeba będzie tak zmodyfikować bootlader na dysku pierwszym w kolejności w BIOS-ie tak aby dawał możliwość wyboru systemu.

Sprawdzenie dysków można zrobić MHDD. Trzeba wrzucić zarówno zdjęcie wyników skanu jak i odczytów SMART.

Jeżeli na komputerze jest jakieś szkodliwe oprogramowanie to ono może powodować długi start. Dopiero jak będzie pewne że komputer jest czysty będzie można z tematem ruszyć.

Wg mnie przyszłośc dysku rysuje się w pogodnych barwach A mówiąc konkretnie co do poszczególnych parametrów SMART: wysoki SEEK ERROR RATE na dyskach Seagate z technologią prostopadłego zapisu jest normalny (ten dysk to model z pierwszej serii która miała zapis prostopadły) wysoki HARDWARE ECC RECOVERED też nie ma większego znaczenia bo jego wartości nie umiemy zinterpretować LOAD/UNLOAD CYCLE COUNT jest parametrem który mówi nam ile razy głowica była zaparkowana - troszkę przeraziłem się jego wysoką wartością ale dyski laptopowe mogą ją mieć nawet 600 000 parkowaną i nic się nie dzieje. MHDD nie pokazał nic strasznego jeżeli idzie o bloki na dysku. Oczywiście jak przy każdym dysku może się zdarzyć niespodziewane padnięcie (niezależnie od tego co mówi SMART) więc kopie zapasową trzeba mieć.

Ta Vista potrafi zaskoczyć W takim razie operacje związane z tymi Framework-ami należy robić komendą sfc /scannow Instrukcja ale to tak pobocznie. Najważniejsze to dobrze usunąć to CCC. Czy próbowałeś Driver Sweepera? Link Najpierw usuń Catalyst Control Center potem ATI Catalyst Install Manager (nie pozwalając komputerowi się zrestartować) potem wejdź do Menadżera urządzeń i usuń kartę graficzną. Po usunięciu zgódź się na restart i w trakcie uruchamiania wejdź do Trybu Awaryjnego z pod którego odpalisz DriverSweppera i wyczyścisz wszystko co jest ATI. Następnie proszę uruchomić ponownie komputer i zainstalować nowe sterowniki ściągnięte ze strony www.amd.pl.

Możesz go spróbować przejechać MHDD jeżeli dysk zrobiłby się znowu widoczny. Możliwe że ten komputer z którego pochodzi dysk padł przez zasilacz który również źle wpłynął na kondycję dysku. Myślę że można go podpiąć go stacjonarki, a nuż go zobaczy jeżeli przez zewnętrzny kontroler nie idzie (co prawda tu będzie taka przejściówka potrzebna)

Myślę że dobrze by było dostarczyć log z MHDD, tutaj jest instrukcja jak to zrobić. Z Victorii wynika że mechanika dysku jest w gorszym stanie niż powinna być i że jest kika niestabilnych sektorów. Zobaczymy co MHDD powie, zresztą on umie sobie poradzić z tymi niestabilnymi sektorami.

Prawdopodobnie to właśnie to - kiedy przestawisz na Compatible instalator XP powinien zobaczyć dysk. Możesz to przestawić i spróbować z tym dyskiem który masz.

Może tak być że ten kontroler w kieszeni Manty tak ma że potrzebuje sobie najpierw sformatować dysk mimo że inne kieszenie go widzą ale to trochę wątpliwe. Może też być tak że komputer zobaczyłby tylko 160 GB z tego dysku albo nie zobaczył by go wcale. Strasznie dużo gdyby ale na odległość naprawdę ciężko powiedzieć Możesz też przepisać nazwę kontrolera z tej obudowy i wrzucić w google może coś ciekawego wyskoczy.

A Ubuntu go widzi w takiej sytuacji?

W opisie na emanta.com jest napisane "Kompatybilna z dyskami SATA (do 160GB)" zrozumiałem to tak że cała obudowa (właściwie kontroler) obsługuje dyski o rozmiarze 160 GB góra. Na aukcji jest, chyba do tej kieszeni, włożony dysk który ma 500 GB ale jest podzielony na dwie partycje. Oczywiście może być tak że opis na stronie Manty jest niedokładny albo po prostu sprawdzili tą kieszeń tylko z dyskami 160 GB albo nie zmieniając oznaczenia obudowy dali do niej inny kontroler który obsługuje większe dyski. Za nic głowy nie dam dlatego myślę że najlepiej sprawdzić samemu. Zresztą w tym opisie na emanta mamy że ta obudowa ma "Zaawansowana technologia kalibracji obrazu"

Myślę że na początek należy przeinstalować sterowniki karty graficznej a należy zrobić to tak: - pobrać Catalyst Software Suite z www.amd.pl - korzystając z CCleaner-a (menu Tools Uninstall) albo z RevoUninstaller-a usunąć wszystkie elementy powiązane z CCC - tzn Catalyst Control Center Graphics Previews Common, ccc-utility, Catalyst Control Center InstallProxy, CCC Help English, Catalyst Control Center - Branding i ogólnie wszystko co ma w nazwie CCC oraz wypadało by usunąć ten ASUS VGA Driver (po jego usunięciu trzeba będzie ponownie uruchomić komputer) nie pozwolić zainstalować się starym sterownikom tylko użyć świeżej, ściągniętej niedawno paczki Catalyst Software Suite Jeżeli nie zadziała wtedy to polecałbym zainstalowanie NetFramework w wersji 2 (wiem że wersja 3 robi to co 2 ale mimo to spróbuj), usunięcie wszystkiego co ma token 90ba9c70f846762e z folderu C:\Windows\assembly Źródło O aktualizacji reszty oprogramowania napiszę kiedy uda się rozwiązać problem z CCC.

Wiesz jest np taka aukcja ale to może być późniejsza rewizja tego samego modelu więc najlepiej by było sprawdzić Z drugiej strony zewnętrzne dyski nie są droższe od wewnętrznych o tej samej pojemności np ten WD kosztuje tyle co dysk który Ci zaproponowałem wcześniej. Jest on oczywiście wolniejszy ale to kwestia wykorzystania USB.

Zworki nie mają nic do wyboru który system startuje pierwszy. Służą one głównie do ustawienia czy dysk jest Master czy Slave na kanale ATA a na dyskach SATA albo nie występują albo służą do wybrania trybu transferu - np SATA I czy SATA II. Aby mieć menu wyborów systemów operacyjnych potrzebujesz bootloadera(pewne uproszczenie). Jest to taki program który ładuje się przed systemem (czy raczej systemami) i pozwala wybrać który OS uruchomić. Trzeba by było zainstalować GRUB-a i skonfigurować go odpowiednio. Tutaj jest link do poradnika jak to zrobić. Z tego co wiem Ubuntu możesz zainstalować tak żeby samo skonfigurowało GRUB-a i żeby było menu wyboru systemów http://apcmag.com/how_to_dual_boot_linux_and_windows_xp_linux_installed_first.htm?page=2

Problem z pojemnością 500 GB byłby dziwny. Kiedyś był problem z 48 bitowym adresowanie LBA ale bariera była 137 GB. Co do dysku w cenie do 200 zł to można wziąć chociażby ten ale osobiście dopłaciłbym te 50 zł i kupił 500 GB. Będzie tam można coś składować. Szukałem w instrukcji do tego notebooka jak przestawić kontroler w tryb IDE ale niestety nie było tam o tym informacji. To napewno powinieneś umieć żeby bezproblemowo zainstalować tam XP - jeżeli miała by być to Vista (która może chodzić szybko po pewnych optymalizacjach) to tego problemu nie ma.

Z dysków osobiście kupił bym ten ze względu na szybkość i aż 5 lat gwarancji. Co do testów z Hirena - nie mam niestety doświadczenia z nimi (oprócz MHDD i MemTest) więc nie wiem na ile są wiarygodne. Myślę że skoro Ubuntu działa i komp przechodzi MemTesta to można spróbować kupić nowy dysk. Co prawda wtedy też trzeba będzie przestawić kontroler w tryb IDE.

Na pewno warto mieć chociaż tam jest bardzo dużo narzędzi z których pewnie nigdy nie skorzystamy. Hiren Boot CD też jest ok i ma do tego więcej narzędzi do usuwania infekcji. Chociaż chyba nie ma takiego boot CD który by miał OTL-a. EDIT Ja zrozumiałem podłączenie dysku tak że został wyjęty z obudowy i tak była próba instalacji robiona. Bo jeżeli był przez USB to się to nie uda raczej.

Myślę że możesz już kupić nowy dysk twardy bo z tego co się da na teraz przetestować to wychodzi że komputer jest sprawny. Jeżeli chcesz to możesz spróbować zainstalować Ubuntu na tym dysku twardym. Musisz sobie zrobić nową partycję i wybrać ją jako miejsce na instalowanie ubuntu. Co do Windowsa - jeżeli nie masz innego niż XP to użycie NLite będzie chyba najlepszą drogą żeby te sterowniki wgrać o ile nie umiałbyś zmienić w BIOS-ie opcji kontrolera.

Ja się odniosę do testów sprzętu: powinieneś zrobić tak: kupić kilka czystych płyt DVD-R, wejśc na tą stronę http://anti-virus.by/en/vba32rescue.shtml kliknąć na "Download FREE version" i kiedy pojawi sie okienko wybrać opcję zapisz i zapisać plik powiedzmy na dysku c w folderze diagnostyka, ściągnąc program FreeIsoBurner z tej strony link się nazywa "Download Free ISO Burner (SoftSea Mirror)" ściągnąć program zainstalować go i go włączyć. Następnie włożyć pustą płytę do napędu właczyć program FreeIsoBurner i kliknąć na opcję zaznaczoną na obrazku poniżej na czerwono i wskazać ten plik .iso z folderu diagnostyka z dysku c, następnie w tym zaznaczonym na czarno wybrać x4 a następnie nacisnąc na guzik zakreślony na niebiesko Jak wszystko pójdzie dobrze to płyta się wypali i wyskoczy jakiś komunikat że się udało. Klikamy na Ok w tym komunikacie (czy coś podobnego) następnie uruchamiamy komputer ponownie z płytą w środku i o ile masz szczęscie to zobaczysz zamiast Windowsa taki ekran Wybierasz MemTest i czekasz aż zrobią się powiedzmy 3 passy czyli pasek pass dobije do 100 % trzy razy. Nie wiem dokładnie ile to zajmie może to być nawet 3 godziny. Jeżeli by napisał że są błędy to należy o tym napisać na forum. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze (no errors) to resetujemy komputer i z tego czarnego menu wybieramy mhdd. Jak postępować z MHDD jest opisane w tutorialu do którego wczesniej podowałem link. Jakby po uruchomieniu ponowym dalej startował Windows to niestety trzeba będzie zmieniać kolejność bootowania w BIOS-ie. Co do Windowsa - ściągnij ShellExView i wstaw z niego raport.

Cóż ja bym na twoim miejscu jeszcze przetestował kompa w Ubuntu - jak nie z netu to może jakiś film odpalić z drugie pendrive'a i zostawić. Memtest jest spoko ale myślę że zanim wydasz 200 zł powinieneś to dokładniej sprawdzić. Ewentualnie jakoś umówić się w sklepie że zanim zapłacisz pozwolą Ci zainstalować Windowsa (to trwa jakieś 30 minut) żeby przetestować komputer.

Wygląda to tak jakby MHDD nie widział dysku. Jeżeli był poprawnie podłączony to cóż - chyba jest już po nim. Oczywiście można by to było sprawdzić na jakimś innym komputerze - czy to wpinając go do laptopa czy też przez jakiś konwerter np http://www.komputronik.pl/product/74645/Sprzet_komputerowy/Peryferia_i_eksploatacja/Konwerter_USB_SATA-IDE_2_5_i_3_5_Logilink.html Co do sprawdzania płyty głównej - myślę że możesz zostawić na całą noc MemTest-a. Jak pochodzi te 12 godzin i nie zawiesi sie to dobry znak. Powinieneś też popracować w Ubuntu - jakbyś podłączył komputer do netu i np odpalił sobie jakiś dłuższy filmik i nawet zostawił komputer żeby to po prostu leciało. Jak się nie zawiesi to kolejny dobry znak. Najlepiej jakbyś miał jakiś dysk twardy - wtedy można by było zainstalować na nim Windowsa (co jest samo w sobie niezłym testem) i testowac potem np OCCT. Ale jeżeli nie masz dysku to najlepiej popracuj sobie na ubuntu i jak nie będzie się nic złego działo to można wtedy kupić dysk nowy bo teraz po takim powierzchownym sprawdzeniu wydaje mi się to troszkę ryzykowne (możesz zostać bez laptopa ale z dyskiem )

Przywracanie systemu wykonuje kopie plików systemowych i w razie jakiś problemów można te pliki przywrócić z tej kopii. Myślę że u Ciebie 200 MB to po prostu za mało na jeden pkt przywracania - kiedyś to nie był problem ale wraz z kolejnymi aktualizacjami rosła liczba plików do skopiowania (przez to wielkość kopii). Żeby działało musisz zwiększyć ilość miejsca którą może wykorzystywać Przywracanie Systemu. Możesz też usunąć stare pkt przywracania. Oczywiście gdyby zwiększenie ilości miejsca nic nie dało trzeba by było zresetować usługę Przywracania Systemu. Zawsze też błędne działanie może powodować jakaś infekcja.

To może być prawdziwe bo "normalne" sklepy np Komputronik czy Vobis mają tej wielkości pamięci w podobnej cenie.

Tak jak pisałem wcześniej możesz użyć jakiejś edycji LiveCD Linuxa np Ubuntu. Samo jego włączenie się mówi nam że coś działa. Trzeba by było trochę popracować na nim, skorzystać z Prime 95 żeby sprawdzić procka, potem użyć MemTesta do sprawdzenia RAM-u oraz MHDD żeby stwierdzić czy dysk się do czegoś nadaje. W dziale Tutoriale jest instrukcja jak używać MHDD, MemTest jak sie włączy to powinien zrobić ze 3 passy a Prime może pochodzić z 2 godziny. Kiedy to wszystko sprawdzisz napisz jak poszło i wtedy coś dalej będziemy działać.